Dotychczas robiłem plan bill starra 5x5, ustalałem maxy na 5 powtórzeń i umieszczałem je w 4 tygodniu, czyli 1 tydz 85% maxa, 2 90%, 3 95%, 4 100% i później zwiększanie obciążeń co tydzień co 2,5% lub więcej, bo te 2,5% niekiedy było bardzo mało
Plan wyglądał tak:
PN:
Przysiad 5x5
Płaska 5x5
Wiosło 5x5
Tric na wyciągu 3x5 (stałe obciążenie)
Spięcia z obciążeniem 4x20 (stałe obciążenie)
ŚR:
Drążek 4xMax (na początku robie drążek, bo narazie słabo mi idzie, a po martwym nie mam siły na niego)
Przysiad 4x5 (pierwsze trzy serie takie jak w poniedziałek, czwarta seria takim ciężarem jak trzecia)
Barki stojąć 4x5
MC 4x5
PT
Przysiad 4x5,1x3,1x8
Płaska 4x5,1x3,1x8
Wiosło 4x5,1x3,1x8
(pierwsze 4 serie takie jak w pn,1x3 jak w PŃ 5ta seria +2,5%, 1x8 z obciążeniem z trzeciej serii)
Biceps na modlitewniku 3x5 (stałe obciążenie)
Spięcia z obciążeniem 4x20 (stałe obciążenie)
Chciałbym zapytać się was czy ten plan jest ok? Bo niedługo rozpoczynam cykl kreatynowy i myśle, czy nie warto by co nieco zmienić jak patrze na plany na pierwszych stronach tego tematu. Zależy mi najbardziej na górze ciała, nogi mam zbyt duże w porównaniu do góry, wiadomo siła w siadzie zawsze sie przyda, ale chciałbym też przyłożyć się do ramion. Jak uważacie czy taki plan jest ok jaki miałem dotychczas czy moze zmienic na plan AB??
Troche mnie to dręczy w moim aktualnym planie że powiedzmy raz w tygodniu ćwicze bary, biceps, triceps, a przy planie AB wszystko byłoby po równo
Zmieniony przez - agentRocky w dniu 2008-10-01 16:33:06