Co zrobic jak policjant nadużywa władzy

jaroslaw m. to kompletnie, przypadkowa i hipotetyczna postac, niechcacy wycelwalem w konkretna sytuacje...

wyplynal mi taki dylemat i sie teraz zastanawiam ludzie tacy jak ja, dleikatnie mowiac nie pochwalaja sprzedawania kolegow, ale bedac adwokatem nie mozesz dzialac na szkode swojego klienata... wiec mam mu doradzic zeby sie sfrajerzyl lub powiedzmy ze on bedzie chcial to zrobioc, mam mu powiedziec nie badz frajer bo ci dupa peknie...
malkv, co tym myslisz???

Kowal jestes wyjatkowo zalosnym typem podworkowego chwalipiety. Kreujesz sie na podworkowego macho, uzywajac slownictwa chlopcow nastoletnich. Puszczasz zdjecie, ktore robione jest z cicha po kryjomu i w idiotyczny sposob probujesz wkrecic, ze nie takie rzeczy sie robilo. Gdybym nie mial z takimi jak ty do czynienia, moze bym i uwierzyl, ale... tacy jak ty zazwyczaj szczekaja duzo przy klawiaturze badz w grupie. Zazwyczaj gdy sa sami w sytuacjach "stresowych" to albo nie potrafia wykonac najdrobniejszego gestu z powodu paralizu czlonkow, albo zawijaja sie za najblizszy naroznik. No chyba, ze wyraznie ma sie przewage. to jest sie potem czym chwalic. I zazwyczaj tacy jak ty maja problem ze slowami typu "prosze", "dziekuje", a kultura osobista stoi im oscia w gardle. Jesli nie zaczniesz prowadzic merytorycznych dyskusji, przestaniesz prowadzic jakakolwiek. Oczywiscie na tym forum. Stary wyjadaczu....

Pzdr

PS w profilu masz napisane PRAWO. Jak mniemam miales z nim raczej do czynienia, z tej drugiej strony.

Zmieniony przez - x-ray w dniu 2008-05-07 19:03:26

A to już jest osobisty dylemat w przypadku kiedy się taka sytuacja przydarzy.

Zawsze można na chama wtedy wypowiedzieć pełnomocnictwo - ostatecznie będzie się "mniej wziętym" adwokatem.

Edit: Moja wypowiedź jest odnośnie pytania k.o.wala.

Zmieniony przez - mlkv w dniu 2008-05-07 20:27:40

k.o.wal bede bronil, bede lepszym adwokatem niz te wszystkie obsrane lapsy clay zycie trzesace dupa, co prawdziewgo zycie nie widzialy,


Rozumiem, że za jedyne "prawdziwe życie" uważasz owy "uliczny hardcor"? Reszta społeczeństwa to zwykłe "obsrańce", które "życia" nigdy nie poznają? Trochę niepoważne. Świat nie kręci się wokół Twoich bicepsów i ulicznych przygód.
Ale bycia dobrym i wziętym adwokatem życzę z całego serca.



Zmieniony przez - Mengistu w dniu 2008-05-07 21:57:42

Zmieniony przez - Mengistu w dniu 2008-05-07 22:00:53

prawnik miesza z blotem przedstawicieli prawa, ale g****

Dlatego nie poszledlem na prawo bo tam są najbardziej zdegenerowane szuje i pozbawieni morali gnoje.

Tzw. adwokaci mafii z Policją się z reguły nie lubią, nawet dość mocno ( plucie w ryj panom mecenasom gdy Policjanci ich spotkają w paru po cywilu, nie podawanie ręki, etc. )

Wyjątki nieliczne ( np. "śp" mec. owczarek w Łodzi ).

x-ray wyjatkow zalosnym typem to jestes ty, uwazajac sie za wszechwiedzacego i generalizujac...., gowno wiesz kim jaj jestem i co robilem...
powiem ci, ze moge patrzec w lustro bo paralizu czlonkow jakos nigdy nie dostalem i nigdy nie bylem mocny w grupie bo swoje sprawy zawsze zalatwiam sam, to jest jedyna, obca ci mniemam sluszna droga ale taki laps nigdy tego nie zrozumie..., to ze ty jestes obsranym lamusem, ktory tlumaczy swoje s****zeni kultura osobista to juz twoj problem...,
w profilu mam napisena prawo bo jestem magistrem prawa gamoniu...

nie wiem czy to zdjecie bylo wykonane po kryjomu, bo stalem wtedy skuty za drzwiami i bylem zajety cisnieciem poanom policjantom,a moj kolezk zjecha wtedy za grozenie smiercia panu policjantowi...
Zmieniony przez - k.o.wal w dniu 2008-05-09 13:38:33

Zmieniony przez - k.o.wal w dniu 2008-05-09 13:39:59

Zmieniony przez - k.o.wal w dniu 2008-05-09 13:46:02

Zmieniony przez - k.o.wal w dniu 2008-05-09 13:46:27

ale ocenia Ciebie po tym,co i generalnie W JAKI SPOSÓB piszesz,a nie robisz tego zbyt kulturalnie stąd ta ocena zapewne. Przez forum inaczej nie da rady ocenić człowieka.

Zmieniony przez - Saida w dniu 2008-05-09 13:57:25

k.o.wal jak na prawnika bardzo szybko i łatwo dałeś sie sprowokować...