Proporcjonalność

Witam. Mam pewien problem. Od zawsze mialem pewna dysproporcje miedzy dolna czescia ciala, a gorna, otoz uda mam grubsze, a wyzsze partie chudsze. Zaczalem cwiczyc na mase, razem z dieta na mase i do tego kreatyna + nanovapor. Po 2 tygodnaich zauwazylem przyrost w udzie i bicepsie, z tym ze w bicepsie jest on niewielki, a w udzie wynosi ok 0,8mm. Jak tak dalej pojdzie to dysproporcje sie powieksza, a nie zmiejsza... Oczywiscie cwicze ok. roku, ale teraz wprowadzilem diete. Zaczalem cwiczyc wlasnie glownie z tego powodu, aby gore zwiekszyc, a dol starac sie trzymac w miejscu. Co robic?

Zmieniony przez - elpassoo w dniu 2008-10-11 13:42:09

Mam 182cm i te 56-57cm jest naprawdę jak ulał. Kiedyś też bym się spierał ale pewnego razu podszedł do mnie profesjonalny fotograf i zaproponował sesję do reklamy dzinsów. Na pytanie dlaczego akurat ja powiedział tylko że od 20 lat robi foty modelom i potrafi wybrać z tysiąca osób jedną która się nadaje. Sprawdziłem sobie to potem i faktycznie mam naturalnie daną sylwetkę i wymiary do tego rodzaju profesji. A teraz chcę podciągnąć kilka kilkgramów w górę przy zachowaniu proporcji. Śmiem twierdzić, że lepiej wygląda na plaży czy basenie facet wyrzeźbiony jak na okładkach Man's Haelth (choś niektórzy z nich są jak dla mnie za szczupli) niż zapasiony osiłek. Moje zapatrywanie na męską sylwetkę jak dla mnie to ok.180cm i ok. 80kg w super rzeźbie - ideał. Ale oczywiście każdy preferuje co innego. Tak jak i kobiety: niektóre lubią szczupłych, niektóre miśków a inne z sylwetą stumetrowca :).

P.S. Żeby sprawdzić gdzie mamy braki lub nadwyżki poszczególnych partii mięśni nawet dla samego siebie radzę sobie poczytać temacik: Proporcje wg Weidera - wychodzi wtedy w jakie mamy odstępstwa od dobrej harmonii i proporcji.

Zmieniony przez - V4Vendetta w dniu 2008-12-11 13:26:09

Mysle ze kreatyne powinienes odstawic narazie a skupic sie na dobrze ulozonym treningu , zbilansowanej diecie chyba redukcyjnej niewiem jaki jest twoj poziom takanki tluszczowej oraz zastosoj trening aerobowy

Mysle za mam maly bf. 188 cm, 80,8 kg, ale bic 32,5 cm, udo 55-56 cm. Jakie aeroby robic? pon, wtorek, czwartek, piatek mam silke.

Co robic?

też mam taki problem z proporcjonalnością. W udzie mam 60 cm, biodra mam szerokie, a klatke i motyle musiałbym mieć naprawdę szerokie żeby to fajnie jakoś wyglądało. Nie wiem czy uda dalej ćwiczyć, ale chyba przestanę.

a Ty masz od ud rozszerzenie na boki czy od bioder?

Mam podobny problem, może mniejszy ale chciałbym powiększyć nie tyle obwód klatki piersiowej co same mięśnie piersiowe bo mam je ciut za małe do całej reszty. Na logikę to zakładając, że trzymam dietę i trenuję tylko klatkę a pozostałe grupy mięśniowe olewam to powinna ona urosnąć bo tylko ona ma bodźce do rozwoju. Jeśli jest to prawidłowe rozumowanie to czy można sobie podczas cyklu masowego skupić się przypuśćmy przez te 4-5 tygodni trenując tylko klatkę nie ruszając przy tym innych partii bo mam je dobre??? Jak to się przełoży na rozwój tego konkretnie mięśnia??? Ile razy ją trenować w tygodniu: 1,2 czy może 3 razy?? - zachowując odpowiednią dietkę i regenerację oczywiście.
Może jest tu jakiś bardziej doświadczony zawodnik co odpowie na to pytanie?

