a co jeśli nie dostarczamy odpowiedniej ilości budulca dla mięśni

w zasadzie to nie potrafiłem znaleźć odpowiedniego miejsca dla tego tematu, ale sądząc po ilości odwiedzających dział supli, mój wybór może okazać się trafiony.

wszystko jest w porządku jeśli dostarczamy organizmowi odpowiedniej ilości budulca dla mięśni, witamin, minerałów i innych składników (czy to z pożywienia "normalnego" czy też z "proszku"
co się dzieje jeśli:
- dostarczamy zbyt małe ilości białka. co się będzie działo? chodzi mi bardziej o widoczne efekty "niedożywienia mięśni", pomijam aspekt medyczny (przebiegi procesów itp.) można wówczas liczyć na "nieodnawianie" włókien mięśni? uczucie zmęczenia mięśni? brak białka będzie równoważny z ich brakiem wzrostu -> brak budulca, więc brak przyrostu "masy mięśniowej"
- za mało cukru (odstawiamy np. gainera przedtreningowego). spadek ilości cukru we krwi pociągnie za sobą mniejszą energię, tym samym ciężej będzie nam wykonać pełen trening z założoną intensywnością.

z góry dziękuje za odpowiedź (nawet jeśli moje pytanie okaże się zbyt banalne, a odpowiedź zbyt prosta to mimo wszystko o nią poproszę) i pozdrawiam

tak, w przy zbyt malej podaży bialka bedzie katabolizować mięsnie i mozemy liczyc na przyrost tk. tluszczowej.

nie trzeba pic gainera przed treningiem, posilek zalatwia sprawe. ale po co sobie odcinac zrodlo energii?
jesc maksymalnie 2h przed treningiem, najlepiej w przedziale 1-1,5h przed tr.

gainerek zastępuje posiłek, bo w pracy nie mam jak za bardzo przygotować pełnowartościowego posiłku (i powiem, że od kiedy popijam 1,5h przed treningiem to cały trening to pikuś, nie ma mowy o jakimś zmęczeniu, kryzysie w trakcie - odpowiednia ilość cukru? podejrzewam, że efekt posiłku odpowiednio zbilansowanego też 2h przed treningiem dalby taki sam efekt)
a moje pytanie to czyste teoretyzowanie, bo po co ktoś ważący 65kg miałby sobie ograniczać budulca

od kiedy popijam 1,5h przed treningiem to cały trening to pikuś, nie ma mowy o jakimś zmęczeniu

Gdy odkryjesz porządne ćwiczenia i ciężary każda seria to będzie katorga, nie pikuś, a z sali wyjdziesz na kolanach

Gainer nie zastąpi posiłku, ale lepszy jest niż nic.

A osoba 65 kg - to starczy, żeby dobrze jadła.

heh, no właśnie najlepsze w tym wszystkim jest to, że uwielbiam wysiłek fizyczny i drżenie rąk po siłowni

najlepsze jest drżenie rąk po treningu nóg
albo taki trening klatki ze na drugi dzien nie mozesz chodzic.

jeszcze wszystko przed Wami.