PLECY
1.
Podciaganie na drazku nachwytem (chwyt szeroki) 4x max
2. Wiosłowanie podchwytem/nachwytem 2x 50kg x 9,9/2x8,8
3. Martwe ciagi 3x (11) /60/70/80
Był spory zapas sil ale nie szalałem
4.Szrugsy sztangielkami 4x14 /23kg
biceps
1 uginanie ramion ze sztangą stojąc podchwytem 3x8 30kg
2Uginanie przedramion ze sztangielkami (chwyt młotkowy) 3x 10 /13kg
Tu nastapił kryzys
3 Uginanie ramion sztanga łamana na modlitewniku 3x12 22kg
Trening dzisiejszy jak zreszta zawsze we wtorki na uczelnianej siłowni.Czułem sie troche jak małpa w zoo ale mam tak co tydzien poniewaz osoby z którymi mam wf na siłowni uwazaja ze chodzic na wf gdzies trzeba a na siłowni najlepiej sie sniemnia ze cos sie robi.Sprawiaja wrazenie ze gryf ich parzy a ławki słuza do spania.
Ale powoli wiadac u nich zapał jak widza jak moje bicki rosną ;)
Ale w sumie ma to jakies plusy ze cwicze sam sprzet nigdy nie jest zajety.
Pozatym zostałem dzisiaj przyłapany przez kumpele na piciu Xpanda i łykaniu Glutaminy .
Mega caps z olimpu robia wrazenie a mowi sie ze rozmiar niema znaczenia...
A po tym jak opowiadałem o diecie to traciły apetyt na czekolade ;)