...
Napisał(a)
Każdy ma prawo nosić na co ma ochotę. Chociaż jak znam takich co popinają w koszulkach Fighting, Capoeire itp a w życiu na treningu żadnym nie byli.
...
Napisał(a)
Ja nie twierdzę, że nie
Moje doświadczenia są takie, że Ci, którzy noszą tego typu ubrania są: bardzo początkujący, albo bardzo ciency.
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/3.gif)
Moje doświadczenia są takie, że Ci, którzy noszą tego typu ubrania są: bardzo początkujący, albo bardzo ciency.
...
Napisał(a)
każdy ma prawo nosić co chce,ale tez każdy ma prawo skomentować to co ten ktoś nosi.
A co do postrzegania ludzi trenujących. Widze ze unikacie prostych skojarzeń,to Wam pomoge.
1)uderzacze: tępaki którym na treningach powybijano resztki klepek. Nic innego w życiu nie potrafią wiec pewnie dlatego leją się po mordach
2) chwytacze: nie reprezentują prawdziwych sportów walki,bo przeciez prawdziwy facet musi umiec dać w morde a nie poprzytulac sie....
Jeśli już jest tym "prawdziwym facetem" to patrz w pkt 1
3) pakerzy: najgorszy typ. Wielkie nakoksowane bydle które zatraciło cechę która charakteryzuje ludzki gatunek-myślenie. Pewnie szybko kipnie bo sterydy pożera tak jak normalny człowiek chleb,że o problemach z nadpobudliwoscią czy w łóżku nie wspomne...
4) dziewczyna trenująca SW: heretyczka
wnioski? Wg matek,ojców,dziadków,babć,sąsiadów najlepiej być chudym,cichym spokojnym chłopaczkiem zakochanym w książkach od biedy, grającym w piłkę z kolegami na szkolnym boisku,oczywiscie na widoku by nikt nie mógł nawet pomyśleć ze pewnie znów gdzies sie szlaja i albo cos wbija,albo leje sie z kimś po mordzie.
A co do postrzegania ludzi trenujących. Widze ze unikacie prostych skojarzeń,to Wam pomoge.
1)uderzacze: tępaki którym na treningach powybijano resztki klepek. Nic innego w życiu nie potrafią wiec pewnie dlatego leją się po mordach
2) chwytacze: nie reprezentują prawdziwych sportów walki,bo przeciez prawdziwy facet musi umiec dać w morde a nie poprzytulac sie....
Jeśli już jest tym "prawdziwym facetem" to patrz w pkt 1
3) pakerzy: najgorszy typ. Wielkie nakoksowane bydle które zatraciło cechę która charakteryzuje ludzki gatunek-myślenie. Pewnie szybko kipnie bo sterydy pożera tak jak normalny człowiek chleb,że o problemach z nadpobudliwoscią czy w łóżku nie wspomne...
4) dziewczyna trenująca SW: heretyczka
wnioski? Wg matek,ojców,dziadków,babć,sąsiadów najlepiej być chudym,cichym spokojnym chłopaczkiem zakochanym w książkach od biedy, grającym w piłkę z kolegami na szkolnym boisku,oczywiscie na widoku by nikt nie mógł nawet pomyśleć ze pewnie znów gdzies sie szlaja i albo cos wbija,albo leje sie z kimś po mordzie.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/43.gif)
"Musisz świecić przykładem odwagi, honoru, żarliwej dla Narodu służby"
...
Napisał(a)
Qbelo niestety ma racje
ludzie trenujacy SW lub na silce sa zle postrzegani przez spoleczenstwo
dlatego tym bardziej nalezy sie ksztalcic/uczyc zeby pokazac ze takiego "sportu" nie uprawiaja wylacznie tepaki
u mnie na sekcji bylo kilka osob na studiach lub po
kilku pracowalo czesc byla w liceum
ogolnie wiekszosc to ludzie bardzo spokojni i nikt nie szukal draki
co do nabierania pewnosci siebie zgadzam sie w 100% nie ma nic lepszego zeby nabrac pewnosci siebie od cwiaczenia SW lub na silce a to pomaga w zyciu i to bardzo
zauwazylem zreszta ze ludzie trenujacy SW sa znacznie spokojniejsi i wola zalatwic sprawe "polubownie" niz odrazu przejsc do "czynu"
PS
co do textow typu "i tak bym ci wpierd*lil" zawsze sie urywa w momencie "dawaj"
ludzie trenujacy SW lub na silce sa zle postrzegani przez spoleczenstwo
dlatego tym bardziej nalezy sie ksztalcic/uczyc zeby pokazac ze takiego "sportu" nie uprawiaja wylacznie tepaki
u mnie na sekcji bylo kilka osob na studiach lub po
kilku pracowalo czesc byla w liceum
ogolnie wiekszosc to ludzie bardzo spokojni i nikt nie szukal draki
co do nabierania pewnosci siebie zgadzam sie w 100% nie ma nic lepszego zeby nabrac pewnosci siebie od cwiaczenia SW lub na silce a to pomaga w zyciu i to bardzo
zauwazylem zreszta ze ludzie trenujacy SW sa znacznie spokojniejsi i wola zalatwic sprawe "polubownie" niz odrazu przejsc do "czynu"
PS
co do textow typu "i tak bym ci wpierd*lil" zawsze sie urywa w momencie "dawaj"
...
