jak sie bronic przed wiekszym i silniejszym

Unstopped-Ja nie ganiam z kosą po mieście,żeby komuś zrobić krzywdę.Nóż taktyczny noszę bo mi się przydaje w pracy-chlebek muszę pokroić,wędlinkę,masełkiem chlebek posmarować...Czasem przydaje się do napraw,służy jako śrubokręt,czasem coś trzeba przeciąć, td.Z przyzwyczajenia już noszę go wpinając klipsem w kieszeń normalnie w niesłużbowych ciuchach.Ze względów samoobrony,to go bym wyciągał w ostateczności,jedynie gdyby gość jakiś też mi wyskoczył z jakimś narzędziem typu nóż,różyczka.Coż tak świat jest poukładany,że coraz więcej świrów na świecie nosi kosy...Więc jak może być odpowiedź na to?Trzeba nosić większe....Żart oczywiście.

"Fajnie, że tu prawie każdy z kosą lata po mieście..." - już kiedyś była taka dyskusja, podałem przykład z życia wzięty czemu i po co który w Moim mniemaniu usprawiedliwia.

Polska co prawda znacząco poprawiła się w porównaniu do lat 90' ale nadal czasami zdarzają się sytuacje gdzie jest realne ryzyko utraty zdrowia/życia/narażenia naszej partnerki na bardzo nieprzyjemne konsekwencje, które to sytuacje z reguły są związane z grupą napastników.

Na to jest nóż i używając go ryzykujemy zarzuty karne, które jednak w moim mniemaniu są mniejszym złem od konsekwencji wskazanych powyżej.

takim tokiem rozumowania to lepiej nosić broń palną,bo co będzie jak świrów bedzie dwóch i każdy będzie miał kose...

Queblo:

"Siła jest iloczynem masy i szybkości(przyspieszenia).
jeden koleś waży 100 kg i uderza z przyspieszeniem 5 m/s
drugi koles waży 50 kg i uderza z przyspieszeniem 10m/s...
to wcale nie znaczy że ten drugi koles ma większą siłe uderzenia jak napisałeś.
Ich siła uderzenia będzie taka sama."

Co z Ciebie będzie za inżynier
Jeśli mówimy o tym jak coś mocno uderzy, bierzemy pod uwagę energie kinetyczna a nie z II zasadę dynamiki Newtona.
Czyli Ek=mV^2/2 z czego wynika, że siła uderzenia zależy dużo bardziej od prędkości. Więc nie masz racji. A to w walce sportowej możesz komuś założyć dźwignie a już tuby walnąć nie możesz ? Bo sam nie wiem jak mam rozumieć twoja wypowiedz.
Już rozumiem o co chodziło z tym kosami :)

"takim tokiem rozumowania to lepiej nosić broń palną,bo co będzie jak świrów bedzie dwóch i każdy będzie miał kose..." - broń palna = posiadanie nielegalne ( tzn. za pozwoleniem którego w praktyce nie idzie dostać ). Nóż = posiadanie bez pozwolenia. Owszem, gdybym żył w usa to pewnie nosiłbym broń palną, zresztą jak wielu amerykanów. Ale żyję w Polsce i noszę to na co Mi prawo pozwala.

unstopped
inżynier będzie ze mnie bardzo dobry. Mam przynajmniej taką nadzieje.

Słabo Cie uczą w szkole fizyki,albo Ty jestes słaby z fizyki,skłaniałbym się jednak ku temu że to nie Twoja wina. U mnie w średniej fizyka też stała na kiepskim poziomie.

Siła dynamiczna - zdolność do pokonywania oporu zewnętrznego z możliwie największą szybkością skracania mięśni. Siła dynamiczna jest równoznaczna z mocą, która określana jest jako stosunek pracy do czasu jej wykonania (Fdyn = P= W/t, gdzie Fdyn - siła dynamiczna, P - moc, W - praca, t - czas; W= F*s więc P= F*s/t)

oczywiscie wcześniej nie napisałem nic drodze do pokonania,ale to dlatego że droga ta przeciez będzie taka sama i dla umięśnionej ręki i dla chudej ręki.

Tak dla pełnej jasnosci: Ek jednego z ciał jest jednym z warunków jakie są niezbędne do spełnienia by mogła powstać siła.

Mówiac przejrzyscie. Jeśli ktoś będzie chciał byś mu podał z jaką energią kinetyczną jakies ciało uderzyło w inne ciało wtedy używasz wzoru o jakim pisałes.
Jeśli jednak ktoś pisze o sile,w tym wypadku dynamicznej( tak jak Ty sam wcześniej!!!) to Ek jest jednym z czynników jakie trzeba wziąć pod uwagę.

mlkv

nóż=posiadanie bez pozwolenia w Polsce. Na wyspach(gdzie o ile się nie myle pracujesz) jest nielegalny. I czy noszenie bo inni nosza przyczyniło się do polepszenia bezpieczeństwa?
Jakoś nie zauważyłem...

Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2008-12-23 15:04:19

Na chwilę obecną nie jestem na wyspach, co widać po IP

A w uk owszem, noża nie nosiłem - prawo zakazywało. Natomiast umówmy się że pod względem bezpieczeństwa nie ma co porównywać uk do Polski, u nas jest nadal znacznie niebezpieczniej.

