dziku05 / DZIENNIK / redukcja i rzezba

1.09.2008 REGENERACJA DZIEŃ 5, PONIEDZIAŁEK

Dziś wracam powoli do aerobów, nareszcie bo jakoś tak człowiek przyzwyczaił się do biegania i cięzko jest np. zasnąć wieczorem jak w ciągu dnia nie ma żadnego wysiłku fizycznego. Siłownie przyśpieszam o jeden dzień, zaczynam w środę dieta już dziś wraca na normalny wcześniejszy poziom.

Troche rozkład mi się nie podoba, cały tydzień na 8:00 więc trzeba będzie bieganie parę godzin wcześniej dać żeby normalnie się wyspać bo cięzko mi wstawanie o 7:00 wychodzi jakoś No i musze całą rozpiskę modyfikować siłowni i aerobów ****a noooo.. trzeba wszystko będzie ładnie rozplanować no ale jakoś dam rade

Zmieniony przez - dziku05 w dniu 2008-09-01 11:34:22

Powodzenia, dajesz z redukcja!

2.09.2008 REGENERACJA DZIEŃ 6, WTOREK

Dziś podobnie jak wczoraj, dzień fajnie, lekko minął. Ostatni dzień odpoczynku od siłowni i suplementów od jutra wracam do ciezkiej pracy, dziś tylko 1h aerobów podobnie jak wczoraj.

Posiłki :

7:00 kawa z mlekiem + dwa jajka gotowane i grahamka + witaminka Olimpa
11:25 dwa jabłka i dwie kanapki z szykną i pomidorem
14:00 jajko gotowane kanapka z serem białym i pomidorem
17:00 leczo z ryżem ciemnym i 100g cyca
20:00 serek wiejski z ogorkiem i keczupem + plusszzz

No i to wszystko na dziś, dzień lajtowy, szary i bury samopoczucie troche niefajne no ale czego innego spodziewać się po takiej pogodzie. Jutro będzie lepiej bo wraca siłka

4.09.2008 DZIEŃ 63, CZWARTEK

Drugi dzień po tygodniowej przerwie normalnych ćwiczeń (wczoraj plecy, grzbiet i triceps), dziś 1h ostro machałem na siłce, aeroby odpuszczam. W sobote dołączam do treningów skanke i worek treningowy. Dziś ćwiczyłem klatkę i brzuch

Posiłki :
7:00 kawa z mlekiem + 2 jajka gotowane + chleb ciemny z keczupem
11:35 2 grahamki, jedna z serem zoltym druga z szynką i papryką
14:30 4 małe kanapki z serem białym x3 i szynką x1
17:00 leczo z dodatkiem ryżu
20:00 serek wiejski + szczypiorek

Trening :
WYCISKANIE SZTANGI W LEŻENIU NA ŁAWCE POZIOMEJ 4x15
WYCISKANIE SZTANGIELEK W LEŻENIU NA ŁAWCE SKOŚNEJ-GŁOWĄ W DÓŁ 4x15
ROZPIĘTKI 4x15
BRZUSZKI 4x15, NA KONIEC ĆWICZEŃ 30 BRZUSZKÓW
UNOSZENIE NÓG W LEŻENIU 4x15

Suple :
z rana witamina Olimpa
po treningu 4kaps kreatyny
wieczorem Pluszzz z Witaminą C

Zmęczenie porządne, bolą mnie ciągle plecy po wczorajszym martwym ciągu, a dziś dochodzi do tego brzuch , trzeba wrocić jak najszybciej do formy !

No i dziś odebrałem koszulkę, zamawianą z allegro :





za***ista jest

Zmieniony przez - dziku05 w dniu 2008-09-04 17:46:19

5.09.2008 DZIEŃ 64, PIĄTEK

Dziś bolały mnie ciągle plecy więc postanowiłem sobie zrobić dzień wolny od siłowni, no i podziałało wrociłem z aerobów i czuje się dobrze, bol ustąpił i wszystko jest ok, kwestia odpowiedniej regeneracji

No i ten upał.. cały dzień zbierało się na deszcz było strasznie parno to dziś wypiłem zimne 4 małe 0,5L Krople Beskidy i 2 Nestea cytrynowe. Oby więcej nie było tak parno, bo w portfelu już widać powoli dno

Posiłki :
7:00 kawa z mlekiem + 1 jajko gotowane + chleb ciemny z keczupem
11:35 makrela z warzywami w galerecie
14:30 2 kanapeczki z szynka i keczupem
17:00 leczo z 50g ryżu i 100g cyca
20:00 serek wiejski + szczypiorek

