Trening - maska przeciwgazowa

Witam
ponownie mam pytanko - nie wiem czy do dobrego działu wrzuciłem, ale napewno temat związany z sw.
Co sądzicie o treningu w masce przeciwgazowej/czy z rurką do nurkowania itd. Proszę o porady, bo wiem, że łatwo można niedotlenić mózgu co jest cholernie niezdrowe.
dzięks

A po Ci to

z tego co się orientuje (jeśli ktoś się orientuje lepiej proszę żeby mnie poprawił) to trening z taką maską albo fajką imituje trening górski, gdzie w skutek mniejszego dotlenienia wzrasta liczba czerwonych krwinek - czyli wzrasta wydolność organizmu.

wow! Już to widzę jak się wbijasz na siłke w masce...

prowokacja?

to raczej nie na siłkę tylko ćwiczenia areobowe - np. stacje, rower, biaganie itd. poza tym nie obchodzi mnie to jak to widzisz... tylko ewentulane uwagi i sugestie, więc nie zaśmiecaj beznadziejnymi postami mojego tematu. dzięki

Ja widzę gościa trenującego na worku w masce p-gaz, nie zapomnij odkręcić filtra od maski i skrócić rurki, bo będzie Ci niewygodnie

hmm jakoś ja nie widze w tym nic śmiesznego - szczególnie że nie jest to maska z długą rurką i filtrem mocowanym do pasa - wtedy mogłoby być rzeczywiście niewygodnie. po postach widzę, że raczej nikt nic nie wie w tym temacie... szkoda

Wanderlei tak trenował przed walką z Liddellem jest nawet filmik ale nie wiem czy można podawać linki? tyle że on miał sztab specjalistów którzy go badali co jakiś czas sprawdzali krew itp

Donfilip, masz rację. Ten rodzaj treningu nazywa sie treningiem anaoxydacyjnym. Tak jak Tyfran mówi, Wanderlei Silva stosuje te własnie treningi, używajac kasku z ODPOWIEDNIO dostosowaną rurką, kontrolującą ilość dostarczanego tlenu (filmiki na youtube - wpisz 'Silva snorkale', cos takiego).
Jednak jest to dośc ryzykowne dla poczatkujacego, a nawet dla zaawansowanych. Na filmikach widac jak Silvie co chwile sprawdzaja poziom parametrów we krwi, więc.. nie radziłbym Ci tego stosować bez odpowiedniej kontroli. Na filmie widac jak Silva np tez nurkuje i wyciąga odważniki z wody, to takze imituje trening w warunkach górskich.
Osobiście bardzo mnie ciekawią te nowe techniki trenowania. Ponoć gdy przeciętnie trening trwa 1,5h, to z rurką 45 min i już człowiek jest na maxa wypompowany.
Silva dorzuca jeszcze kamizelke obciązeniową, a na koniec wchodzi do kubła z lodowatą wodą, na lepszą regeneracje.
Mam nadzieje ze niedługo i w Polsce zaczną tak trenować ;)
Pozdro

no więc kolego donfilz chcesz być poważnie traktowany choć nie powinieneś...

Chcąc robić Takie eksperymenty na poważnie musisz podczas treningu mieć kogoś z przeszkoleniem ratownictwa medycznego aby w razie "W" Cie przywrócił do normalności. Hmm o ile nie jesteś profesjonalistą a wnioskuje z dużym prawdopodobieństwem że nie jesteś odradzałbym Ci się brać za to. Jeśli już chcesz spróbować licząc na duży skok wytrzymałości tlenowej w krótkim czasie, obyś się nie przeliczył. Nie jestem lekarzem aby Ci doradzać jak długo trzymać tą maskę na głowie zakładam że do chwili zanim stracisz przytomność. Nie wiem jakich rad tu oczekujesz ile serii, długość rurki czy co? To Twój organizm i nikt przez forum Ci nie da rady biorąc odpowiedzialność, jak chcesz próbuj metodą prób i błędów bo tylko tak człowiek robi postęp tworząc coś nowego robiąc schematy sam się ograniczasz. Jeśli będziesz miał znaczne postępy nie zapomnij o tym zameldować na forum