Piszę to chociaż w uk szlajałem się po tzw. "niebezpiecznych" dzielnicach, gdzie mieszkali kolorowi, często z kolorowymi panienkami u boku . Nigdy żadnych problemów.

My się chyba nie rozumiemy, przypuśćmy ze twoja ręka porusza się z prędkością 10m/s przyspieszaniem równym 0 i masie 5kg. Czyli twoja siła jest równa 0. Czyli po podstawieniu do każdego z twoich wzorów wyjdzie 0.

Jeżeli skoczysz z 1 metra to cie noga zaboli, z 10 pietra zostanie z ciebie placek. A przyspieszenie ziemskie jest stale.
Dlatego napisałem ze trzeba brać pod uwagę Ek.(w tym wypadku Energie potencjalna ciężkości)

II zasada dynamiki Newtona:
"Jeśli siły działające na ciało nie równoważą się (czyli siła wypadkowa F jest różna od zera), to ciało porusza się z przyspieszeniem wprost proporcjonalnym do siły wypadkowej"
Tutaj nie ma mowy o uderzeniach itp.
Chodzi o przyłożenie pewnej siły.


Dlatego jeśli mówi się o wszelkich wystrzałach z broni, zderzeniach samochodów itp. "Siłę" uderzenia wyraża się w dżulach.

Nie mam do zarzucenia sobie że jestem słaby z fizyki i że w mojej szkole jest słaby poziom. Może to co napisałeś wynika z tego, że w szkole średniej miałeś średnio z tą fizyka.

I tym sposobem zboczyliśmy z tematu:)

Pozdrawiam:)

mieszasz się troche.
Energia potencjalna ciężkości= mgh to troche inna bajka. Jest to energia zwiazana z położeniem ciała wzgledem podłoża.

Zresztą...nie skacz tak po wielkosciach fizycznych bo nagle z siły przeskoczyłeś do Ek ,teraz z Ek przeskakujesz do Ep bez żadnych powiazań.

Po drugie: Zauważ co napisałem wcześniej,jak należy rozumiec siłę dynamiczną:
Siła dynamiczna - zdolność do pokonywania oporu zewnętrznego z możliwie największą szybkością skracania mięśni. Siła dynamiczna jest równoznaczna z mocą, która określana jest jako stosunek pracy do czasu jej wykonania (Fdyn = P= W/t, gdzie Fdyn - siła dynamiczna, P - moc, W - praca, t - czas; W= F*s więc P= F*s/t)

Siłę dynam. rozumiemy jako moc,nie jako energię kinetyczną!!!
Dlaczego? Pisałem wcześniej. Bo Ek jest jedną ze składowych jaką musimy brać pod uwagę gdy mówimy o sile dynamicznej.

Co do regułki II zas. dynamiki.
To wcale nie jest takie proste jak Ci się wydaje. To prosta banalna regułka przy pomocy której liczy sie zadania w podstawówce czy szkole średniej.
Pójdziesz na studia gdzie bedziesz miał fizyke wyższą,jak do tej regułki pododajesz całki,różniczki,inne siły nie ujęte w niej(opór powietrza,gęstośc powietrza itp) to zobaczysz ze wyliczenie takiej siły to nie jest takie hop siup...

Dlatego jeśli mówi się o wszelkich wystrzałach z broni, zderzeniach samochodów itp. "Siłę" uderzenia wyraża się w dżulach

Nie wiem jak w samochodach(Renegat moze powie jak przyjdzie) ale w broni palnej podaje sie Ek pocisku na wylocie,a nie w momencie uderzenia o ciało.

Poza tym. Zwróć uwagę na to co pisałem w poprzednim poscie.
Napisałem wyraźnie
Jeśli ktoś będzie chciał byś mu podał z jaką energią kinetyczną jakies ciało uderzyło w inne ciało wtedy używasz wzoru o jakim pisałes.
Jeśli jednak ktoś pisze o sile,w tym wypadku dynamicznej( tak jak Ty sam wcześniej!!!) to Ek jest jednym z czynników jakie trzeba wziąć pod uwagę.

Aha. Tak nawiasem mówiąc. To czy jakiś przedmiot masz na odpowiednim poziomie porównasz gdy pójdziesz do następnej szkoły i zobaczysz ile potrafią Twoi rówieśnicy( tak jak np przechodziłes z podstawówki do średniej). Ja właśnie na studiach się przekonałem że fiza w podstawówce czy średniej nie była na zbyt wysokim poziomie. Boleśniej niż ja przekonało sie o tym u mnie tez ok 90 osób na 150(przyjętych) na pierwszym semestrze...

PS: Faktycznie zrobił się off-top.
Grunt to ***nąć tak żeby przeciwnik nie wstał

Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2008-12-23 16:34:50

a co powiecie na to ze czym wiekszy ciezar tym mniejsza predkosc?
u mnie jest koles ktory ma 180 cm i wazy 64 kg i wali 10 razy mocniej niz koles o tym samym wzroscie po silowni 20 kg ciezszy