Co na utrzymanie - specyficzny problem

1 .WIEK: 17
2 .WAGA: 92kg
3 .WZROST: 186cm
4 .WYMIARY:
-Biceps: 40cm
-Klata: -
-Udo: -
-Talia: -
5 .STAZ NA SILOWNI: 4 miesiace
7 . DOTYCHCZAS STOSOWANE SUPLEMENTY/ODŻYWKI: Carbo, Trec CM^3 1250 Jablczan KReatyny
9 .TENDENCJA DO TYCIA/CHUDNIECIA (TYP BUDOWY): szybko przmeiana materii, naprawde szybka
10 .WYNIKI SILOWE:
-Klata: 100kg
11 . Czy masz dietę? Nie wiem, czy można to ubrać jako dietę, ale rano staram sie jesc platki kukurydziane z mlekiem + jakies jogurty, w szkole sporo kanapek z piersia, do tego jakas miche ryzu/makaronu z twarogiem czy druskawkami, obiad obfity, do tego przed silownia cos przekasze, po treningu kolacja, potem druga kolacja i trzecia okolo godziny przed snem (staram sie jesc bialko).

Teraz mam taki problem. Zakonczyłem wczoraj cykl na jablczanie. Wyniki naprawde bardzoo zadawalajaca, 23kg na lawce, 5,5cm w bicu, 14kg wagi. 9 czerwca wylatuje do Anglii i wracam 6 sierpnia. Nie chce stracic swojego dotychczasowych wynikow (wiem, ze po skonczeniu cyklu zawsze cos spadnie ale chodzi mi o ten okres gdy nie bede w polsce). Bede tam pracowal od 8 rano do 6 wieczorem. W miedzy czasie bede mogl cos w pracy przekasic. Oczywiscie bede staral sie jesc porzadne sniadania i ze dwie obfite kolacje lecz boja sie ze wejdzie w tluszcz :/. Na trening raczej nie bede mial czasu poniewaz tam silownia jest do 7 a ja o tej godzinie bede w domu. Ewentualnie postaram zakupic jakies 15kg hantle aby moc chociaz troche pocwiczyc. Zawsze zrobie chociaz jakies cwiczenie na kazda partie. Pojde czasem na basen lecz nie wiem czy spadnie mi wszystko co osiagnelem. 5 miesiecy temu mialem 32 w reku. Cisnalem 60kg. Ma ktos jakies porady? Cos moze brac na utrzymanie masy?

Zmieniony przez - Gawus w dniu 2008-05-17 15:52:46

Jeszcze jedno pytanie, zapomniałem tam zapytać. Brać białko tera po zakończeniu cyklu + coś czy nie? Nie wiem czy to pomoże w utrzymaniu tego co mam, żeby zahamować te spadki :P

Zmieniony przez - Gawus w dniu 2008-05-20 13:58:49

na jabłczanie poszło Ci 5,5 cm w łąpie ????? Ty se jaja robisz ?

Na początku myślałem, że to mało lecz potem uświadomiłem s obie, że to jest naprawdę sporo. pewnie połowa spadnie. W sumie zależy raczej od diety i treningów, których nie będzie it ego sie obawiam..!

kiepsko to widzę, kup sobie jakieś aminokwasy np. anabolic bcaa treca lub l-glutaminę, jakiegoś gainera lub bulka, żebyś co 3 godziny jadł, a w pracy pewnie się nie uda z posiłkami, ale może Ci póść trochę w tłuszcz i do tego jakieś witaminy. w domu za wiele nie zrobisz, żeby utrzymać masę, ale powodzenia.

