Czesto sie spotykam z tym iz ludzie mowia ze modlitewnik na nich nie dziala. Nie dziwie sie, uzywaja calkowicie blednej techniki, co tez sie nie dziwie bo brak jest PL stron z opisami.
Lokcia waska, nie dotykaja sie ale bardzo wasko, wezej duzo niz rozstaw rak. Nie uzywaj sztangi lamanej - zmniejszasz napiecie na glowie zewnetrznej a ona najbardziej dostaje rzy modlitewniku. Zakres mniejszy niz 15-10 w tym cwiczeniu wybitnie izolowanym uwazam za pomylke.
Proponuje ci:
Sztanga prosta stojac uginanie 12-10-8-8
Modlitewnik sztanga prosta 15-12-10
Sztanga nachwyt* 10-8-6
Jesli masz sztange kratownice to lepiej.
Progresja w kazdym cwiczeniu. W 1 - chwyt taki by pracowaly dwie glowy tak samo - szerokosc barkow lub ciut mniej.
W modlitewniku - juz wiesz, nachwyt - taka pozycja bys mogl komfortowo wykonywac. Sotosuj progresje w kazdej serii. Dobierz na 1 treningu ciezary tak bys wiedzial ze wykonasz wszystkie powtorzenia. CO trening w kazdej serii +1 lub +1,5 kg.
Technika wykonania w 1 i 3 - szybkie ugiecie. Szybkie, eksplozywne ale technicnie poprawne (tylko z glowa - bezpiecznie) i powolna faza negatywna.
Uzupelniajaco w dzien plecow -podciaganie na drazku, powchwyt, wasko.
Wioslowanie sztangielka w opadzie.
Bialko 2,5 grama kgmc.
Zglos sie za 4 tyg po nowy plan.
Zadziala.
Musi.
Pozdrawiam!
Zmieniony przez - puma666 w dniu 2008-10-22 12:21:26