miss1991/ dziennik / dietownik obzarciuszka xD

DZieki za linki ;) mam zdięcie nog xD całej sylwetki nie mam xD narazie ide poczytać a ja wsumie naprwde nic nie robie jak chora jestesm leze siedze i chodze po domu xD

No to, biedaku, kuruj się. W międzyczasie podciągnij się w temacie siłownia/dieta. I marsz na trening.

heh ok ok. Postaram się wykorzystac czas teraz co mam i poczytam to i owo xD. CO do CKD to widze ze rzeczywiscie wyzsza szkoła jazdy i chyba nie mam sie co porywac xD Ale jakbym odstawiła jako tako ww i jadła same jajka, sereki wiejski, mieso, ryby, i warzywa no i otreby?? nie liczac tego wszystkiego ?? Czy w moim wypadku zadziałało by to???

Ja osobiście w liczenie się nie bawię.

Ale z niskowęglowymi dietami to nie jest takie hop siup.

Plusy takie, że woda leci z brzucha. I ten brzuch zaczyna wyglądać jak z reklamy. Ale minus zasadniczy to samopoczucie pod psem. Jeżeli rezygnujsz z liczenia to ten minus może być znacznie większy. Jeśli wiesz co mam na mysli.

Zdrowiej

17 lat masz??

W sensie moge zjesc za mało ww i wpasc w diete głodówkowa??? xD JA naprawd lubie jesc i gotowac i te sprawy;) a piec to juz wogole;D

Tak 17 lat. ;)2 klasa lo;]

A własciwie 1200 kcl to dlaczego za mało jak ja sobie wyliczyłam to mi wychodzi jakies 1400 wiec -200 to bedzie jakies 1200 własnie!;D tylko ze moze szok bedzie jak ja teraz zjadam 1800 xD dla organizmu? ale ja naprawde dokładnie nie licze wiec to moze byc mniej lub wiecej xD tylko widze powadze ze przytyłam jakies 2 kg ale czus jakos tego nie czuje?! ja juz troche zdurniałam xD

Nie. Za mało węgli i nastój fatalny, złe samopoczucie, czarne myśli, dół.

Raz się całkiem zredukowałem na low carbie. Ale też zredukowało mi się życie towarzyskie i krąg przyjaciół.

No i dałaś zdjęcie z twarzą <w profilu>.

nie nie to nie moje zdiecie!! TO modelka rok strasza odemnie 175 88 60 88 ;D takze to nie ja xD mam zdiecie nog bo znalazłam to moge wrzucic. Co do diety low carb to teraz bede pewnie 4 dni w domu wiec ja jako taka zastosuje i zobaczymy co z moim brzuchem bedzie?? ;)

Juz sie przestraszylam co to za wychudzony patyczak w twoim profilu, brr.....

1200kcal to jest podstawowe zapotrzebowanie na zycie dla twojego ciala i mozgu jak lezysz i nic nie robisz. Przeciez jestes troche na forum i czytalas : obicnajac kalorie zmniejszasz swoja przemiane materii - organizm sie broni, zaczyna byc jak najbardzoej efektywny w wykorzystaniu tego co ma - gdyby tak nie bylo pierwszy glod na przednowku wykosilby cala ludzkosc.
Slowem spowalnia w ogole swoje procesy zyciowe i rowniez zuzywa mniej na trawienie - mozesz spokojnie przyjac ze 10% tego co jesz idzie na trawienie tyle ile obetniesz kalorii z jedzenia to 10% z nich rowniez zmniejsza sie ilosc potrzebna na trawienie.
Zaczynasz konsumowac swoje miesnie w celu uzupelnienia brakujacych kalorii. Wiesz jak wychodzi w badaniach na kobietach ktore tylko cwiczyly by sie odchudzic a ktore obcinaly tak jak ty kalorie i do tego cwiczyly? Owszem druga grupa na koniec ma na wadze mniej, ale druga grupa traci znaczna czesc miesni. Co powoduje ze po 12 tygodniach takiego odchudzania ich metabolizm spada o 9% i ilosc spalanych kalorii podczas tych samych cwiczen jest o 16% mniejsza niz na poczatku. Taki efektywny w oszczedzaniu potrzafi byc nasz organizm

Twoje wyliczenia 1400kcal dotycza twojego codziennego zycia bez szalenst sportowych, to jest ci potrzebne by funkcjonowac na normalnym codziennym poziomie. Intensywne, 5x w tygodniu formy ruchu anaerobowego winduja to zapotrzebowanie nawet do 2200kcal. Aeroby troche mniej.

Rob sobie diete zbilansowana, taka jaka miala np Kika, jaka maja dziewczyny, ustaw ja na 1600kcal i dodaj ruchu bedziesz miala duzo pola manewru. Z poziomu 1200 to nie masz juz nic.
Takie jest moje zdanie