5,5 cm??14kg?? na jabłczanie?? no ci powiem majster że to lepsze niż kabaret ale to swoją drogą...
więc tak...teraz wyjdzie tak naprawdę jaką miałeś diete...fakt faktem spadki będą ale bo dobrej diecie i odpowiednim stosowaniu treningów są one naprawdę nie wielkie.niestety wraunki o których piszesz naprawdę nie są za ciekawe, więc proponował bym ci zakup tych hantli i regularne ćwiczenia(oczywiście nie katowanie się po 1,5 h, bo jak napewno wiesz traningi po cyklu powinny mieć mniejszą intensywność), imoim zdaniem jeżeli będziesz się starał trzymać dietę i w miare możliwości regularnie ćwiczyć to powinno być dobrze

Fakt, wyniki dosyc szokujace, ale z 2 strony to byly jego 1sze miesiace cwiczen i od razu sie dopalil jablkiem (nierozsadne)... W 1szych miesiacu cwiczen silowych to nawet mi w bicu poszlo 2cm i +20kg sily na klate bez zadnych supli i diety, to raczej normalne, poczatek zawsze jest wybuchowy a potem zaczynaja sie zastoje :P

wyniki z kosmosu praktycznie

nawet jesli połowa tego to fat i woda to jest świetnie

z taką łatwoscią nabierania masy nie obawiaj się spadków, bo nadrobisz je szybko

a jeśli chcesz je minimalizować, to najlepsze będzie dobre jedzenie i ćwiczenia w miare możliwości (trening domatora jak brak siłki)

Ktoś powiedział, że nie rozsądnie po tak krótkim stażu. Napisałem, że mój staż wynosił 4 miesiące, lecz to były prawdziwe dni treningowy. Na siłownię uczęszczałem w czerwcu i polowie lipca. Potem w pazzierniku i listopadzie. Zaczelem trenowac tak 'na prawde' dopiero od stycznia. Więc można powiedzieć, że przed jablczanem trenowałem juz jakies pol roku, a czytalem ze taki okres jest rozsadny na wziecie kreatyny.
Nie mialbym po co oklamywac Was, bo i tak znacie sie ode mnie lepiej. Byloby to glupie i nierozsadne poniewaz potrzebuje pomocy. Nie przyszedlem sie tu chwalic :/


Co do posilkow - sprobuje dogadac sie z szefem, ze musze cos zjesc co 3 godziny poniewaz mam diete, mysle ze zrozumie (zalezy jaka duza bedzie kolejka do umycika samochodow :P)

Dziekuje Wam za dotychczasowe odpowiedzi i dziekuje za kolejne :)

Wiesz, niektorzy pierwsze kreatyny w ogole biora po roku cwiczen, najczesciej jest to mono. Wczesniej po prostu idzie im masa na dobrej diecie i cwiczeniu, a jak zaczyna sie konkretny zastoj to jedza 1sze mono a jak i ono przestanie dzialac to przerzucaja sie na mocniejszy jablczan, potem stacki itp.
Dlatego uwazam, ze nie ma sensu nawet po pol roku cwiczen rzucac sie od razu na jablko. No ale jak kto woli ;)

Nie wiedziałem że to zły czas. Facet ze sklepu (znajomy kuzyna więc pomyślałem, że nie chce sprzedać kolejnej puszki aby zarobić) powiedział, że pół roku spędzone na siłowni to dobry staż aby zacząć brać kreatynę. Odradzał mi mono, bo to pompuje strasznie wodę (mówił, że w jabłczanie nie jest to aż tak masowe).

Jeżeli to prawda, że jabłćzan pompuje mniej wody, to czy prawdą jest to, że spadki po cznim są mniejsze niż po mono?;>



Ma ktoś jeszcze jakieś inne propozycje, bardziej sprecyzowane może co robić aby <patrz post pierwszy> ? Proszę :)

Zmieniony przez - Gawus w dniu 2008-05-18 12:48:33

Wg. mnie po pol roku solidnych cwiczen wciaz mozna uzyskac satysfakcjonujace postepy na porzadnej diecie.
Oczywiscie na mono jest retencja wody, jednak nie nalezy sie tego obawiac bo az tak duzo tego nie ma, zreszta woda zleci po cyklu tak czy siak. Jablczan juz ten retencji nie powoduje. Male spadki po cyklach to normalka, zarowno po mono i jablczanie, jednak mozna je zminimalizowac kontynuujac cwiczenia i trzymajac miche. Szczegolnie na jablczanie jest to do unikniecia, bo na mono to woda chcac nie chcac i tak zejdzie.