9.09.2008 DZIEŃ 68, WTOREK
Wczoraj byłem tak zalatany że nie miałem czasu na nic trening to był znikomy, troche tylko ramiona pomachalem na ile pozwolił mi czas, oby więcej nie było takich dni bo to zle wpływa na moją dieta. Poprostu trzeba zapomnieć o wczoraj
Posiłki :
8:00 2 jajka gotowane + chleb ciemny z keczupem
15:00 paczka Laysów duża
18:00 baton Grzesiek
21:00 wieśniak+keczup
Trening :
Wyciskanie sztangi zza głowy 4x15
Wyciskanie sztangi sprzed głowy 4x15
Suple :
z rana witamina Olimpa
4 kaps kreatyny
wieczorem Pluszzz z Witaminą C
Dzień tragiczny, brak czasu na nic = fatalne odżywianie i fatalny trening no ale to taki jednorazowy wypadek "przy pracy" że tak powiem, nie pozwole wiecej na takie sytuacje.
10.09.2008 DZIEŃ 69, ŚRODA
Dziś już wszystko wrociło do normny, czułem sie zle psychicznie bez dobrej diety i męczącego treningu, dziś już o dziwo mimo zmęczenia czuje się lepiej niż wczoraj bez niego.
Posiłki :
8:00 2 jajka gotowane + chleb ciemny z keczupem
12:00 byłem w Białymstoku i zjadłem Kebaba zeby podbić kalorie z wczoraj
oczywiście wersja dietetyczna z miesiem z kurczaka a nie wieprzowym.
15:00 makaron + sos pomidorowy + ogórek
17:00 pare orzechów włoskich
20:00 wieśniak + keczup + tuńczyk
Trening :
DZIŚ PLECY, GRZEBIET i TRICEPS :
PODCIĄGANIE SZTANGIELKI W OPADZIE(WIOSŁOWANIE) 4x15
PODCIĄGANIE SZTANGI W OPADZIE(WIOSŁOWANIE) 4x15
MARTWY CIĄG 4x15 40kg
WZNOSY BARKÓW "SZRUGSY" 4x15
WYCISKANIE "FRANCUSKIE" SZTANGI W SIADZI 4x15
ZGINANIE RĘKI W ŁOKCIACH LEZĄC NA ŁAWCE PROSTEJ 4x15
no i na koniec ustanowienie kolejnego małego rekordu a mianowicie 20 x 70 kg, za wieksze ciezary wezme sie dopiero jak kupie sobie pas.
Suple :
z rana witamina Olimpa
4 kaps kreatyny
wieczorem Pluszzz z Witaminą C
Kebab to nie jest jeszcze az tak tragiczny, fakt ze białe pieczywo ale mieso z kurczaka wiec nie powinno byc tak zle, dużo warzyw i wziełem tylko z keczupem bez zadnego sosu. Dzień zdecydownie na plus wracam do formy po wczorajszym