...
Napisał(a)
Jak napisałem na początku posta dlatego ze cwicze czuje sie bezpiecznie u siebie w okolicy I ludzie wiedzą o tym że jestem zawodnikiem...A jak to jest u was ???? Nie wiem na podwórku w szkole itp itd Czy często zdarzają sie wam zaczepki???
...
Napisał(a)
Pokaż mi kogo zwyzywałem od początkujących?
r1111 widać, żeś początkujący
Chociaż domyślam się, że było to żartobliwe.
I w którym dokładnie miejscu "pier.dolę" głupoty.
W tym w którym pisałeś, że jak ktoś nie ukrywa że trenuje to nic nie umie. Bo logiczne jest właśnie, że osoba która dopiero zaczyna nie powinna się chwalić bo rzeczywiście jej umiejętności są znikome natomiast jak ktoś trenuje dłużej to wiadomo na pytanie "co ćwiczysz" nie będzie odpowiadał wymijająco.
Jak ktoś się chwali lub obnosi z czymś to jest po prostu pustym gnojkiem w moich oczach i tyle.
Zależy co dla Ciebie jest chwaleniem.
Chyba Ci się wydaję, że jesteś super fajny, bo coś tam widziałeś na sali
Jak dla mnie możesz sądzić że nawet trenuje szachy bo mnie to nie interesuje. Moje umiejętności moja sprawa - nie mam się czego wstydzić a tego typu teksty od ludzi którzy mnie nie znają nie robi na mnie żadnego wrażenia.
NIE CHODZI MI O TO, ŻEBY UKRYWAĆ CO SIĘ ROBI, TYLKO ŻEBY SIĘ Z TYM NIE OBNOSIĆ, "CHWALIĆ"
No ja uważam tak samo, więc nie wiem o co Ci chodzi...
NIE TRENUJESZ CHYBA, ŻEBY ROBIĆ WRAŻENIE NA LUDZIACH, TYLKO DLA SIEBIE...
Wiadomo, każdy trenuje dla siebie. Pozerów znam paru to sytuacja wygląda tak - pochodzą 2 tyg. a opowiadają o tym pół roku . Ale swoją drogą robienie wrażenia jest naturalne. Jak sam oglądasz jakieś walki, pokazy to też jedni robią na Tobie dobre wrażenie, drudzy gorsze. Domyślam się, ze chodziło Ci o kozaczenie głównie przed kolegami i tutaj masz rację.
ogólnie imo ludzie mają inne podejście do "tradycyjnych sw"
Zdecydowanie.
Na świecie liczy sie tylko muay thai i mma i nic tego nie zmieni
Porównaj sobie więc kasę np. w boksie a w MT.
Czy często zdarzają sie wam zaczepki???
Ogólnie u siebie na osiedlu czuję się dosyć bezpiecznie bo większość ludzi tu znam . Ogólnie nie odpowiadam na zaczepki, chyba, że gość na prawdę atakuje a taka sytuacja to mi się ostatnio tylko raz zdarzyła.
r1111 widać, żeś początkujący
Chociaż domyślam się, że było to żartobliwe.
I w którym dokładnie miejscu "pier.dolę" głupoty.
W tym w którym pisałeś, że jak ktoś nie ukrywa że trenuje to nic nie umie. Bo logiczne jest właśnie, że osoba która dopiero zaczyna nie powinna się chwalić bo rzeczywiście jej umiejętności są znikome natomiast jak ktoś trenuje dłużej to wiadomo na pytanie "co ćwiczysz" nie będzie odpowiadał wymijająco.
Jak ktoś się chwali lub obnosi z czymś to jest po prostu pustym gnojkiem w moich oczach i tyle.
Zależy co dla Ciebie jest chwaleniem.
Chyba Ci się wydaję, że jesteś super fajny, bo coś tam widziałeś na sali
Jak dla mnie możesz sądzić że nawet trenuje szachy bo mnie to nie interesuje. Moje umiejętności moja sprawa - nie mam się czego wstydzić a tego typu teksty od ludzi którzy mnie nie znają nie robi na mnie żadnego wrażenia.
NIE CHODZI MI O TO, ŻEBY UKRYWAĆ CO SIĘ ROBI, TYLKO ŻEBY SIĘ Z TYM NIE OBNOSIĆ, "CHWALIĆ"
No ja uważam tak samo, więc nie wiem o co Ci chodzi...
NIE TRENUJESZ CHYBA, ŻEBY ROBIĆ WRAŻENIE NA LUDZIACH, TYLKO DLA SIEBIE...
