TAJEMNICA SOI - Soja - Wcale nie jest Zła

Nie dla wszystkich Jest Soja (choć mowa tutaj o Izolacie Białka Sojowego) tak samo jak Białko Jajek czy Mleka , nikotrzy źle znosza , sa uczuleni itp.

Ja po Zjedzeniu Piersi Z Kurczaka Ostro Rządze tak samo wiekszej ilosci Jajek , Czy Serwatek z DOmieszka Białek Jajecznych przy wiekszej ilosci. Normalna postać Rzeczy


Zmieniony przez - jabolcokk w dniu 2008-03-02 23:34:56

Bardziej chodzilo mi o linki i/lub pełne tytuły badan, niz o ich autorow, ale fakt - o nich tez zapytałem. Jesli jednak masz jakies namiary na same badania badz ich abstrakty - chetnie poczytam.


Co do wskaznika PDCAAS, to z moich zrodel wynika, ze sprawa ma się inaczej:

PDCAAS value of protein

A PDCAAS value of 1 is the highest, and 0 the lowest as the table demonstrates the ratings of commons foods below.
whey (1.0)
egg white (1.0)
casein (1.0)
milk (1.0)
beef (0.92)
soy (0.91)
kidney beans (0.68)
rye (0.68)
whole wheat (0.54)
lentils (0.52)
peanuts (0.52)
seitan (0.25)

Poza tym warto wytlumaczyc na czym takie przeliczanie polega, otóż wyzej wspomniana metoda opiera się na okresleniu wskaznika aminokwasu ograniczającego (WAO) poprzez porównanie badanego białka ze wzorcowym aminogranem FAO/WHO dla dzieci przedszkolnych. Wskaznik (WAO) mnożony jest następnie przez strawność białka.

Wedle tych kryteriów wzorcowe białko, pokrywające zapotrzebowanie organizmu ludzkiego na wszystkie aminokwasy egzogenne (wzorzec FAO dla dzieci przedszkolnych) posiada wartość 1,0. Kierujac się czystą arytmetyką, mozna latwo obliczyc, ze niektore bialka posiadają wartość wieksze niż 1,00 - w takich wypadkach koryguje się te wartosci do 1.0

Dla przykladu nieskorygowana wartosc bialka jaja kurzego to 1.19, a kazeiny - 1.21 (!). soi niestety zawsze 0.91...

Tak wiec polemizowałbym z prawdziwoscią przytoczonych uprzednio twierdzen, ale nie tylko ze wzgledu na powyzsza kwestię, rowniez ze wzgledu na teze jakoby zrodla białek nie miały znaczenia w kontekscie przyrostu miesni.


Na dobrą sprawę, o kazdym bialku mozna napisac sporo dobrego w okreslonym kontekscie, czy wg wybranego wskaznika. Dla przykładu rzepak - niby syf, ale białko makuchu rzepakowego ma calkiem niezle zbilansowany skład aminokwasowy. strawność biologiczna białka wynosi 96%, a wykorzystanie - 80%. Spora zawartosc aminokwasów egzogennych, szczególnie aminokwasów siarkowych: metioniny i cystyny, powoduje że makuch rzepakowy moze być niezłym źródłem białka. wskaźnik aminokwasów egzogennych
(EAAJ) białka makuchu rzepakowego wynosi 81 - 82% (soja: 79 – 80%).

Podchodząc na jeszcze wiekszym luzie do tematu, mozna powolac sie na fakt, ze w kilku badaniach udowodniono, ze relacja aminokwasu lizyny do aminokwasu treoniny w paszy produkowanej dla tuczników od 40 kg do końca tuczu powinna wynosić 1 : 0,65 co daje gwarancje najlepszych przyrostow masy. Makuch rzepakowy spełnia ten warunek idealnie - serio. Ale gdybym nie spomnial ze powyzsze badanie bylo prowadzone na trzodzie chlewnej wyglądało by calkiem niezle...



Mozna wypromowac białko rzepakowe, albo jego mix z bobikiem czy innymi smiesznymi dodatkami, mozna nawet udowodnic, ze w okreslonych warunkach i wg okreslonych kryteriow te bialka będą miały przewagę, nad innymi bialkami jaj, serwatki czy soi. Dla mnie jednak to niczego nie dowodzi, przynajmniej - nie generalnie.




