Więc wygląda to tak: staż sam nie wiem ile... około 3-4 lat. Początki były takie że trenowałem w pokoju i moją ławką było łóżko
a potem krzesła. Po około roku przeniosłem się do piwnicy gdzie mam ławkę, sztangi, hantle i drążek i nie narzekam. Na początku ważyłem 70 kg a rok temu było 90, lecz zrobiłem sobie redukcję i teraz jest 80 kg. Na początku był haos, potem ACT i wreszcie split który rąbałem przez dłuuugi czas na wszystkie sposoby, aż wreszcie przestałem ignorować hasła typu "HST" i zrobiłem sobie z ciekawości pierwszy cyklik, a teraz chcę się zabrać za FBW. Po prostu jestem ciekaw co z czym się je. Z tym obciążęniem to zamierzam zacząć od małych ciężarów, które krok po kroczku będę chciał zwiększać z treningu na trening. Zobaczę jak to pójdzie.
