Trening juz sobie ustaliłem bedzie to coś ala HST przez FBW po zajechanie mięśni Na jednym treningu będe trenował górne plecy, uda, klatkę, barki, biceps, triceps. na drugim brzuch prostowniki łydki przedramie, kaptury to oznacza że będe musiał trenować od poniedziałku do soboty wg planu
pon, śro, pią - plecy, uda ....
wto, czw, sob - brzuch, prostowniki...
czemu tak podzieliłem ? bo jestem zajechany po wszystkim naraz
istnieje też opcja
pon, czw - plecy, uda ...
wto, pią - brzuch, prostowniki...
oczywiście tutaj większa intensywnośc
więc rodzi się pytanie która rozpiska jest lepszy i czy trening dzień po dniu nie przeszkodzi w regeneracji mięśni mimo że nie będa one danego dnia trenowane lecz następnego
ćwiczenia chce dać jak najbardziej złożone, czy na biceps wystarczy podciąganie wąskim ? oczywiście na triceps coś już sie da bo wyciskanie na klatkę to chyba za mało..
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 17
Waga: 68
Wzrost: 180
Cel treningowy: masa
Staż treningowy na słowni: pół roku w domu
Uprawiane inne sporty: -
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): sztanga sztangielki drążek
Dieta: układam
Przeciwskaznania medyczne: -
Zażywane suplementy: -
Zmieniony przez - Zasada Jr. w dniu 2009-01-20 22:58:59