Pozdro
...
Napisał(a)
Witam, przeglądając forum często widzę jak ktoś pisze o odżywkach i dietach. Podobno dają lepsze efekty przy treningu. Jak dla mnie to pierwsze odpada bo jestem za młody i nie skłonny do tego rodzaju "wspomagaczy". Ale dieta to co innego. Czy aby być profesjonalnym fighterem trzeba mieć dietę, czy to coś da?
Pozdro
Pozdro
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Specem od żywienia nie jestem-ale z tego co można przeczytać, praktycznie każdy profesjonalny sportowiec łączy dietę, suplementację i odpowiednio ułożony trening w jedną kompleksową całość.
Co do suplementów-czego się obawiasz? Przecież to nie sterydy
Co do suplementów-czego się obawiasz? Przecież to nie sterydy
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
...
Napisał(a)
Co do suplementów-czego się obawiasz?
Cavior, chłopak na 14 lat. Na razie nie trenuje wyczynowo.
Bardzo dobrze, że pytasz się o dietę.
Unikaj (znaczy można jeść ale jest nie zalecane):
- słodyczy/chipsów,
- słodkich gazowanych napojów, np. coca cola,
- jedzenia tłustego, smażonego.
Jedz/pij:
- węglowodany (ryż, kasza, makaron),
- owoce (duże ilości),
- warzywa (duże ilości),
- mięso gotowane,
- soki owocowe.
Ja dodatkowo staram się stosować zalecenia Tombaka. Mianowicie nie łączę mięsa z węglowodanami. Nie popijam posiłków i nie piję godzinę po jedzeniu.
Zmieniony przez - MMA w dniu 2008-05-29 10:33:41
Cavior, chłopak na 14 lat. Na razie nie trenuje wyczynowo.
Bardzo dobrze, że pytasz się o dietę.
Unikaj (znaczy można jeść ale jest nie zalecane):
- słodyczy/chipsów,
- słodkich gazowanych napojów, np. coca cola,
- jedzenia tłustego, smażonego.
Jedz/pij:
- węglowodany (ryż, kasza, makaron),
- owoce (duże ilości),
- warzywa (duże ilości),
- mięso gotowane,
- soki owocowe.
Ja dodatkowo staram się stosować zalecenia Tombaka. Mianowicie nie łączę mięsa z węglowodanami. Nie popijam posiłków i nie piję godzinę po jedzeniu.
Zmieniony przez - MMA w dniu 2008-05-29 10:33:41
...
Napisał(a)
Nie popatrzyłem na wiek w profilu, mój błąd
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
...
Napisał(a)
A jeśli jem ok. 1 w tygodniu na obiad smażone mięso i na kolację nieraz coś(jajecznica, jajko sadzone na szynce) a jem dużo owoców to będzie ok? Czy to i tak źle?
...
Napisał(a)
Pozwolę sobie zabrać głos w tym temacie.
W życiu ćwiczyłem różne rzeczy i z różnymi środowiskami, subkulturami sportowymi miałem kontakt.
Kiedyś ćwiczyłem także na siłowni (byłem wtedy w wieku około 23 lat). Ćwiczyłem czysto rekreacyjnie i bez większej wiedzy z tym związanej. Tylko trening miałem jako taki. Żadnej diety, odżywek, suplementów. Kontakt z siłownią miałem dość luźny, pośredni. Poza ćwiczeniami nie wsiąkłem w ten klimat. Efekty miałem dobre. Trochę schudłem, mięśnie mi sie trochę rozwinęły, siły też trochę nabrałem (podnosiłem większe ciężary niż wtedy gdy zaczynałem ćwiczyć).
Tamten mój kontakt z ćwiczeniami siłowymi był dość specyficzny i wyjątkowy. Z tego co zaobserwowałem, mając porównanie także do innych sportów, to właśnie w kulturystyce i to nawet na poziomie amatorskim przywiązuje się bardzo dużą wagę do diety i suplementów. Niejako taki styl życia, który promowany jest w bardzo dużym stopniu na tym forum. Działy o odżywianiu się i odchudzaniu w bardzo dużym stopniu zdominowane są przez kulturystyczny sposób myślenia.
Ćwiczyłem kiedyś także karate. Parę latek. I tam nikt nie rozmawiał o suplementach, wspomagaczach itd. Trening był wszystkim. Ze wzmianką o diecie spotkałem się raz. Jedyna osoba startująca w zawodach chciała zejść do niższej kategorii wagowej. Tak to nikt o diecie nie myślał. O treningach za to wszyscy. Chociaż muszę przyznać, że w tamtym okresie kupowałem witaminki rozpuszczane w wodzie. Sporo wypacałem sie na treningach więc pomyślałem o witaminach. Treningi ogólnie były bardzo intensywne.
Ze wzmianką o diecie i suplementacji w sztukach walki spotkałem się od osoby, która kilkakrotnie była mistrzem polski w judo, mistrzem europy, a także olimpijczykiem. Teraz ta osoba jest już w wieku przedemerytalnym a kariera sportowa była częścią jej życia.