Trening :
aeroby 1h

Suple :
z rana witamina Olimpa
2h przed bieganiem 3kaps Olimpa Thermo Speed
wieczorem Pluszzz z Witaminą C

6.09.2008 DZIEŃ 65, SOBOTA

Zaczynam wracać do formy, dziś ostro pomachałem na siłowni zmęczenie fakt duże ale zero bólu a szczególnie w plecach bo ostatnio trochę po regeneracji dały mi się we znaki. Zamówiłem dziś worek treningowy, jutro będe miał skakankę, więc trochę urozmaicenia dojdzie, chciałem kupować rower treningowy, ale pogoda jest fajna, więc poczekam do Października. Plan na dziś w 100% wykonany, zero uwag i zastrzeżeń oby każdy dzień tak wyglądał.

Posiłki :
7:30 2 jajka gotowane + chleb ciemny z keczupem i swiezy ogorek
10:00 dwie kanapki z cebulka i keczupem i szynka i papryka
13:00 50g ryżu ciemnego i 100g cyca + buraczki
18:00 to samo co na śniadanie
20:00 serek wiejski + cebulka + papryka

Trochę godziny mi się dziś poprzestawiały na niezbyt dobre, ale tak wyszło nie było innego wyjścia

Trening :
DZIŚ PLECY, GRZEBIET i TRICEPS :
PODCIĄGANIE SZTANGIELKI W OPADZIE(WIOSŁOWANIE) 4x15
PODCIĄGANIE SZTANGI W OPADZIE(WIOSŁOWANIE) 4x15
MARTWY CIĄG 4x15 40kg
WZNOSY BARKÓW "SZRUGSY" 4x15
WYCISKANIE "FRANCUSKIE" SZTANGI W SIADZI 4x15
ZGINANIE RĘKI W ŁOKCIACH LEZĄC NA ŁAWCE PROSTEJ 4x15

no i na koniec tradycyjnie seria 1x 14x12x10x8x6x4 z coraz większą ilością ciężaru.

Suple :
z rana witamina Olimpa
4 kaps kreatyny po siłowni
1h przed koszem 3kaps Olimpa Thermo Speed
wieczorem Pluszzz z Witaminą C

Dziś bieganie wieczorne odpuszczam bo po co ? 3h grania w kosza przy 30 stopniowym upale.. baaaardzo mocno sie wypociłem i starczy na dziś.

7.09.2008 DZIEŃ 66, NIEDZIELA

****a oby te upały się skończyły jutro bo mnie wykończą, dziś 32 stopnie, nic ale to nic nie chciało się robić leżałem pół dnia plackiem i piłem zimne napoje, nawet aeroby dziś odpusiłem

Posiłki :
9:30 2 jajka gotowane + chleb ciemny z keczupem i swiezy ogorek
13:00 cyc gotowany+szparagi+buraczki+ryz co został z wczoraj
17:00 gyros i kawałek sękacza
20:00 wieśniak + tuńczyk + keczup

Dziś tylko cztery posiłki bo zjadłem sękacza spory kawałek

Trening :
DZIŚ RAMIONA :
UGINANIE RAMION ZE SZTANGĄ STOJAC PODCHWYTEM 4x15
UGINANIE RAMIENIA ZE SZTANGIELKĄ W SIADZIE-W PODPORZE O KOLANO 4x15
UGINANIE RAMION ZE SZTANGA NACHWYTEM STOJĄC 4x15
UGINANIE NADGARSTKÓW PODCHWYTEM W SIADZIE 4x15

Suple :
z rana witamina Olimpa
4 kaps kreatyny po siłowni
wieczorem Pluszzz z Witaminą C

Jak jutro nie skończą się upały to pije zimne piwo !

8.09.2008 DZIEŃ 67, PONIEDZIAŁEK

W szkole do 16:30, potem o 17:00 1h na siłowni no i caaały czas od rana pada deszcz więc o bieganiu dziś moge zapomnieć. Zaraz wezme sie za skakankę trochę tak z 20 minut bo dziś aeroby jakieś już musze wprowadzić.

