Tak możesz zrobić 6 powtórzeń, może być nawet więcej to taka seria do 1 powtórzenia z pomocą lub jak czujesz, że następne już nie pójdzie samemu to odłóż. Jeśli będziesz czuć, że niezregenerowałeś się wystarczająco po ostatnim treningu lub będziesz chciał zrobić mocny następny trening to wtedy zrób tylko to min. czyli 3 ruchy.
I w całym tym treningu to jest jedyna seria mocna reszta powinna być z rezerwami siły. Jeśli trening pójdzie gładko i ost. seria na sporą ilość ruchów to będziemy dokładać.
Oczywiście możesz robić oba skosy, tylko mam taką propozycję rozkładu ćwiczeń:
Jak robisz skos w górę to płaską zrób lekko i dorzuć jeszcze jakieś
ćwiczenia na barki, a plecy przesuń na trening z tricepsem.
Drugi trening ze skosem w dół może być cięższy(zalecam) i niekoniecznie wykonywany technicznie... tu staraj się dźwigać większe ciężarki i nie przejmuj się techniką tylko żeby szły(możesz nietechnicznie ale płynnie i samemu), nie korzystaj zbyt często z ruchów pomaganych(powiedzmy dwie mocne serie -do upadku- jedna na płaskiej i jedna na skosie w dół) można też tu dodać jakieś płytkie dociski(nawet same trzymania) tak tylko żeby poczuć grubszy ciężar na rękach.
I tak jak wcześniej jeśli będziesz czuć, że to nie Twój dzień kiepsko się odżywiałeś, nie wyspałeś się, miałeś dużo ciężkich zajęć w ciągu dnia, mięśnie niezregenerowane po ostatnim treningu to te serie do upadku opuść lub zrób tylko jedną(i tu zalecam żeby jednak była to seria na skosie w dół a nie na płaskiej).
Witek postaraj się zrobić trening według moich zaleceń(ciężarki na płaską i skosy dobierz sam) i zobaczymy jak będziesz na niego reagować i najwyżej będziemy coś zmieniać/poprawiać.
Jak chcesz to moge Ci rozpisywać następne treningi ale też napisz mi jak się po nich regenerujesz, jak się odżywiasz, czy się wysypiasz(po ile godzin) no i najważniejsze czy naprawde masz mocne chęci/motywacje do poprawiania samego siebie i przekracznia barier swoich możliwości
Też nie moge zagwarantować Ci, że ćwicząc według moich zaleceń poprawisz się o niewiadomo ile ale coś powinno ruszyć(może akurat będzie spora poprawa siły).
Pamiętaj, na treningu walczysz sam na sam z ciężarkami, ja nie mam możliwośći jakoś Ci przy tym pomóc, a nawet skorygować techniki, jeśli jakieś ćwiczenia kiepsko idą to kieruj się też swoją intuicją przy ich wykonywaniu i nie piłuj ich za wszelką cenę jeśli może to się negatywnie odbić na zdrowiu.
A jeśli jest ciężko przy jakiejś serii to wtedy zaciśnij zęby, nastaw się mocno psychicznie, nie myśl o tym co się dzieje wokół na siłce, czy ktoś się patrzy czy nie i daj z siebie jak najwięcej i wtedy właśnie czuj się tak jakbyś sięgał po niemożliwe, po swoje marzenia(chodzi tu o te mocne serie do upadku) dlatego ja często tak lubie sobie zrobić więcej powtórzeń - często się zapominam jak się dobrze nakręce i daje ile tylko moge i działa ale nie zaczęsto tak piłować, bo można się przetrenować.
Zmieniony przez - gieniuxxl w dniu 2008-06-14 15:10:14