bluerat / Blog / redukcja bf i dobre samopoczucie

a co trudnego diete ułożyć

rano omlety
potem 4 razy kurak albo rybka z ryżem albo kaszą
i na noc jakieś białeczko, ser z jajkiem albo z jakimś tuńczykiem

cud miód palce lizać

Proste. I jeszcze omijać słodycze. I alkohol.

Banał.

a co zrobic z "silna wola"?

he he he buby77 genialne w swojej prostocie :D
Kuro - alkohol ominę, bezproblemowo, ale słodycze...mam brzydki zwyczaj zajadania stresów :(

Ayla - mam bardzi silną wolę - robi ze mną co chce ;)

Żarty żartami, marszobiegi na dziś zaliczone.
Kurak, brokuły, ryż, jajka, serek wiejski - popakowane.
A6W do zrobienia.

"...mam bardzi silną wolę - robi ze mną co chce ;) ..."

ahaha dobre

dzisiaj cd ćwiczeń "dzień 2" z planu
Klatka :
1. wyciskanie płasko sztanga 20/15/12/12 - sama sztanga ;) nie mam pojęcia ile waży yyy...
2. wyciskanie skos hantle 20/15/12/12 hantle 3,5kg
3buterfly 15/15/15 - zrobiłam coś "na kształt" z hantlami w rękach 3,5kg

Barki :
1. unoszenie ramion bokiem w górę 15/12/10 3,5kg
2. unoszenie bokiem w górę, w opadzie 15/12/10 3,5kg
nie wiem czy nie robię czegoś źle <wstyd> bo te cwiczenia sa oznaczone 1A i 1B i nie wiem czy mam wykonywac oba, czy tylko jedno z nich?

Brzuch:
zamiast skłonów tułowia na maszynie i spinania tułowia w leżeniu, zdążyłam zrobić tylko kolejny dzień A6W

Na kolejny dziń treningowy mam przewidziane ćwiczenia grzbietu - wyciąg dolny wąskim chwytem, wyciąg górny szeroko do klatki i martwy ciąg. Nie mam wyciągu - czym mogę zastąpić te dwa pierwsze ćwiczenia?
Tak samo czym zastapić wyciąg prostowanie przedramion - tric.?

Po treningu 30g WPC Ostrowia, muesli, mleko i trochę dżemu porzeczkowego <wstyd> bo to WPC jest niejadalne fuuuuj.

Idą święta, na szczęście nic mi nie grozi ;) bo musiałabym ugotować tuczące rzeczy sama :D

Juz wiem co chcę na zajączka ;P : krótkie spodenki i top do ćwiczeń , takie oglądanie się w lustrze na siłowni mobilizuje do dalszej pracy, zwłaszcza nad brzuchem gdzie fałdy i fałdki...

Zmieniony przez - bluerat w dniu 2008-03-20 12:34:09

Naprawde dobre to z ta "silna wola", hehehehehehehe

"trochę dżemu porzeczkowego <wstyd>" - zaden wstyd, przeciez jedzonko musi nam smakowac, inaczej jaki jest sens spozywania posilkow, jestem zdecydowanym zwolennikiem jedzenia wszystkiego co pyszne , np. surowa marchewka

nie kupuj ostrowii....


stawiaj na żywność, a braki uzupełniaj białkiem, ale nie tym shitem...

bluerat - a jak bys chciala kupic nowe, to moge odsprzedac moje "Ultimate Nutrition" - Prostar Whey Protein 81% 907g smak bananowy, mi srednio podchodzi ale pewno lepsze niz Ostrowia. Zjadlam 1,5 miarki (1/2 ja i 1 chlopak), wiec jak bys chciala moge odsprzedac za 70% ceny (94złx0,7) 65zł.

Ayla dzięki, ale u mnie koszmarny brak kasy niestety :( , ogólnie kupuję tylko to co niezbędnie konieczne=jedzenie
Ostrowię kupiłam w zeszłym roku i tak leżała, a ja z tych co nie lubią wyrzucać ;)
Piątek bez biegania, sobota bez siłowni. Nie wyrobiłam się.
Dzisiaj odkurzyłam rower i jadę na długą wycieczkę po okolicy :)

Wesołych Świąt, smacznego jajka, super pogody dziś jak i przez resztę roku, konsekwencji w działaniu, wytrwałosci, osiągania celów, wszystkiego naj naj naj :)