Przeglądając to forum jakoś ze szczególnym sentymentem wspominam czasy, w których trening był wszystkim.
Qnick, cóż Ci mogę napisać. Skup się na treningach. To jest podstawowa i najważniejsza rzecz. Ćwiczenia ogólnorozwojowe, poprawne wykonywanie technik. Rozmowy właśnie o technice, a nie o diecie, czy suplementach.
"często widzę jak ktoś pisze o odżywkach i dietach. Podobno dają lepsze efekty przy treningu."
skup się na treningu i mobilizuj się sam.
A na wyniki w sztukach walki, nie wiem czy wiesz, ale inteligencja, rozwój umysłowy, samopoznanie i samokontrola bardzo duży mają wpływ. Ja to tylko parę latek ćwiczyłem i coś tam załapałem w tek kwestii, ale dużo też rozmawiałem swego czasu z osobą na poziomie mistrzowskim jeśli chodzi o stopnie (dany) i olimpijskim. Myślenie ma bardzo duże znaczenie i często to właśnie ono sprawia, że jakieś walki są wygrane. I to nie przez jakieś super sprawności, super siłę itd. ale niekiedy właśnie przez jakieś drobne i subtelne techniki zastosowane w odpowiednim momencie. Słyszałem też jak walczyli staruszkowie, mistrzowie z Japonii. Byli starzy więc i siła i sprawność już nie ta... a jednak coś w ich sposobach walki było. Zresztą sam też doświadczyłem parę drobnych sztuczek... były takie banalne, proste i niewymagające siły, a ja i tak nie umiałem ich powtórzyć... tak więc część z różnych historyjek związanych ze sztukami walki to wcale nie są bajeczki.
Pozdrawiam
Zmieniony przez - tomasz_77 w dniu 2008-05-30 19:34:54
W życiu ćwiczyłem różne rzeczy i z różnymi środowiskami, subkulturami sportowymi miałem kontakt.
Kiedyś ćwiczyłem także na siłowni (byłem wtedy w wieku około 23 lat). Ćwiczyłem czysto rekreacyjnie i bez większej wiedzy z tym związanej. Tylko trening miałem jako taki. Żadnej diety, odżywek, suplementów. Kontakt z siłownią miałem dość luźny, pośredni. Poza ćwiczeniami nie wsiąkłem w ten klimat. Efekty miałem dobre. Trochę schudłem, mięśnie mi sie trochę rozwinęły, siły też trochę nabrałem (podnosiłem większe ciężary niż wtedy gdy zaczynałem ćwiczyć).
Tamten mój kontakt z ćwiczeniami siłowymi był dość specyficzny i wyjątkowy. Z tego co zaobserwowałem, mając porównanie także do innych sportów, to właśnie w kulturystyce i to nawet na poziomie amatorskim przywiązuje się bardzo dużą wagę do diety i suplementów. Niejako taki styl życia, który promowany jest w bardzo dużym stopniu na tym forum. Działy o odżywianiu się i odchudzaniu w bardzo dużym stopniu zdominowane są przez kulturystyczny sposób myślenia.
Ćwiczyłem kiedyś także karate. Parę latek. I tam nikt nie rozmawiał o suplementach, wspomagaczach itd. Trening był wszystkim. Ze wzmianką o diecie spotkałem się raz. Jedyna osoba startująca w zawodach chciała zejść do niższej kategorii wagowej. Tak to nikt o diecie nie myślał. O treningach za to wszyscy. Chociaż muszę przyznać, że w tamtym okresie kupowałem witaminki rozpuszczane w wodzie. Sporo wypacałem sie na treningach więc pomyślałem o witaminach. Treningi ogólnie były bardzo intensywne.
Ze wzmianką o diecie i suplementacji w sztukach walki spotkałem się od osoby, która kilkakrotnie była mistrzem polski w judo, mistrzem europy, a także olimpijczykiem. Teraz ta osoba jest już w wieku przedemerytalnym a kariera sportowa była częścią jej życia.
Przeglądając to forum jakoś ze szczególnym sentymentem wspominam czasy, w których trening był wszystkim.
Qnick, cóż Ci mogę napisać. Skup się na treningach. To jest podstawowa i najważniejsza rzecz. Ćwiczenia ogólnorozwojowe, poprawne wykonywanie technik. Rozmowy właśnie o technice, a nie o diecie, czy suplementach.
"często widzę jak ktoś pisze o odżywkach i dietach. Podobno dają lepsze efekty przy treningu."
skup się na treningu i mobilizuj się sam.
