Linia przekazu

Czy swoją wiedze na temat technik w JKD zdobywasz z filmów: "Wejście Smoka", "Droga Smoka", "Wściekłe pięści" ?

Ja napisałem: "Oczywiście wg waszej opinii co zrobił Bruce, uciekł od konfrontacji itd. Wg mnie pokazał dojrzałość artysty wojennego, dojrzałość którym wielu z Was brakuje i dlatego nie możliwe jest prowadzenie normalnej dyskusji."

Buczah napisał: "Z tego co wiem to Bruce nie stronił od konfrontacji, co nie oznacza, że miał się bić z byle przygłupem, który przeszkadza mu w obiedzie".

Podałem Ci przykład, z życia Bruce'a, który idealnie odzwierciedla syt tu na forum, dlatego nie wiem dlaczego miałbym się bić z każdym kto stara się mi przeszkodzić w dyskusji, tylko dlatego że ta osoba nie posiada żadnych innych argumentów, lub nie ma nic wiecej do powiedzenie

Bruce nie stronił od konfrontacji, był zbyt inteligenty żeby lać się na ulicy z kim popadnie lub z każdym kto rzuci mu wyzwanie.

Wuxia, nie chce mi sie odp na Twój post, pisał tutaj Stefan który mnie wspierał, mimo to do Was nic nie dotarło. Agresji słownej nie używam ja ale Ty, wystarczy spojrzeć w Twoje posty, które z nich odnosiły sie do tematu a które do mnie czy moich nauczycieli? Myślę że swoim zachowanie nie tylko właśnie Ty ośmieszyłeś siebie, swoich nauczycieli, ale także ich schańbiłeś, okazując kompletny nieuzasadniony brak szacunku wobec dziedziny i ludzi o ktorych nie masz pojecia a jedynie snujesz domysly. Pisz dalej swoje "maslo-maslane" i wmawiaj sobie : "Mam racje"

Michał

Zmieniony przez - MichalJF w dniu 2009-02-16 14:19:16

Zmieniony przez - MichalJF w dniu 2009-02-16 14:24:15

"Jaaasne, puchatku, Wiec może Ty sie wypowiesz w tym zakresie?"
Jak obronie dyplom to się wypowiem. Na razie jestem tylko studentem i mogę powołać się na materiały naukowe.
Ale zastosuje twoją technikę: Sam sobie poszukaj, bo ja ci niczego nie powiem, przyjedź na uczelnie to się dowiesz.

"Odnosząc się lekce ważąco do Ted'a Wonga, pokazujesz jedynie jaki niski poziom reprezentujesz swoją osobą, brak wiedzy i kultury."
Zgadzam się. Prezentuje bardzo niski poziom. Ponieważ jestem na tyle świadomą jednostka społeczną, że nie uznaje autorytetów. Są one dla mnie zbędne. Do tego zdaje sobie w pełni sprawę z tego, że takie zachowanie ponosi za sobą niemiłe konsekwencję, ale nie przeszkadza mi to. Jest to mój świadomy wybór.

"Puchatku Twoją wypowiedź i Twój( oraz ze strony możliwych innych Twoich fanów) atak na moją osobę czy na moich nauczycieli, odpowiem w jeden sposób: "
Jakich fanów? Mam fan klub?
Atak na nauczycieli? Jaki atak, ani razu nie ubliżyłem żadnemu z "twoich" nauczycieli?
Atak na ciebie. Raczej na twoja megalomanię, fanatyzm i niekonsekwencję. Bo do twojej osoby nic nie mam. Nie znam cię.
Jaki brak wiedzy? Na jaki temat?
Brak kultury. Też się z tobą zgadzam. Nie mam kultury. Nie raz to słyszałem i na pewno nie raz usłyszę.

"Osoby, mówiące, ciekawe czy Stefan podjął by się sparingu itd. odpowiem tyle, Stefan dzięki wsparciu rodziny i JKD wyszedł z choroby konketnie: "guz mózgu" co więcej powrócił do formy i trenuje nadal. Ciekaw jestem ilu z Was " papierowe trygryski"- w tym puchatek, byłoby w stanie tego dokonać? "
Mam nadzieje, że nigdy nie będę musiał.
Poza tym jest tysiące osób, które coś takiego zrobiły i nie oznacza to, że muszą być dla mnie za to guru.

