Luźny temat o błędach technicznych

Witam sam się zastanawiam już czy to tak ma być czy po prostu ludzie psują ćwiczenie; chodzi mi o ćwiczenie wyciskanie sztangi z przed klatki większość ludzi zamiast łapać sztangę w chwycie takim jak na obrazku zaznaczonym kolorem czerwonym to łapie sztangę w miejscu gdzie kolor zielono ? czy wy też tak łapiecie sztangę czy to już takie skrzywienie ludzi bo chcą przeskoczyć technikę; P.S wiele błędów tego rodzaju zobaczyłem na youtube
przecież chwyt bliski pomaga lepiej zbudować przednie aktony.

Nie, mówie o klasycznym mc, jak zaczynalem ćwiczyć nawet nie wiedzialem co to mc na prostych.

Bo nie mial kto mnie pokierować, więc robiłem to co uważałem za słuszne, średnio na tym wyszedłem, no ale czlowiek uczy się na błedach.

Czyli jak chce rozbudowac klatke od strony srodkowej to lepiej jest lapac sztange wezej? chociaz ja tak zrozumialem:D

to chyba też zależy jaki gryf i jak długie mamy łapki czyli ogólnie od wzrostu...

łapiąc sztangę węziej budujesz lepiej przednie aktony barków z tego co ja wiem :P tak samo przy wyciskaniu sztangi leżąc w seriiach przy dużych ciężarach nie są zalecane wyprosty do końca rąk w łokciach chodzi o to że przy wyprostowanych rękach do końca niszczymy stawy i klatka jest mniej spięta niż przy wyproście do 85-90%

Ja chwytam za gwint

Co do tego co napisałeś, to nie wiem po co poruszasz ten temat tutaj, zamiast w odpowiednim dziale, no ale mniejsza z tym.

Nazywasz błędem odmienna metodę wyciskania sprzed klatki.
Dróg jest wiele, i żadna błędem nie jest, tylko róznią sie efektywnościa, oraz przeznaczeniem.

Dlatego nie pisz że ludzie psują ćwiczenia, z tego obrazka wynika jedno, ze traktujesz to cw jak cw ukierunkowane na przednie aktony nic wiecej. Dla mnie to już jest błąd.

Tzn bery nie wiedziałem w jaki dział to wsadzić świeży tu jestem ale bez przesady za duży rozstaw też nie może być Przecież w tym ćwiczeniu chce zbudować dobrze przednie aktony czyli mam rozstaw rąk blisko siebie no bez przesady :P a resztą ćwiczeń nadrabiam tylne,boczne aktony.

ale bez przesady za duży rozstaw też nie może być

Więc uzasadnij dlaczego.

Przecież w tym ćwiczeniu chce zbudować dobrze przednie aktony

A kto powiedział że jest to ćw ukierunkowane na przednie aktony?

Powiedz mi jak mozliwe że tak błądząc przez kilka lat (trzymając się tego co piszesz) rozbudowałem barki (najmocniejsza moja strona) konkretnie, ciężary to już nie zabawa, stosując tylko rozstaw dłoni szerszy niz rozstaw barków.

ale bez przesady za duży rozstaw też nie może być

Więc uzasadnij dlaczego.

Bery89 widzisz kogoś kto ma rozstaw rąk jak przy wyciskaniu za karku czyli praktycznie do końca ryflowanego gryfu ? chyba nie zbyt wygodnie się ćwiczy..

Przecież w tym ćwiczeniu chce zbudować dobrze przednie aktony

A kto powiedział że jest to ćw ukierunkowane na przednie aktony?

Ogólnie siła idzie w barki , ale bardziej ta siła się rozwija w przednich aktonach niż tam środkowych czy tylnich ja przynajmniej mam takie uczycie jak mam rozstaw rąk nie większy niż rozstaw barków, oczywiście są też ćwiczenia zastępcze,np wznosy sztangielek przodem.

Może i fakt aby dać próbę z większym rozstawem ale nie raz próbowałem i ciężko się mi to wykonuje , może dla tego układa mi się taki rozstaw rąk bo większość czasu ćwiczyłem hantlami te ćwiczenie.

Bery89 widzisz kogoś kto ma rozstaw rąk jak przy wyciskaniu za karku czyli praktycznie do końca ryflowanego gryfu ? chyba nie zbyt wygodnie się ćwiczy..


Tutaj wygoda nie ma znaczenia, jesli ruch jest prowadzony naturlanie zachowujac podstawy techniki, to jest to bdb rozwiazanie, odmiennośc metod, szukanie własnej dorgi jest podstawą.

Jaki rozstaw jest odpowiedni? bezpieczny, czyli gdzie nascik na kregosłup jest najmniejszy, a obręcz barkowa bezpieczniejsza. czyli sprzed głowy do czubka, stojac, nigdy siedząc.Rozstaw rąk szerszy niż szerokośc barków.

Obecnie ćw stojąc eliminują mnie z gry (kręgosłup sam wiesz)