Napisał(a)
Szanuje kazdego ktory ma SWOJĄ pasje cos co po prostu lubi, i nie ważne czy to bedzie pilka nożna, sztuki walki, gry komputerowe, poezja, zbieranie znaczkow. A co do oceniania i stereotypów, oczywiscie są, tylko czy warto przejmowac sie opiniami ludzmi ktorzy mysla stereotypami? a takich ludzi jest sporo
człowiek cwiczacy sztuki walki- uliczny fighter który lubi sie po prostu na******lac i sprawia mu frajde bicie innych i udowadanie jakim sie to jest królem osiedla, ma w dupie swoj rozwoj intelektualny bo przeciez calym jego zyciem jest bicie innych, cwiczy po to zeby zdobyc "szacunek na ulicy". Szkoda ze ludzie nie patrza na to ze jestesmy normalnymi ludzmi ( sa wyjatki ) :), którzy nie maja ochoty konfrontowac sie na ulicy bo ( przyjamniej ja tak mam ) wiedza ile im brakuje umiejetnosci, i znaja konsekwencje jakie moze przyniesc walka z ich udzialem i czesto po prostu jej unikajaja.
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/2.gif)
człowiek cwiczacy sztuki walki- uliczny fighter który lubi sie po prostu na******lac i sprawia mu frajde bicie innych i udowadanie jakim sie to jest królem osiedla, ma w dupie swoj rozwoj intelektualny bo przeciez calym jego zyciem jest bicie innych, cwiczy po to zeby zdobyc "szacunek na ulicy". Szkoda ze ludzie nie patrza na to ze jestesmy normalnymi ludzmi ( sa wyjatki ) :), którzy nie maja ochoty konfrontowac sie na ulicy bo ( przyjamniej ja tak mam ) wiedza ile im brakuje umiejetnosci, i znaja konsekwencje jakie moze przyniesc walka z ich udzialem i czesto po prostu jej unikajaja.
...
Napisał(a)
Queblo, sog
trafiłeś w sedno
a propos postrzegania pań trenujących sw, to mamy osobny temat, w którym już chyba nic nowego sie nie wymyśli
a co do poziomu intelektualnego uderzaczy: ja na sekcji mam jednego wykładowcę-doktora PK
sama jestem na ostatnim roku studiów (rewizja finansowa - dość wymagające), na mojej sekcji jest też paru innych studentów
więc jak widać, "elita narodu" ( ![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/13.gif)
) też trenuje "tępe walenie sie ryjach" ![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/14.gif)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/43.gif)
trafiłeś w sedno
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/3.gif)
a propos postrzegania pań trenujących sw, to mamy osobny temat, w którym już chyba nic nowego sie nie wymyśli
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/39.gif)
a co do poziomu intelektualnego uderzaczy: ja na sekcji mam jednego wykładowcę-doktora PK
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/14.gif)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/1.gif)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/13.gif)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/14.gif)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html
...
Napisał(a)
wzial sie w bardzo prosty sposob jak kazdy inny stereotyp
krotko mowiac: z niewiedzy
wedlug mnie katowanie sie na silce/SW daje znacznie lepsze efekty(pozytywne dla charakteru) niz siedzien przed TV lub stac pod klatka
krotko mowiac: z niewiedzy
wedlug mnie katowanie sie na silce/SW daje znacznie lepsze efekty(pozytywne dla charakteru) niz siedzien przed TV lub stac pod klatka
Poprzedni temat
Najciekawsze posty - Uderzane SW
Następny temat
Który worek treningowy wybrać do 100 ?
Polecane artykuły