Zdjecie Sophie, ktore wkleilas, piekne. pamietam jak je pierwszy raz zobaczylam,jakie zrobilo na mnie wrazenie
...a nie przerobiona,wygladala w tym okresie tak:
pozniej schudla do rozmiaru 34. Co do modelak, sama pracuje w marketingu, wiec mam z nimi czesty kontakt. Wiekszoscia nie ma sie co zachwycac, zazwyczaj sa baardzo mlodziutkie - od 13 lat, no i na zdjeciach wygladaja inaczej - na ladniejsze, starsze i GRUBSZE niz w naturze.
A jednak,
zdarzalo mi sie na plazy widywac panie o figurach prawie jak ze zdjec, ktore wkleilam wszesniej, moze z odrobinka wiecej ciala.
zgadzam sie tez, ze najpiekniejsze sa kobiety po 30
dla mnie Monica Bellucci, Angelina, Sharon Stone i wiele wiele innych znanych kobitek wyglada duzo lepiej teraz niz jako nastolatki. zastanawiam sie tylko czasem jaka jest w tym zasluga chirurgi plastycznej...
ale wracajeac do podstawowego tematu - treningu:
10 min rozgrzewka
60 min zajely mi cwiczenia
60 min crosstrainera z tetnem 140
20 min rozciagania ( to juz czysta przyjemnosc)
Obliques - wiem juz o co Ci chodzilo - jestem padnieta jak pies, wszystko troche boli. W autobusie po drodze zasnelam.
Cwiczylam dzis z trenerem, ktory "pilnowal" i instruowal -
robilam cwiczenia w 3 seriach po 16/12/8 powtorzen.
kazde powtorzenie wykonywane powolutku.
miedzy kazda seria 30 sek przerwy, i zwiekszenie obciazenia
przy ostatnich razach chcialo mi sie az krzyknac z bolu, ale troche glupio mi bylo wiec tylko robilam okropne miny
odziwo, teraz boli tylko troszke, za to czuje okropne zmeczenie...
Zmieniony przez - Olenka_111 w dniu 2008-03-20 18:37:48
Zmieniony przez - Olenka_111 w dniu 2008-03-20 18:38:45
Zmieniony przez - Olenka_111 w dniu 2008-03-20 18:40:13