No więc dotknął mnie problem, od chyba ponad pół roku staram się przekroczyć barierę 80 kilo wagi, i co bym nie robił to nie jestem w stanie jej przekroczyć, najlepsze jaja są z tym, że rosną obwody(bardzo powoli ale jednak), wszystko poprawia się wizualnie, brzuch też rośnie(!!) a waga nadal stoi w miejscu a czasem wręcz spada. Max waga jaką udało mi się osiągnąć to 79 kilo i nie wskoczyło na 80 jeszcze nigdy, pomimo tego, że mięcho na pewno mi urosło a na facie raczej nie straciłem(zresztą tracenie fatu to też u mnie mordęga, tak jakby organizm miał swoją granicę i nie chce iść w ani jedną ani drugą stronę). Ostatnio jestem nawet na cyklu mono+tcm i dalej z wzrostu wagi nici.
Daję tutaj dietę, żeby nie było
I posiłek
Mleko 400 g
Płatki owsiane 100 g
Serek wiejski
Oliwa z oliwek 15 g
II posiłek
120 g chleba razowego
60 g sera żółtego
60 g szynki z cyca
15 g oliwy
III posiłek
150 g kuraka z grilla
200 g ryżu brąz
IV posiłek
100 g ryżu brąz
3 jaja na miękko/jajecznica
V posiłek
Twaróg półtłusty 125 g
Oliwa z oliwek 15 g
Przez dzień dopijam jeszcze mleko do 1 litra/dziennie
Aha i odpuście sobie teksty z zepsutą wagą, ważę się w domu i na siłowni co 2 dzień - obie wskazują to samo.
Zmieniony przez - Granathar w dniu 2009-01-31 10:50:59