Oj, bardzo bym chciał, ale wiesz to nie jest takie łatwe, to długa i ciężka droga, nie wszyscy trenujący zdobędą Dana, zdobywają je najlepsi uczniowie....Ale chciałbym kiedyś wejść do ''dojo'' w założonym czarnym pasie....
guns wyobraż sobie teraz że tych gości na schodach jest trzech. Co byś zrobił?
Zapewne nie wiem, dostał bym porządnie w******l, inaczej jest siedząc przed kompem i analizując taką sytuację, a jeszcze inaczej w rzeczywistości. Nie miałbym najmniejszych szans...Nawet ciężko by było spieprzyć bo to schody, na ulicy jest dużo więcej miejsca.
Ostatnio sensei pokazywał na treningu ciekawe kombinacje kopnięć i uderzeń, byłem pod ogromnym wrażeniem, kilka szybkich precyzyjnych kopnięć w ciągu dosłownie sekundy, może ciut dłużej, błyskawicznie to zrobił. Widać ogromną precyzję i technikę w jego kopnięciach. Podejrzewam, że jak by to wykorzystał na ulicy przeciwko np.tym 3 dresiarzom to walka by się zakończyła w przeciągu kilkunastu sekund...Ma niewiarygodne umiejętności, coś wspaniałego...Wielki mistrz jak dla mnie! 3 Dan.
Queblo przecież się nie kłócimy, prawda?
"Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych nigdy ich nie osiągnie"