Mam takie pytanie. Otóż moja znajoma postanowiła skorzystać z pomocy dietetyka który ułożył by jej ditę redukcyjną. I otóż ku mojemu zaskoczeniu dostała podczas jej stosowania kategoryczny zakaz uprawiania sportu. Nie może chodzić na basen ani jeździć rowerem! Stwierdził On (jej słowa) że aeroby spowodują pogłębienie chęci jedzenia a ona teraz musi się "uczyć jeśc od nowa". Myślałem, że moja wiedza na ten temat jest spora, ale ten zakaz całkowice mnie zszokował. Czy to prawda? Czy może to jakiś niedołuk?
Życie jest za krótkie aby brać ciągle te same suplementy :)