"Co co waszych gróźb w moim kierunku i waszych przechwałek jacy to wy jesteście niebezpieczni, odpowiem również słowami Lee, z filmu "Wejście smoka", gdzie na statku płynącym na wyspe Bruce jest zaczepiany, przez pewnego natrętnego gościa, odpowiedział mu :" Don't waste yourself". "

Kiedy ktoś pisał, że jest niebezpieczny?

"Oczywiście wg waszej opinii co zrobił Bruce, uciekł od konfrontacji itd. Wg mnie pokazał dojrzałość artysty wojennego, dojrzałość którym wielu z Was brakuje i dlatego nie możliwe jest prowadzenie normalnej dyskusji. "
Kto to jest artysta wojenny?
Większość ludzi ćwicząca SW ucieka od konfrontacji. Powinieneś juz to wiedzieć.

Tak, więc zapytam jeszcze raz:

O CO CI CHODZI!

Czy swoją wiedze na temat technik w JKD zdobywasz z filmów: "Wejście Smoka", "Droga Smoka", "Wściekłe pięści" ?

tam akurat był idealny przykład zastosowania i jestem pewny,że widziałeś ten film . Czy w poprzednim poscie sam nie przytoczyłeś sytuacji z tego filmu?

Chodzi o najlepszą pozycję, dla anatomii człowieka, w której wykorzystujesz swoje narzędzia w 100%, i pozwalajac na tym na najbardziej ekonomiczne ruchy.

Przecież ja również jestem takiego samego zdania.

Więc po co wogóle trenujesz? Po co stosować się do wytycznych pozycji? Zadawania ciosów itd? Buczah, powiedz mi przeprowadzałeś badania nad anatomią człowieka że wiesz jakies są naturlane zachowania zgodne z anatomią?

By doskonalić technikę i płynność ruchów,poruszanie się... Człowiek umiejący chodzić niekoniecznie od razu potrafi dobrze tańczyć . Trochę się anatomią interesowałem, dlatego śmiem twierdzić, że zarówno pozycja ortodoksyjna jak i nieortodoksyjna mają swoje wady i zalety (np. odsłonięta wątroba). Dlatego też żadnej z nich nie preferuję jako jedynie słusznej.

Bruce oparł JKD o prawa fizyki właśnie którym odpowiada anatomia człowieka, dlatego JKD można nazwać "naukową sztuką walki", a Bruce'a "naukowcem".

Był pierwszym,który się odważył, ale nie jedynym.
Wielu po nim, idąc za jego przykładem, również badało sztuki walki pod względem naukowym, potwierdzając lub obalając mity. Wiedza o anatomii i reakcjach ludzkiego ciała znacznie poszła do przodu.

Uderza się kciukiem do góry ponieważ jest to właśnie zgodne z anatomią człowieka, ułożenie horyzontalne jest usportowioną wersją. Zgadnij dlaczego pięściarze ery Jack'a Dempseya uderzali ułożeniem ręki pionowym? Jest to lepsze dla ciała człowieka

Udowodnij więc swoją tezę w czym jest lepsze . Mit o wyższości uderzeń wertykalnych nad horyzontalnymi został już dawno obalony, jednak z ciekawością wysłucham Twoich argumentów i w miare możliwości na nie odpowiem.

Zmieniony przez - buczah w dniu 2009-02-16 14:39:25

Zmieniony przez - buczah w dniu 2009-02-16 14:41:16

Buczah, czy moglbys podac linka/linki do "obalenia mitu wyższości uderzeń wertykalnych nad horyzontalnym"? Tak sie sklada, ze cwicze obydwa rodzaje uderzen (horyzontalne podczas boksu i wertykalne w wing tsunie) i osobiscie widze sensownosc obydwu uderzen w zaleznosci od techniki wyprowadzania ciosu itp.

Jak chce uderzec prostym szybciej (bez skretu bioder wiec i z duzo mniejsza sila) to uderzenie wertykalne bardziej jest dla mnie naturalne. Za to jak chce zdrowo przywalic sierpem, to tylko w ulozeniu horyzontalnym piesci. Swoja droga to zalezy rowniez od postawy, bo w boksie naturalniej jest uderzyc wertykalnie, zas w WT/JKD horyzontalnie.

