A:
klata - wyciskanie na płaskiej 10x3
barki - wyciskanie zza karku 10x3
grzbiet - MC 10x3
dwugłowe - uginanie ramion ze sztanga stojąc 10x3
trójgłowe - francuzy sztangielkami 10x3
klata - wyciskanie na płaskiej 10x3
barki - podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 10x3
grzbiet - podciąganie sztangi w opadzie 10x3
dwugłowe - sztangielki na kolanach 12x3, uginanie ramion ze sztanga stojąc 10x3
trójgłowe - francuzy sztangielką 10x3
B
klata - wyciskanie na prostej - 10x3
grzbiet - MC 10x3
barki - wyciskanie sprzed głowy 10x3
dwugłowe - uginanie ramion ze sztanga stojąc 10x3
trójgłowe - francuzy 10x3
klata - wyciskanie na prostej 10x3
grzbiet - podciąganie sztangielki w opadzie 10x3
bark - unoszenie sztangi przed siebie 10x3
dwugłowe - wyciskanie sztangielek na kolanach 10x3 i unoszenie sztangi 10x3
trójgłowe - prostowanie ramienia w opadzie sztangielką 10x3
Robiłem tak aby na każdą partie mięśni zrobić 60 powtórzeń (wyjątek biceps). Brzuch robie trochę później po treningu bo nie miał bym sił jak bym miał go wstawić razem z resztą ćwiczeń.
Wczoraj poczytałem trochę na temat ćwiczeń nóg których nie wykonuje żadnych.
W takim razie czy 60 powtórzeń na jedna partię mięśni to za dużo? Czy ćwiczenia są odpowiednio dobrane? Może coś usunąć i dodać nogi? Proszę o wskazówki i porady.
Mam 175 cm, 65 kg, mam sztangę, ławkę, sztangielki