Wiadomo, każdy trenuje dla siebie. Pozerów znam paru to sytuacja wygląda tak - pochodzą 2 tyg. a opowiadają o tym pół roku . Ale swoją drogą robienie wrażenia jest naturalne. Jak sam oglądasz jakieś walki, pokazy to też jedni robią na Tobie dobre wrażenie, drudzy gorsze. Domyślam się, ze chodziło Ci o kozaczenie głównie przed kolegami i tutaj masz rację.
ogólnie imo ludzie mają inne podejście do "tradycyjnych sw"
Zdecydowanie.
Na świecie liczy sie tylko muay thai i mma i nic tego nie zmieni
Porównaj sobie więc kasę np. w boksie a w MT.
Czy często zdarzają sie wam zaczepki???
Ogólnie u siebie na osiedlu czuję się dosyć bezpiecznie bo większość ludzi tu znam . Ogólnie nie odpowiadam na zaczepki, chyba, że gość na prawdę atakuje a taka sytuacja to mi się ostatnio tylko raz zdarzyła.
...
Napisał(a)
Jak napisałem na początku posta dlatego ze cwicze czuje sie bezpiecznie u siebie w okolicy I ludzie wiedzą o tym że jestem zawodnikiem...A jak to jest u was ???? Nie wiem na podwórku w szkole itp itd Czy często zdarzają sie wam zaczepki???
Ja jestem osobą bardzo bezkonfliktową i jakoś przez 16 lat życia udało mi się unikać bójek, osoby które mnie dobrze znają praktycznie wszyscy wiedzą że trenuje, no i raczej maja o mnie takie zdanie że nie warto próbować, a osoby wiedzą a nie powinny wiedzieć to... spotkałem się z zaczepkami w stylu ,,sprawdźmy co potrafisz'' ale takich d****i raczej ignorowałem (akurat to słyszałem albo od kompletnych leszczy albo od leszczy ale w grupie) jak ktoś mądry ,,powiedział nie dyskutuj z d****ami bo zniżą Cię do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem''
Ja jestem osobą bardzo bezkonfliktową i jakoś przez 16 lat życia udało mi się unikać bójek, osoby które mnie dobrze znają praktycznie wszyscy wiedzą że trenuje, no i raczej maja o mnie takie zdanie że nie warto próbować, a osoby wiedzą a nie powinny wiedzieć to... spotkałem się z zaczepkami w stylu ,,sprawdźmy co potrafisz'' ale takich d****i raczej ignorowałem (akurat to słyszałem albo od kompletnych leszczy albo od leszczy ale w grupie) jak ktoś mądry ,,powiedział nie dyskutuj z d****ami bo zniżą Cię do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem''
,,chodzić już umiem, teraz chce umieć latać" Eldoka
...
Napisał(a)
J atam nikomu się nie chwalilłam co trenuję, ale jak już się dowiedzieli moi szanowni koledzy (studiuje w szkole zdominowanej przez facetów), to mieli ze mnie niezły ubaw. Nie obyło się bez tekstów typu " weź mu przywal, zbij go, kopnij z półobrotu "
Ale tak poza tym to reakcja była pozytywna, raczej zaciekawieni byli.
A co do noszenia ciuchów o tematyce sw, to zależy jakie. Jak ktoś ma np. tylko logo firmy, bez niczego, to w porządku. Ale koszulki typu: "kickboxing (lub inna sw) rządzi" to przegięcie.
Ale tak poza tym to reakcja była pozytywna, raczej zaciekawieni byli.
A co do noszenia ciuchów o tematyce sw, to zależy jakie. Jak ktoś ma np. tylko logo firmy, bez niczego, to w porządku. Ale koszulki typu: "kickboxing (lub inna sw) rządzi" to przegięcie.
Ludzie nie karmcie trolli, szczególnie tych dużych. Bo to nienażarte z natury stworzenia.
...
Napisał(a)
Ja powiem tak :) wg mnie osoba ktora naprawde cos potrafi nie wozi sie jak jakis pac tylko jest cicha, spokojna, nie szuka nigdzie awantury ani zaczepki. Ale jesli juz do czegos takiego dojdzie to wtedy pokazuje jaka jest naprawde. A pamietajcie "pozory myla" :)
"Walcz z sercem ale używaj tez głowy"
Zapasy - Stoczonych Walk : 10
Poprzedni temat
Najciekawsze posty - Uderzane SW
Następny temat
Który worek treningowy wybrać do 100 ?
Polecane artykuły