Poza tym ulozenie wertykalne jest moim skromnym duzo bezpieczniejsze dla nadgarstka jezeli sie uderza bez owijek i rekawic. Wlasnie dzieki takiemu ulozeniu moge bez zadnych obaw uderzac z pelna sila w worek bez grozby uszkodzenia nadgarstka. Przy ulozeniu horyzontalnym mam jakas tendencje do nadwyrezania nadgarstka od strony kciuka i nawet mimo miesiecy treningow na nadgarstki nie moge tego przelamac.

Zreszta, z tego co sie orientuje to horyzontalne uderzenia pojawily sie wlasnie po wprowadzeniu rekawic do boksu, gdyz w walce na gole piesci walczono raczej uderzajac wertykalnie.


Zmieniony przez - ziutalek w dniu 2009-02-16 15:28:36

Za to jak chce zdrowo przywalic sierpem, to tylko w ulozeniu horyzontalnym piesci
W rękawicach ma to niewielkie znaczenie, ale bez rękawic to właśnie wg. mnie uderzenia sierpowe mają sens z wertykalnym ułożeniem dłoni, inaczej prawdopodobnie przyłożymy w ...obiekt dwoma mniejszymi palcami, co nie jest za dobre

tych przepychanek juz nie czytam, ale mam pare uwag

1. Nie jestem specjalista od parteru, o czym chociazby taki Jodan mial okazje przekonac sie na wlasnej skorze
ale jezeli w tym jedynym poprawnym JKD trenujacy ten styl albo konczy stojac, a oponent na glebie, albo konczy w dosiadzie na oponencie...to stwierdzenie jest strasznie glupie
w tym wypadku wystarczy takiego miszcza przewrocic i po nim. I nie powiesz mi ze sie nie da, bo tego nie mozna nigdy stwierdzic. Jezeli nie jestes obeznany w tym nieekonomicznym turlaniu sie, to smiem wrecz twierdzic, ze prawdopodobienstwo znalezienie sie na glebie albo pod przeciwnikiem jest w cholere wieksze niz to co ty rzekles.

kurde mialem jeszcze cos napisac ale mnie sie nie chce

a, kuchi bushi, dobre okreslenie

Puchatek, atak na mnie i moich nauczycieli, miał miejsce gdy powiedziałeś na Ted'a Wonga, Tadek, jestem ciekaw czy w taki sam sposob powiedziałbyś na Inosanto, tj. Danuś

Puchatku,Jaki brak wiedzy, okazujesz brak wiedzy na temat JKD

Powiedz gdzie ja zachowuje sie jak megaloman? To ze nie zgadzam sie z Twoimi autorytetami ( których jak mowisz sam nie masz) nie oznacza ze jestem megalomanem Według mnie Twój brak szacunku wobec człowieka legendy jeśli chodzi o JKD tj. Ted'a Wonga, brak jakichkolwiek autorytetów może świadczyć o Twojej własnej megalomanii.


Buczah, mit ulozenia reki ? Ty naprawde bardzo mało wiesz o JKD, a propo anatomii, w pozycji z silniejsza reką z przodu jesli stoisz dobrze to watroba jest oslonieta.

Nie mówię tego że czuje sie jakiś ponad Wami, poprostu po Waszych postach widzę że nie wiecie o czym mówię ale staracie się robić "dobre" wrażenie że wiecie....


Niestety nie bede wszystkiego podawał na talerzu, powiem tylko tyle naprawde chciałbym z Tobą potrenować wtedy pokazałbym Ci dlaczego ułożenie reki pionowe jest lepsze od horyzontalnego. Ustawienie reki zalezy od kilku innych detali, ma to bezposredni zwiazek z praca stop.




I jedziemy dalej, ciagle wkolko jedno i to samo Dla przykładu nikogo nie obraziłem, w dyskusji "Ted Wong mówi o Jeet Kune Do", wkleiłem wywiad z Ted'em Wongiem, gdzie wypowiada sie na na temat Jeet Kune Do jak rowniez JKD koncepcji, powiedziałem że jestem jedyna osoba w Polsce ktora reprezentuje Jeet Kune Do które naucza sifu Ted Wong i że treningi w JFJKD odbywają się w Brodnicy.


