SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Czy istnieje możliwość obrony przed nożem i wygrania tej walki ??

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 32757

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1921 Wiek 48 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14221
''Ten kto nie czuje strachu i ten kto zrozumiał w 100% sens Karate jest wielki i nie boi się niczego''.

Ten kto się nie boi jest glupi albo chory psychicznie i taka prawda. Normalny czlowiek się boi jak ma czego, natomiast może zapanować nad tym strachem i przystapić do dzialania.

bujing yishi bu zhang yi zhi

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
nie czytałem całego tematu, ale weź w rękę mazak (będzie atrapą noża) i atakuj nim kogoś kto ma się bronić - koszulka do wywalenia, chyba że mazak zmywalny
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 54 Wiek 30 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 227
Yang i w tych słowach chodzi o to że taki ktos potrafi panować nad strachem

@up
Już było z flamastrem mówione :D


No a o kali co sądzicie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 345 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1918
Czemu się Bruce Lee nie bał nikogo i niczego? Walczył z kilkunastoma , których pokonywał w kilkadziesiąt sekund. To są mistrzowie.

"Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych nigdy ich nie osiągnie"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1567 Wiek 40 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 13828
Dlatego że to był film.

No chamy, wiązać się w pęczki...!
MANIPULATORS & DEVIANTS SQUAD :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 203 Wiek 30 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1200
Całego tematu nie czytałem, ale pierwsze co mi do głowy przyszło to to, że wleciałbym na kolesia z rozpędu i z wyskoku - przywalając mu nogą. Wydawało się sensowne, ale po pierwsze nic nie trenuje, nie miałem takiego zajścia i tak na prawde nie wiem jak bym się w takiej sytuacji zachował.
Poczytałem toche i chyba też bym *********ł, ale napiszcie co o tym sądzicie

Trening czyni mistrza !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 137 Wiek 39 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 7608
czytam dyskujse i az zal dupe sciska... odrazu widac ze nikt z was nie walczyl na ulicy po co w ogole trenujecie karate przez tyle lat skoro boicie sie 2-3 dresow?? tyle lat treningow zeby moc skopac jednego frajera a 2 to juz za ostroo?? pierwszego walisz w ryj tak zeby nie wstal zanim zdazy nawet pomyslec zeby podniesc na ciebie reke!! nie wyobrazacie sobie sytuacji w ktorej mozna byc sobie rade z jednym frajerem z nozem?? wybrazacie sobie ze mozna zabrac nunchaku od osoby ktora sprawnie sie nim posluguje?? przestancie siedziec przed komputerem i gadac o filmach z brucem lee i porozmawiajcie z kims kto walczyl duzo na ulicy zapytajcie sie czy ktos go kiedys zaatakowal nozem to wam powie.. wiecie kim byl Wong Sheung Leung?? zyl w hong kongu i mial przejabane z mafia wiele razy probowali go zabic wtedy byl tam problem z bronia palna i dluga bronia biala ale noze i taksaki byly, myslicie ze wysylali na niego po jednym napastniku??po dwoch?? zmarl na raka..
Jezeli posiadasz bardzo dobre umiejetnosci walki i przyjdzie ci walczyc z laikiem machajacym nozem to nie pozwolisz mu sie zranic w twarz serce szyje zabierzesz mu ten noz i wsadzisz mu w tylek jednak jest prawie pewne ze sam tez oberwiesz, nikogo do takiej walki nie zachecam jak masz mozliwosc to uciekaj bo nigdy nie wiesz na kogo trafisz, ktos moze znac sie na tej zabawie a wtedy kaplica. Dlatego czesto ludzie ktorzy duzo walcza na ulicy zawsze maja przy sobie wlasna kose.

Zmieniony przez - PeppeR w dniu 2008-11-29 00:51:22
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 11983 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 79498
Za dużo filmów oglądałeś,legend z mchu i paproci czytałeś i się nasłuchałeś.Napisz coś o swoim doświadczeniu w realnych starciach skoro tu ludzi krytykujesz i dajesz rady i chcesz uchodzić za znawcę.Powiedz mi też gdzie można spotkać ludzi,którzy dużo walczą na ulicy,to zadam im parę pytań,co do noża także.Dziwne,bo jakoś rzadko na takich ludzi trafiałem mimo pracy na bramkach i będąc czasem w innych ciekawych miejscach.
Wong Sheung Leung-co on ma do tematu??Widziałeś go???Znałeś go?Widziałeś jak walczył i z iloma przeciwnikami walczył??Ja czytałem w książkach o smokach co porywały ludzi.I co? To znaczy że tak było?Nie przyjmuj kitów co kolesie wciskają,albo nie podchodź bezkrytycznie do filmów i książek,bo z kogoś próbujesz robić wała,a sam na niego możesz wyjść.

Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1133 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 11993
Ju gajs saks!!!
Nie odróżniacie 2 podstawowych kwestii:
- Atak nożem
- Zastraszanie nożem

Zacznę najpierw od tego drugiego. Kiedy podchodzi do ciebie kolo wyciąga nóż trzyma go następnie przy Twoim dla przykłądu brzuchu i mówi ,,Ej ****a ziomuś dawaj dwa złote''. Wtedy jeśli mamy sporo odwagi i zdołamy opanowac stres możemy jedną ręką kola odepchnąć a drugą odrazu łapać za rękę w której trzyma nóż i starać się bronić posyłając mu jakieś uderzonko czy zakładając dźwignie (polecam to drugie). Tylko tu widzicie gość wcale nie chce nam tego noża wbić w bebechy a mianowicie używa go do wywarcia na nas presji. Kiedy postawicie opór gość będzie zdezorientowany i skupi się na 3maniu noża przez co macie dużą szanse założenia mu jakiejśc blokady na nadgarstek i sprowadzenia go do parteru. Dobry jest posób łapać za ręke 3mająćą nóż i w tym samym czasie wypuścić dewastujący kopniak w ballsy

Teraz porusze temat ataku nożem. Kiedy ktoś ma zamiar zaatakować Cię nożem to:

1. Nie spodziewasz się tego gdyż najczęściej taki atak wygląda tak ze kolo poprostu przejdzie obok zostawiająć Ci mały prezent w brzuchu.
2. Gość wyciąga kose zaczyna Ci nią wymachiwać przed oczami starając się Ciebie zranić, Ty zaczynasz tańczyć tak jak on Ci zagra bo za wiele zrobić nie możesz i chcąc nie chcąc słusznie skupiasz sie na unikaniu noża poprzez odskakiwanie do tyłu.

2a. Zostajesz zraniony, widzisz krew i żebyś był nie wiem jakim za***istym kozakiem to gwarantuje Ci ze Cię wtedy sparaliżuje bo będziesz w szoku. Dodatkowo rana cięta strasznie krwawi więc możesz spodziedać się hektolitrów krwi tryskających wesoło przed siebie jeśli dochodzi do wersji 2a to znaczy ze byłeś na tyle głupi ze postanowiłeś wdać się w starcie z kimś posiadającym nóż i teraz za to przypłacisz własnym zdrowiem a może nawet życiem.

2b. Kola macha Ci nożem przed oczami, wyciągasz z kieszenie drobniaki (polecam mieć ich troche zawsze przy sobie) ciskasz mu nimi w twarz posyłasz mu kopa w kolano, jajka cokolwiek co go unieruchomi chwilowo i tu podejmujesz być może najmądrzejszą decyzje w swoim zyciu a mianowicie kierując się głosem w swojej głowie który krzyczy ( *******laj ****a!!!! *******aaaallllaaaaj!!! ) Ulatniasz się z tamtąd co sił w nogach przy okazji ratująć się od kalectwa lub moze nawet śmierci! ! !

Nie twierdze ze nie istnieją przypadki w których ktoś obronił się przed napastnikiem atakującym podkreślam ATAKUJĄCYM go nożem. Ale napewno nie był to człowiek trenujący jakąś SW z cyklu KK KM KB MT czy osławione w tym temacie AIKIDO.... A był to np żołnierz jednostek specjalnych czy wyspecjalizowany ochroniaż no członek BORu. Tylko ze Ci ludzie nie boją się przyjmowac kul na swoje ciało i oni nie myślą w tym momencie ze mogą zginąć... A nawet jeśli to ta myśl ich w żaden sposób nie przeraża. I jestem też pewien że kilku z nich nie udało się obronić i stracili życie podczas takiej próby....

Ze swojej strony apeluje do wszystkich:

NIE BĄDZCIE NA TYLE GŁUPI ŻEBY WCHODZIĆ W OTWARTE STARCIE Z KIMŚ ATAKUJĄCYM I CHCĄCYM ZROBIĆ WAM KSZYWDĘ ZA POMOCĄ NOŻA! ! !
BO NIE MACIE ŻADNYCH SZANS! ! !

Zmieniony przez - Spartan13 w dniu 2008-11-29 02:29:49

Siła bez sprawiedliwości to przemoc. Sprawiedliwość bez siły to nieudolność.

http://spameria.net/index.php 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 137 Wiek 39 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 7608
ksiazki o smokach co porywaly ludzi hehehe dobre nieczytalem zadnych ksiazek o Wong Sheung Leungu moj trener byl jego uczniem razem z Szymankiewiczem i z tad znam ta histrie bo sam ja mu opowiedzial wiec nie mow slaby ze robie z kogos wala bo wiem co mowie co i tak jest tylko wieszcholkiem gory lodowej bo gdyby sie przyznal co naprawde naod******lal to by go zamkneli, a jest przykladem na to ze przed nozem mozna sie obronic nawet nie przed jednym napastnikiem, ale on byl mistrzem. No to nic na tym forum mozna sobie pisac bo kazdy tu jest kowbojem klawiatury i jeden drugiemu nie wierzy. I powiedz czy tez podpisujesz sie pod tym ze jako ochroniarz 2 dresom nie podolasz, heh bo naprawde jak sie czyta cos takiego jak kots twierdzi ze znacjac SW walka z 2-3 dresami nie ma sensu to sie czlwoiek zastanawia po co w ogole trenowac?? W kazdym razie bez takich umietnosci walczac z kim z nozem mozesz wygrac ta walke jezeli posiadasz bardzo dobre umiejetnosci walki(wiec raczej nikt w tej dyskusji) ale to ze zarobisz kose albo zostaniesz pociaty jest prawie pewne.

Zmieniony przez - PeppeR w dniu 2008-11-29 09:55:31

Zmieniony przez - PeppeR w dniu 2008-11-29 09:57:11
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

MT suplementacja

Następny temat

Shogun Mysłowice vs. MOSIR Mysłowice

WHEY premium