stary przy 188cm wzrostu, 56 cm w udzie to naprawde nie wiele,wydaje Ci się że to nieproporcjonalne

moje utrapienie^^

łydka 36 udo 60-61
Myślicie, że jesteście sami? Mnie wkurza nieproporcjonalność łydki do uda, ale co tam chude mam kości i nic na to nie poradzę.. Głowa do góry, nie traćcie czasu na mierzenie wymiarów, bo można się kompleksów nabawić

Jest coś takiego jak tabela proporcjonalności sylwetki. W zależności od wzrostu i masy ciała można sobie znaleźć wymiary jakie się powinno posiadać. Jest sposób na optymalne wymiary podany przez Weidera w procentach zależności pomiędzy poszczególnymi partiami mięśniowymi. Można sobie albo zerknąć na tą tabelę lub samemu policzyć wg Weidera. Jest tu gdzieś na forum ten temat.Ja chciałbym nabrać z 10 kg nie otłuszczając się zbytnio (tak do 82-84kg) i potem zrobić redukcję do jakichś 77-78kg i uzyskać maksymalną rzeźbę. Nie zależy mi na byciu Pudzianem – raczej na zmaksymalizowaniu harmonii sylwetki i modelowym wyglądzie – coś a la Marcus Schenkenberg – wpiszcie w google a znajdziecie jego foty. Poziom tkanki tłuszczowej jak najniższy (5% byłby OK -teraz mam z 10%.) i ekstremalnie zrobiony brzuch.

Moje wymiary aktualne:
Klatka: 105cm – docelowo chcę 110cm
Biceps: 39cm – docelowo 40cm
Udo: 53cm – tu jest stanowczo za mało ;( powinno być min. 56-57cm.
Łydka: 37cm – jak wyżej, docelowo ok. 40cm
Talia: 80cm – tu nie chcę mieć więcej, za to można by zgubić ze 2 cm.

Wygląda to w miarę przyzwoicie (aktualna fotka w środku profilu)ale akurat mnie nie zadowala :(

Te 110/40/56/40/80 przy moich 182cm wzrostu i docelowej wadze ok. 77-78kg z poziomem 5-6% fatu są moim celem. Niby nie mam dużo do zrobienia ale bycie ektomorfikiem i wiek (37)nie ułatwia sprawy bo organizm nie reaguje już tak jak kiedyś hehe :)
Ale co tam, nie należy się szarpać, powoli przetestuję na sobie wszystkie możliwości, które tutaj na forum można wyczytać. Coś powinno się wreszcie wpasować w mój organizm i zadziałać.

Zmieniony przez - V4Vendetta w dniu 2008-12-06 03:29:08

tabele...wyliczenia...a po co to komu??śmieszne to jest że ktoś może się tym kierować,bo nie wie jak chce wygladać.Większość ludzi ma jakis konkretny cel i obraz w głowie jak chca wygladać

Większość ludzi na zadane pytanie: "Jak chciałbyś wyglądać?" ma kłopoty ze sformułowaniem konkretów i posługuje się ogólnikami typu: chciałbym trochę więcej w klacie, trochę mniej w pasie itp. ******ły. To jest ich wizja. Tak też wygląda ich dieta oraz trening - wszędzie jest słówko "trochę". Ja sobie precyzyjnie określiłem jakie mam mieć poszczególne obwody, % fat i wagę. I tego się trzymam. To się w skrócie nazywa CEL. A ludzie, którzy mają określony cel, opracowują sobie plan i przy odpowiedniej motywacji doprowadzają go do końca. Cała reszta "wizjonerów" żyje w matrixie i traci czas oraz kasę na dreptanie w miejscu ze złudnym poczuciem dobrze spełnionego obowiązku - a brzuch jak zwisał tak zwisa.