Amazonica/dziennik-blog:) - walka o przyszłość

teraz to mnie czeka 22 kg redukcji... ma ktoś środek cud? może budzenie się w środku nocy i odtańczenie tańca słońca pomoże? hehe, słyszałam też i takie opcje:P

Nie ma innej drogi niż pot, krew i łzy. I pożądne żarcie. I czas. Na szybko nic się nie da.

Pocieszyłem Cię, co?


Za to później można wyglądać tak fajnie jak ja .

Co do pytania o dietetykę...nie powiedziałabym że się tym "zajmuję", ale jeśli chodzi od kiedy się interesuję jak jeść żeby było dobrze, to mniej więcej od momentu założenia mojego dziennikano i cały czas podpatruję, czytam i chłonę wiedzę. Nie bój się diety, tylko takiej porządnej, na której nie będziesz głodna i pamiętaj że wbrew logice, jak będziesz jeść za mało to chudnąć też nie będziesz.

Radziu nie muszę wyglądać jak Ty...wystarczy że będę jak fotka tej panny w Twoim profilu...hehe

Droga do wyglądu tej Pani wiedzie przez wygląd taki jak mój .

dieta: B/T/W/kcal
1. 7:10
Białko jaja kurzego 80 9 0 1 39
Żółtko jaja kurzego 29 4 8 0 91
Chleb żytni jasny 35 1 0 18 84
Pomidor 80 1 0 2 12
ŁĄCZNIE: 224 15 9 21 227

2. 10:30
Jogurt mlekovita grejp. 250 7 2 33 175
ŁĄCZNIE: 250 7 2 33 175

3. 14:30, potreningowy
Ser twarogowy półtłusty 125 23 6 5 166
Kotlety sojowe 50 25 1 12 155
Otręby pszenne 30 5 1 6 56
ŁĄCZNIE: 205 53 8 22 377

obecny rozkład: 76 19 75 778

trening:
10 minut na rowerku stacjonarnym 6km step2
rozciąganie
uginanie nóg w siadzie 4x 15x 30kg
prostowanie nóg w siadzie 4x 15x 25kg
suwnica pozioma-nogi 4x 20x 70kg
wspinanie na palce w siadzie 4x 10x 20kg
maszyna mięśnie brzucha, siad 4x 25x 25kg

czas treningu: 60 minut
obserwacje: trening nóg to mój ulubiony trening, ogólnie pracowałam na 60-80% możliwości, czułam mięśnie po treningu, zakwasów raczej nie będzie. Wieczorem jeszcze 3 dzień a6w
no i dołożę oczywiście jeszcze 1 lub dwa posiłki, niestety nie było nic przed treningowego z braku możliwości;/
mam wątpliwości co do rodzaju treningu, ATC jednak trzeba ułożyć rozsądnie, w sumie to o czym pisała obli czyli rozłożenie na poszczególne partie to prawie jak standardowy trening tyle że ze zmienną kolejnością ćwiczeń po serii, a dzisiejszy mi odpowiadał

dalej mam problem wymyśleniem czegoś za nabiał, nie mam kompletnie pomysłu co za to wstawić żeby było szybko i pożywnie;/

Zmieniony przez - amazonica w dniu 2008-06-06 15:31:51

Po treningu daj szybkowchlanialne wegle typu ryz bialy.

Tzna wykonalas ta serie na nogi jedno po drugim, czy jak sobie ACT ulozylas.?
owszem, mozna powiedziec ze to moje zboczenie ale zrob na nogi przysiad, wypad, daj sobie spokoj z tymi izolowanymi. Na suwnicy jeszcze dodatkowo cialo inaczej pracuje niz z wolnym ciezarem, nienaturalnie, to jeszcze bierze sie wiekszy ciezar niz w przysiadzie.
Izolujac miesnie masz prace tylko ich czesci, = male spalanie, wykonujac cwiczenia zlozone masz prace prawie calego ciala, duzej ilosci miesni = wieksze spalanie

Jogurty owocowe wywal, mozesz traktowac jeszcze 250g jogurtu naturalnego odtluszczonego i szklanke mleka sojowego jako porcje bialka, jest to niezbyt idealne, ale moze wystarczy tobie.

A i ryby, ptactwo to szybkie zrodla, szybko sie robi, a wiele mies po upieczeniu da sie zamrozic, wiec mozna robic na zapas

Zmieniony przez - obliques w dniu 2008-06-06 15:50:48

wykonałam ćwiczenia kolejno, to znaczy 4 serie jednego ćwiczenia i już do niego nie wracałam, muszę przysiąść nad porządnym treningiem ale mój brak czasu jest powalający.... liczę że w ten weekend da się coś sklecić. Z tymi posiłkami to jest tak, że jak nie zdążę w domu nic przygotować to już potem za bardzo nie ma co zjeść, na przykład mój dzisiejszy drugi posiłek był chyba najmniejszym złem bo miałam do wyboru, czekoladę, ciastka, galaretkę jakąś , gorący kubek i ten jogurt