Szacuny
3
Napisanych postów
309
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
5248
Witam wszystkich,
Zagłębiam sie od pewnego czasu w fora SW i ciagle skutecznosc styli odnoszona jest do walki na ulicy.
Całe szczescie nie bylem nigdy zmuszony do takiej walki, jednakze dobrze by bylo wiedziec, czego mozna sie spodziewac.
Dlatego tez bylbym wdzieczny, gdybyscie mogli sie podzielic Waszym "doswiadczeniem" w tym wzgledzie, tzn jak to wygladalo, w jakim miejscu/sytuacji, co zrobiliscie (walka -> dlaczego? /ucieczka -> dlaczego?), jak wygladalo zachowanie przeciwnika (skrajna agresja/chaotycznosc itp). jakie obrazenia odniosly walczace strony, inne ewentualne konsekwencje.
Szacuny
2362
Napisanych postów
30609
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270708
RaidN gdybasz co by było gdyby. Równie dobrze ja bym mógł sobie pogdybać cco by sie stało gdyby kumpel ominął Twoje rady...
Fakt jest taki że go rozniósł i tyle.
A co do tematu. Nudzi mnie kolejne juz porównywanie styli na ulice. Zamykam temat.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
13
Napisanych postów
641
Wiek
45 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
7205
mnie kiedys kolesie w 8 z bejsbolem dorwali.. no niestety nie dalem rady obrazenia hmm tylko troche z glowy mi polecialo jak mnie jeden z buta trafil a tak to ogolnie bylo dobrze ehehe
Szacuny
706
Napisanych postów
4378
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
75792
ziutalku
nic nie uczy lepiej niż doświadczenie osobiste
rada d0l4r99 jest chyba najlepsza
Jedyne co moge z mojego bogatego doświadczenia napisać: mozna dowalić każdemu i każdy może dowalić Tobie, a z każdą kolejną bójką boisz sie coraz mniej.
Szacuny
0
Napisanych postów
143
Wiek
39 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
52706
Walka na ulicy w innym wypadku jak obrona siebie lub osoby bliskiej to głupota a jak nie wierzysz to przejdź się po szpitalach zobacz jak wyglądają niektórzy po takich walkach. Jak się zobaczy chłopaków leżących jak rośliny odechciewa się szukania wrażeń. Ja jak narazie odpukać nie musiałem walczyć na ulicy ale to dlatego, że u siebie w mieście nie mam problemów. A jak wygląda walka?? najczęsciej tak, że jesteś sam a przeciwników kilku i oni Cię kopią wszyscy albo dostajesz pałką, gazem a i tak na kopaniu się kończy.
"Nie gardź sobą, że przegrałeś bitwę. Trzeba znacznej siły, by się zapędzić aż tam, gdzie się bitwy przegrywa."
Szacuny
16
Napisanych postów
2106
Wiek
44 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
39511
Całe szczescie nie bylem nigdy zmuszony do takiej walki, jednakze dobrze by bylo wiedziec, czego mozna sie spodziewac.
Na pewno nie licz na przyjacielskie skrzyżowanie rękawic przed walką spodziewaj się wszystkiego. Jak ktoś zobaczy, że nie da ci rady, to nagle w jego ręku może pojawić się nóż, znikąd pojawi się jego pieciu kolegów, itp, itd
Zmieniony przez - RemyLogan w dniu 2008-11-05 18:23:08