Edit: zachęcam do właczenia się do dyskusji kazdego kto ma cos madrego do powiedzenia na potwierdzenie moich tez

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2008-02-28 17:10:36

Cechy niekorzystne

Mimo wszystkich zalet soi nie wolno jednak zapominać o tym, że może ona wywołać reakcje alergiczne. Coraz powszechniejsze wprowadzanie do żywienia produktów sojowych (na przykład substytutów mleka krowiego) wykazało możliwość występowania nietolerancji białek sojowych. Objawy nietolerancji obserwowane u dzieci, u których zastosowano leczniczo mleko sojowe, to dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego, takie jak: biegunki, wymioty, gorączka, utrata apetytu. Objawy te są podobne do występujących w przypadku nietolerancji białek mleka krowiego.

Soja jak inne warzywa strączkowe zawiera związki należące do tioglikozydów, które przy długotrwałym spożyciu mogą przyczyniać się do powstania wola tarczycy. Ich działanie wolotwórcze polega na blokowaniu wiązania jodu i tworzenia z tyrozyny tyroksyny niezbędnej do produkcji hormonów tarczycy. Na szczęście dotyczy to przede wszystkim ziaren surowych. Gotowanie zmniejsza zawartość tych niekorzystnych substancji o ponad 30%.

http://www.resmedica.pl/zdart50012.html 

kwestia zostala juz poruszona jedna lub dwie strony wczesniej


kwetstie wplywu na tarczyce wyjasnil Jabi, ja wspomnialem za to o alergizujacym dzialaniu.

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2008-02-28 17:17:08

To Było już wyjaśnione

A o nie tolerancji niekotrych rodzajów Białek też juz pisałem nie każdy jest stworzony niektórzy dostaja dusznosci i puchna po biszkopcie gdzie jest Białko Jajeczne.
Więc Reakcje Alergczine - to żaden argument

Teraz zajmiemy się następną głupotą, soja stymuluje w taki sposób tarczyce ze może zaburzyć jej działanie, poza tym stajesz się zmęczony i dodatkowo jeszcze zaburza wzrost masy mięśniowej.
Rzeczywiście soja stymuluje w niewielkim stopniu tarczyce, lecz bardziej jej hormony T3 i T4, co nie jest negatywne, lecz bardzo pozytywne.
T3 i T4 działa katabolicznie, ALE TYLKO WTEDY, kiedy dostarczymy za mało kalorii lub, kiedy jest poziom hormonów exorbitantny wysoki, co jest tylko możliwe przez użycie sterydów a nie białka sojowego.
Soja powoduje delikatny wzrost hormonów T3 i T4, co jest dla sportowców niesamowity plus, ponieważ przy wystarczającej ilości kalorii, ( co u sportowców jest regułą) oddziaływają te hormony katabolicznie na tłuszcz i węglowodany a anabolicznie na białko.
W szczególności T3 zwiększa sytezę białkową, lecz przy nadmiernej dawce ( przez zażycie sterydów) sytuacja się odwraca i hormony tarczycy spalają oprócz tłuszczu i węglowodanów również białko.

Skoro Ktoś chce sie "Wykazać" Wiedzą to niech Chociaż przeczyta to co juz zostało napisane w Tym Temacie ...


Zmieniony przez - jabolcokk w dniu 2008-02-28 17:21:55

nie strasz ludzi, niech piszą

pomimajajć fakty medyczne,
Największymi promotorami Soji od zawsze są Amerykanie, coś w końcu trzeba robić z dużą ilością soi, której świnie nie zjedzą ...

wszystko prawda z tym ze autor artykulu zapomnial dodac /lub nie wiedzial / ze bialko w soi jest ale... nie jest przyswajane w jelitach czlowieka / jest w niewielkim stopniu / / dlaczego ?>< poniewaz soja jest roslina bardzo mbogata w blonnik i inne zwiazki roslinne /tworzace srtukture scian komorkowych, blon wlokien itd/ ktire bardzo mocno utrudnaja dotarcie enzymom proteolitycznym do zawartego w soi bialka . owszem w krajach azjatyckich soja jest zrodlem bialka ale tylko dlatego ze azjaci poddaja nasiona soi dzialaniu enzymatycznemu pewnemgo rodzaju grzybkow ktore niejako dokonuja trawienia struktor roslinnych /mowa o tych blonach kom i inn/ na zewnatz, dzieki temu tak spreparowana soja moze byc zrodlem bialka.
problem polega na tym ze nie zawsze czlowiek obeznany w wiedzy o zywnosci ma tez wiedze o funkcjonowaniu ludzkiego ukladu trawiennego.
podobne niejasnosci dotycza mleka, bakterii acidofilnych w jogurtach i inn
pozdr
mc

to jakim cudem ludzie jedzacy soje w podanych badaniach uzyskiwali przyrost masy miesniowej, jesli bialko soi nie jest wchlaniane w jelitach ??

magia badań