Białko z WPC ...

Witam was mam takie pytanie pewnie padło ono nie raz ale nie mam czasu dokładnie przejrzeć forum a wiec do rzeczy ile może stać białko WPC rozpuszczone z wodą/mlekiem bo wszedzie jest napisane że spożyć odrazu po przygotowaniu,pytam bo śniadanie mam zawsze ok 6 a potem w pracy wypiłbym sobie ok 9 wpc no i przerwa o 12, a szef by sie troche wk****ał jakbym przygotowywał poza przerwa zarło a tak to z szejkera bym walnął wcześniej przygotowane i nawet by nie zauważył.Tylko nie wiem czy ono nie straci swoich wartości, za odpowiedź z góry dzięki

wph sie trawi w ciagu 15min ,izolat 30 ,koncentrat koło godziny. Jak zalejesz wodą to max po godzinie będzie waliło jak z kapci trola ,jeden z kolegów miał racje ,puścisz pawia a sie nie napijesz

Nie boj sie, nic sie nie stanie ani sie nie zatrujesz, ani nie zmini swoich wartosci- oczywiscie mowimy teraz gdy temperatury sa bardziej przystepne, bo w lato np bym nie ryzykowal

Jezeli nie pijasz z mlekiem pasteryzowanym to nic sie nie stanie nawet w lato.

Mam podobną sytuację, tylko ja chcę sobie zrobić posiłeczek w bidonie, a mianowicie:
płatki owsiane błyskawiczne (rozdrobnione)
mleko
odżywka białkowa np. SP80
niecała łyżka oliwy z oliwek.

Przygotowałbym ok 7:00 rano a piłbym ok 17:00. Właśnie się zastanawiam, czy to nie za długo? Może zamienić mleko na wodę?

zamień

Chyba tak zrobie, a wcześniej jeszcze zrobię test w domowych warunkach. Kurde akurat mam taką sytuację na studiach, że mam 3 godziny ćwiczeń, 5 min. przerwy i 2 godziny ćwiczeń. Przez te 5 min. muszę się odlać i zjeść pełnowartościowy posiłek. Myślę właśnie na stworzeniem takiego superposiłku, który dostarczy wszystkiego co potrzeba, będzie smaczny, oraz będzie takiej konsystencji, żebym dał rade zjeść (a raczej wypic) w 2-3 minuty . Oprócz tego musi zawierać węgle o dość niskim IG.

hmm... ja raz zrobiłem test WPC'ka i zostawiłęm go w temperaturze pokojowej w sterylnie wyczyszczonym szejkerze na jakieś 4 godzinki... po tym czasie tak jechało z pojemnika że myśałem że puszcze pawia!

lepiej brac dwa pojemniki. w jednym proch, w drugim reszta jedzenia (ja bralem ryz/makaron i kawalki owocow). wadą zalewa sie proch zaraz przed spożyciem, nastepnie przelwea odzywke do pojemnika z reszta jedzenia

Niestety, trzeba sobie jakos radzic. Ja tez mam 5h laboratoriow bez przerwy.

tego tematu właśnie szukałem czyli niema problemu jak bym przygotował sobie w domu z mlekiem więcej szejka połowe wypił wieczorem a reszte do lodówki i rano o 5 przed robota wypił wszystko powinno w lodówce by git bo z rana czas wymierzony co do minuty i niema czasu mieszac

nie ma problemu.