Ambitni mile widziani ! Lenie w pewnym sensie też...

Sytuacja ma się tak: od mniej więcej 3-4 lat ćwiczyłem sobie spokojnie z reguły 3 razy w tygodniu i było wszystko ok, aż do momentu kiedy stwierdziłem że czas zacząć realizować marzenia, a żeby to zrobić trzeba mieć więcej kasy, więc podjąłem drugą pracę i teraz napierd.lam od rana do wieczora non stop ! Nawet w niedzielę potrafię pracować co może jest zboczeniem, no ale jeśli ma się cel to warto ! Jednak coś za coś - brak czasu na trening Mimo to staram się ćwiczyć kiedy tylko mogę. "Siłownię" mam w piwnicy i często zdarza się że schodzę do niej po godz. 21 Dieta jest czasem, tzn. staram się ją trzymać, ale często po prostu się nie da No ale walczę !! W związaku z powyższym z utęsknieniem patrzę na stare czasy kiedy to czasu było w ch.j i spokojnie mogłem realizować plany treningowe. Tutaj też pojawia się pytanie do tych co mogą ćwiczyć bo czas im na to pozwala a tego nie robią ze zwyczajnego lenistwa. Patafiany z nich i tyle ! No nic, zdeczka się rozpisałem... Liczę na dobre słowo i na wypowiedzi również tych co pomimo różnych barier starają się robić swoje, bo zdrowyc duch i tężyzna fizyczna jest w ch.j ważna !

Fajnie się z Tobą dyskutuje, aczkolwiek rozmijamy się non stop i chyba tak już pozostanie.

Pozdrawiam serdecznie !

sog, dobrze napisane

Dzięki i odbijam ! Teraz właśnie spierniczam na trening, więc jeśli ktoś z Was się wypowie - na co bardzo liczę - to odpiszę dopiero po ćwiczeniach

fajnie napisałeś ale co chciałeś przez ten teks osiągnąć/nam przekazać ? chcesz nawracać leniwych jak komuś sie nie chce chodzić na treningi to go nie zmusisz. Często choć by po sobie wiem, że przez jakiś czas napada takie lenistwo i nie chce sie iść na treningów ale po małej przerwie z chęcią sie do nich powraca.
pzdr/

czas zacząć realizować marzenia,
jesli mozna wiedziec jakie to marzenia??

a co do tekstu bo brawo. ja jestem mlody ucze sie i wogole mam duzo czasu ale trening zawsze zrobie. dzis bylem na treningu, mialem mc i juz mialem sobie go odpuscic ale mowie sobie "nie no teraz to zawsze bede mowiel ze nie chce mi sie, ze to , ze tamto" i zrobilem nawet wiekszym ciezarem niz zawsze.
pzdr.
i lap soga za podejscie

oczywiscie sog

SOG fajnie to napisałes. No ja mam sporo czasu szczególnie teraz, niby sie nad tym nigdy nie zastanawiałem bo zawsze jakos miałem czas. Jak sie jednak tak głębiej zastanowe to widzac w tym sens, czeba kożystać z kazdej chwili w zyciu i nie chodzi tu tylk o siłke

Dobrze napisane. SoG

j\w

Ja jestem leniwy ale na siłce się nie opierdzielam nawet dietę mam uważam że siłka to moje życie i nie zamienię jej za nic w swiecie chociaż to może przelotne bo ćwiczę dopiero trochę ponad pół roku

Zmieniony przez - mateusz54 w dniu 2008-06-17 21:18:24

sry pomylilem tematy :/

Zmieniony przez - mateusz54 w dniu 2008-06-17 21:21:42