A na wyniki w sztukach walki, nie wiem czy wiesz, ale inteligencja, rozwój umysłowy, samopoznanie i samokontrola bardzo duży mają wpływ. Ja to tylko parę latek ćwiczyłem i coś tam załapałem w tek kwestii, ale dużo też rozmawiałem swego czasu z osobą na poziomie mistrzowskim jeśli chodzi o stopnie (dany) i olimpijskim. Myślenie ma bardzo duże znaczenie i często to właśnie ono sprawia, że jakieś walki są wygrane. I to nie przez jakieś super sprawności, super siłę itd. ale niekiedy właśnie przez jakieś drobne i subtelne techniki zastosowane w odpowiednim momencie. Słyszałem też jak walczyli staruszkowie, mistrzowie z Japonii. Byli starzy więc i siła i sprawność już nie ta... a jednak coś w ich sposobach walki było. Zresztą sam też doświadczyłem parę drobnych sztuczek... były takie banalne, proste i niewymagające siły, a ja i tak nie umiałem ich powtórzyć... tak więc część z różnych historyjek związanych ze sztukami walki to wcale nie są bajeczki.
Pozdrawiam
Zmieniony przez - tomasz_77 w dniu 2008-05-30 19:34:54
...
Napisał(a)
Ale dieta nie przeszkodzi mi w żaden sposób w treningu, wręcz przeciwnie. Przynajmniej taka jaką chcę zastosować, taka delikatna Nie chcę się zbytnio ograniczać, bo jedzenie sprawia mi przyjemność.
...
Napisał(a)
"Ale dieta nie przeszkodzi mi w żaden sposób w treningu."
Raczej nie, chyba, że będziesz bardziej o diecie myślał niż o treningu.
"Przynajmniej taka jaką chcę zastosować, taka delikatna Nie chcę się zbytnio ograniczać, bo jedzenie sprawia mi przyjemność."
I bardzo dobrze, też jestem za tym aby jedzenie sprawiało przyjemność :)
Smacznie i zdrowo - takie wytyczne mogą być wystarczające.
Zwłaszcza w Twoim wieku. Nawet osoby bardzo obeznane w kwestiach dietetyki itd. nie zalecają diet osobom w Twoim wieku. Raczej aktywność fizyczną i zdrowe odżywianie się.
Możesz do tego podejść w sposób mistrzowski :) Czyli świadomie :)
Obserwuj jak się czujesz po różnych produktach, jakie Ci smakują. To może się zmieniać w zależności od tego czego Twój organizm będzie potrzebował. I jak już wspomniałem jak się czujesz w trakcje jedzenia, chwilę po i po jakimś czasie.
Pozdrawiam
Zmieniony przez - tomasz_77 w dniu 2008-05-31 18:54:36
Raczej nie, chyba, że będziesz bardziej o diecie myślał niż o treningu.
"Przynajmniej taka jaką chcę zastosować, taka delikatna Nie chcę się zbytnio ograniczać, bo jedzenie sprawia mi przyjemność."
I bardzo dobrze, też jestem za tym aby jedzenie sprawiało przyjemność :)
Smacznie i zdrowo - takie wytyczne mogą być wystarczające.
Zwłaszcza w Twoim wieku. Nawet osoby bardzo obeznane w kwestiach dietetyki itd. nie zalecają diet osobom w Twoim wieku. Raczej aktywność fizyczną i zdrowe odżywianie się.
Możesz do tego podejść w sposób mistrzowski :) Czyli świadomie :)
Obserwuj jak się czujesz po różnych produktach, jakie Ci smakują. To może się zmieniać w zależności od tego czego Twój organizm będzie potrzebował. I jak już wspomniałem jak się czujesz w trakcje jedzenia, chwilę po i po jakimś czasie.
Pozdrawiam
Zmieniony przez - tomasz_77 w dniu 2008-05-31 18:54:36
...
Napisał(a)
Tomasz 77 nie zgadzam sie troszeczke z toba Jasne,ze najwazniejsze sa treningi(jesli chodzi o sztuki walki bo w kulturystyce to co jesz ma kluczowe znaczenie),jednak jesli bedziesz dobrze,zdrowo sie odzywial to bedziesz mial sily na treningi oraz twoj organizm bedzie poprostu zdrowszy.W SW sila miesni takze jest wazna w pewnym stopniu a bez odpowiedniego jedzenia miesnie sie nie rozwina.
Oczywiscie ja malo wiem,narazie ale po tym co przeczytalem i sie dowiedzialem z roznych zrodel dieta jest przydatna.W Twoim,a wlasciwie naszym wieku jednak nie polecam jakiejs rygorystycznej.Uwazaj poprostu na to co jesz.
Zmieniony przez - Drzewkoo w dniu 2008-05-31 19:07:56
Oczywiscie ja malo wiem,narazie ale po tym co przeczytalem i sie dowiedzialem z roznych zrodel dieta jest przydatna.W Twoim,a wlasciwie naszym wieku jednak nie polecam jakiejs rygorystycznej.Uwazaj poprostu na to co jesz.
Zmieniony przez - Drzewkoo w dniu 2008-05-31 19:07:56
Walka rozpoczęta...
Co nie zabije to wzmocni!
Poprzedni temat
Cykl przygotowujący do treningów kick boxingu.
Następny temat
Bicie uczniów przez księży
Polecane artykuły