Posiłki :
8:00 2 jajka gotowane + chleb ciemny z keczupem
13:00 Dwie grahamki z serem zoltym papryka i keczupem + jabłko
16:00 ryż,tuńczyk i sałatka z kapusty pekińskiej,papryki,kukurydzy i pomidora
18:00 dwie kanapki z chleblem ciemnym z ziarnem,serem i szynką
20:00 wieśniak + tuńczyk + keczup

Trening :
DZIŚ KLATKA I BRZUCH :
SKŁONY W LEŻENIU PŁASKO 4x15
”SPINANIE”/UNOSZENIE KOLAN W LEŻENIU PŁASKO 4x15
KŁONY BOCZNE 4x15
WYCISKANIE SZTANGI W LEŻENIU NA ŁAWCE POZIOMEJ 4x15
ROZPIĘTKI 4x15

no i na koniec ustanowiłem swój pierwszy rekord 10 x 70kg

Suple :
z rana witamina Olimpa
4 kaps kreatyny po siłowni
wieczorem Pluszzz z Witaminą C

Jutro ide zapisać się na boks tajski, zobaczymy jak to będzie jest okazja trzeba z niej korzystać, oby atmosfera była fajna to będe chodził i chodzil i chodził

Zmieniony przez - dziku05 w dniu 2008-09-08 19:03:44

9.09.2008 DZIEŃ 68, WTOREK

Wczoraj byłem tak zalatany że nie miałem czasu na nic trening to był znikomy, troche tylko ramiona pomachalem na ile pozwolił mi czas, oby więcej nie było takich dni bo to zle wpływa na moją dieta. Poprostu trzeba zapomnieć o wczoraj

Posiłki :
8:00 2 jajka gotowane + chleb ciemny z keczupem
15:00 paczka Laysów duża
18:00 baton Grzesiek
21:00 wieśniak+keczup

Trening :
Wyciskanie sztangi zza głowy 4x15
Wyciskanie sztangi sprzed głowy 4x15

Suple :
z rana witamina Olimpa
4 kaps kreatyny
wieczorem Pluszzz z Witaminą C

Dzień tragiczny, brak czasu na nic = fatalne odżywianie i fatalny trening no ale to taki jednorazowy wypadek "przy pracy" że tak powiem, nie pozwole wiecej na takie sytuacje.

10.09.2008 DZIEŃ 69, ŚRODA

Dziś już wszystko wrociło do normny, czułem sie zle psychicznie bez dobrej diety i męczącego treningu, dziś już o dziwo mimo zmęczenia czuje się lepiej niż wczoraj bez niego.

Posiłki :
8:00 2 jajka gotowane + chleb ciemny z keczupem
12:00 byłem w Białymstoku i zjadłem Kebaba zeby podbić kalorie z wczoraj oczywiście wersja dietetyczna z miesiem z kurczaka a nie wieprzowym.
15:00 makaron + sos pomidorowy + ogórek
17:00 pare orzechów włoskich
20:00 wieśniak + keczup + tuńczyk

Trening :
DZIŚ PLECY, GRZEBIET i TRICEPS :
PODCIĄGANIE SZTANGIELKI W OPADZIE(WIOSŁOWANIE) 4x15
PODCIĄGANIE SZTANGI W OPADZIE(WIOSŁOWANIE) 4x15
MARTWY CIĄG 4x15 40kg
WZNOSY BARKÓW "SZRUGSY" 4x15
WYCISKANIE "FRANCUSKIE" SZTANGI W SIADZI 4x15
ZGINANIE RĘKI W ŁOKCIACH LEZĄC NA ŁAWCE PROSTEJ 4x15

no i na koniec ustanowienie kolejnego małego rekordu a mianowicie 20 x 70 kg, za wieksze ciezary wezme sie dopiero jak kupie sobie pas.

Suple :
z rana witamina Olimpa
4 kaps kreatyny
wieczorem Pluszzz z Witaminą C

Kebab to nie jest jeszcze az tak tragiczny, fakt ze białe pieczywo ale mieso z kurczaka wiec nie powinno byc tak zle, dużo warzyw i wziełem tylko z keczupem bez zadnego sosu. Dzień zdecydownie na plus wracam do formy po wczorajszym

11.09.2008 DZIEŃ 70, CZWARTEK
12.09.2008 DZIEŃ 71, PIĄTEK
13.09.2008 DZIEŃ 72, SOBOTA
14.09.2008 DZIEŃ 73, NIEDZIELA

Cztery dni regeneracji, potrzebowałem ich czułem się jakis wypompowany, nic mi sie nie chciało robić na siłowni, w ciągu tych czterech dni tylko trzy razy biegałem. Dieta w większym stopniu utrzymana, zjadłem tylko czekolade tofi i ptasie mleczko za ten czas reszta wszysto ok. Za 2/3 dni bede miał tel z aparatem 3,2mpx wiec zaczna tu sie tez pojawiać zdjęcia.