Wiec jest pare lat ale trudno to nazwac systematycznym treningiem.
HST od jakis 2. Z tym, ze najwieksze przyrosty w ramionach mam od pol roku jak zaczalem ten plan.
HST robie bo zajmuje mi malo czasu. Poza tym jak mi wypadnie trening nie ma problemu.
Jak pisalem. Czysta rekreacja bez szalenstw treningowych i finansowych.
Drazek rozporowy, porecze, evil wheel. Pare krazkow obciazenia do podczepiania na pasie.
Tyle.
Jak zaczynalem bylem sporo mniejszy.
Ale naprawde nie pamietam. Jak zaczynalem HSt pewnie mialem 85 kg. teraz 95. maksymalnie raz bylo 100 kg.
Byl okres, ze mialem przed HST w ramieniu 43 ale pozniej spadki bo mialem przerwe.
Teraz po 2 cyklach HSt tym planem odrobilem straty (+1,5 cm).
Caly czas rosne wiec nie chce zmieniac nic.
Brak diety powoduje lekkie otluszczenie ale nie przeszkadza mi to bardzo wiec nie stosuje diety.
Na zdjeciu porecze czyli tak naprawde podstawki od sztangi na ktorych robie dipsy i drazek rozporowy. moj podstawowy zestaw cwiczen.