Z jakiegoś powodu w odpowiedzi, napotkałem się na nieuzasadnione obelgi, nie wiem czy było to wywołane obawą, czy może strachem przed tym że wreszcie fakty na temat JKD ujrzął światło dzienne i że mało kto po tym da sobie wmowic takie rzeczy jak: " JKD to zbior technik z ponad 200 roznych styli", " Tackett to uczen Inosanto", czy też że " Inosanto spedzil byl najblizszum uczniem Lee " itd. Gdy podawałem fakty które popierały to co mówię, co więcej Stefan, mój brat w JKD wypowiadał się na forum i wspierał autentyczność faktów. Jedyne co napotkałem do obelgi i brak szacunku, gdy zażądałem czy w takim razie owe osoby są w stanie podać fakty na tych samych zasadach co ja żeby uzasadnić swoje stwierdzenia, koło się zamykało i albo te osoby zamieniały się w "króla ciszy" lub też kontynuował wyśmiewanie sie itd.



Michał

Mam wrażenie, że nikogo już nie interesuje to Twoje JKD...

on jest emo, cierpi bo świat go nie rozumie

"Puchatek, atak na mnie i moich nauczycieli, miał miejsce gdy powiedziałeś na Ted'a Wonga, Tadek, jestem ciekaw czy w taki sam sposob powiedziałbyś na Inosanto, tj. Danuś"
TAK

"Puchatku,Jaki brak wiedzy, okazujesz brak wiedzy na temat JKD "
NIGDY NIE TWIERDZIŁEM ŻE JĄ MAM.

"Powiedz gdzie ja zachowuje sie jak megaloman? To ze nie zgadzam sie z Twoimi autorytetami ( których jak mowisz sam nie masz) nie oznacza ze jestem megalomanem Według mnie Twój brak szacunku wobec człowieka legendy jeśli chodzi o JKD tj. Ted'a Wonga, brak jakichkolwiek autorytetów może świadczyć o Twojej własnej megalomanii."
NIGDY NIE POSŁUGIWAŁEM SIĘ ŻADNYM AUTRORYTETEM W SOWICH WYPOWIEDZIACH, ANI ŻYCIU CODZIENNYM.
TED WONG JEST LEGENDĄ TYLKO DLA CIEBIE. TAKŻE NIE WYMAGAJ OD INNYCH ABY OKAZYWALI SZACUNEK TWOJEJ LEGENDZIE.
TAK MAM OBJAWY MEGALOMANI NIE BOJE SIĘ TEGO PRZYZNAĆ, ALE NIGDY NIE ZAWYRZAŁEM SWOJEJ SAMOOCENY. POZA TYM NIE WYSTEPUJĄ U MNIE ZABURZENIA SPOSTRZEGANIA, KTÓRE WIDZĘ ZE WYSTEPUJĄ U CIEBIE.
PRZYKŁAD: W ODPOWIEDZIACH LUDZI WIDZISZ TYLKO ATAK NA JKD I NA SIEBIE BADZ NAUCZYCIELI. NIE POTRAFISZ ZUWARZYĆ SENSU WIADOMOŚCI. NIE POTRAFISZ NA NIE ODPOWIEDZIEĆ W INNYM SPOSÓB NIŻ CI ZNANY TZN. POWOŁUJĄCY SIĘ NA TE SAME ARGUMENTY (TED WONG, JKD, BRUCE ITD.).
IMO JESTEŚ MEGALOMANEM CO WIDAĆ. MASZ DUŻE MNIEMANIE O SOBIE, ZAWYŻASZ SWOJĄ SAMOOCENĘ. MASZ ZABURZENIA SPOSTRZEGANIA. SĄ TO OBJAWY MEGALOMANI.
A WIESZ CO NAS RÓŻNI. JAK JA NIE MAM RACJI TO POTRAFIE STANĄĆ PRZED KIMŚ POPATRZEĆ MU W OCZY I POWIEDZIEĆ "NIE MIAŁEM RACJI. PRZEPRASZAM"