Szacuny
5
Napisanych postów
815
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
3293
Tak siedziąc sobie, przeglądając forum naszły mnie pewne refleksje dotyczące tematu posta. Mianowicie zastanawia mnie fakt, iż w HST tak ważnym elementem jest progresja ciężaru. Może się mylę....
Ale tak wlasnie mi sie wydaje. ważne jest aby wykonywać kazdy trening większym ciężarem, dochodząc do maksów tylko po to aby zmniejszyć ilość powt itd...
Natomiast gdy mamy doczyenianiaz FBW sprawa ma sie następująco.... Trening wygląda w sumie podobnie, natomiast cały czas wykonujemy większymi ciężarami. Gdzie w takim razie jest haczyk ? co waszym zdaniem lepsze ? dlaczego? skad ta roznica ?
Czekam na wasze refleksje dotyczące tego tematu :)
Life could be so much easier, if we just could look at the source code
Szacuny
9
Napisanych postów
1813
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
20681
Po co się zażynać na każdym treningu na max ciężarach? Podobne, a nawet takie same efekty(napewno nie gorsze) można osiągnąć ćwicząc HST, gdzie trening nie trwa długo. No i w początkowej fazie w HST ćwiczy się na niejszych ciężarach, trening krótki nie ciężki i przyjemny, no i ryzyko odniesienia kontuzji zmniejszone w znacznym stopniu. Niestety, ale ten sport nie polega na tym, że im ciężej i dłużej trenujemy(zażynamy się) to odnosimy lepsze rezultaty. Warto jednak pokombinować
Zmieniony przez - TankAbbot w dniu 2008-03-08 18:40:12
Szacuny
107
Napisanych postów
25330
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
182786
no chodzi mu o to
ze w HST wazna jest progresja ciezaru i dzieki niej maja byc efekty wlasnie
a w standard FWB na treningach korzystasz poprostu z takich ciezarow z jakimi sobie dajesz rade
dobrze zrozumialem?
"Mniejsi i więksi,równi i równiejsi,jedni używają mózgu drudzy używają
mięśni,lub obu jednocześnie,Ci są tu najlepsi bezsprzecznie,a i tak nie żyją wiecznie ... "
Szacuny
107
Napisanych postów
25330
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
182786
wiem i rozumiem
Pozdro
"Mniejsi i więksi,równi i równiejsi,jedni używają mózgu drudzy używają
mięśni,lub obu jednocześnie,Ci są tu najlepsi bezsprzecznie,a i tak nie żyją wiecznie ... "
Szacuny
5
Napisanych postów
815
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
3293
Dokładnie dobrze mnie zrozumiałeś pitbull. Mamy HST w którym progresja cieżaru jest b. ważna no i mamy fbw gdzie trening może wyglądać właściwie tak samo, a na każdym treningu dobieram ciężar z jakim sobie radze :) i tak sobie myślę dziwne :) Co myslicie o tym ? nie macie podobnych odczuc?
Life could be so much easier, if we just could look at the source code
Szacuny
115
Napisanych postów
11455
Wiek
42 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
83143
w fbw też jest progresja tylko ze innego typu. Przykładowo zakładam na sztange w 1 serii 50 kg na 15 ruchoów ,gdy zrobie dokładam w 2 serii te 5 kg i znowu staram sie zrobić 15 i potem znowu dokładam az do spalenia próby .
Zmieniony przez - Dj_Smalec w dniu 2008-02-22 09:11:26
Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31712
nie bardzo rozumiem co w tym dziwnego, ale spoko. HST opiera się na badaniach, które wykazują, że stała progresja jest podstawowym stymulantem rozwoju masy mięśniowej. FBW to też nie jest monolit. Różne treningi różnie wyglądają. W pewnych rodzajach FBW również zachowujesz progresję choć niekoniecznie z treningu na trening ale np raz na tydzień. W innych stosujesz progresję tak jak w splicie z serii na serię. Są wreszcie takie treningi jak HIT, gdzie ciśniesz na maksa i tyle jest progresji ile uda się dodatkowo wycisnąć. Ot dla każdego coś miłego. Przecież nie wszyscy reagują tak samo. Są ludzi, którzy się zachwycają HST i są tacy, którzy na nie psioczą. Sprawdź co na Ciebie działa i już.
Wspomnę na koniec, że nie prawdą jest, że FBW pod względem doboru ćwiczeń to to samo co HST. HST zasadniczo opiera się na kilku wielostawowych ćwiczeniach, podczas gdy w niektórych programach FBW możesz stosować wiele ćwiczeń, w tym izolowane (choć nie jest to jakaś norma)
EDIT: tak się rozpisałem, że mnie koledzy wyprzedzili
DJSmalec, co do tego "nieudanego powtórzenia" to bym uważał. Upadek mięśniowy to raczej kiepski pomysł
Zmieniony przez - kopt w dniu 2008-02-22 09:18:06
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Szacuny
107
Napisanych postów
25330
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
182786
nie kiepski
a dobry i sparwdzony
oczywiscie z umiarem
i w odpowiednim czasie
"Mniejsi i więksi,równi i równiejsi,jedni używają mózgu drudzy używają
mięśni,lub obu jednocześnie,Ci są tu najlepsi bezsprzecznie,a i tak nie żyją wiecznie ... "
Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31712
sam już nie wiem. Np w HIT poleca się dochodzenie do upadku mięśniowego, a w jakimś artykule czytałem, że należy go unikać jak ognia Może ktoś mi to wytłumaczy zamiast rozstrzygać egzystencjalny problem mac-flaya?
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."