Zmiana w treningu?

Cześć!
Oto fragment mojego planu treningowego:

Wyciskanie leżąc 40%/8 50%/6 60%/6x6
Wyciskanie sztangielek w skosie 3x8
Wyciskanie wąsko 1x8, 3x6
Pompki na poręczach 3x6

Chciałem tylko zapytać czy mógłbym zamienić wyciskanie sztangielek w skosie na wyciskanie sztangi oraz zamienić pompki na poręczach na wyciskanie sztangi głową w dół(wąsko?,na szerokość żeber?,normalna szerokość?,może inne sugestie?)Może zostawić jak jest bo trochę dużo tych wyciskań?Każda uwaga mile widziana
Pozdrawiam!

Wyciskanie z nogami na ławce bardziej angażuje klatkę i wyrabia jakby to powiedzieć "lepszą kontrolę" sztangi. Trudniej równowagę utrzymać, poza tym nie ma takiego mostka jak przy normalnym wyciskaniu. Bardzo ładnie klatę po tym ćwiczeniu poczujesz

moim zdaniem byloby za duzo wyciskan na jednym treningu i ja raczej nie polecam, robienia płako, skosu i dolu na jednym treningu

Dlatego też pytałem właśnie bo 4 wyciskania to sporo.Co prawda skos,wycisk wąski i pompki(lub skos głową w dół)to tylko ćwiczenia pomocnicze więc będę je robił na luzie,na mniejszym niż zwykle ciężarze bo skupiam się w tym dniu wyłącznie na WL.A pompki robię już rok czasu niemalże non stop - najpierw na FBW, następnie na tym planie co wkleiłem a potem 6 miesięcy znów FBW więc najnormalniej mi się przejadły

Dwa wyciskania pod rzad chyba to jakis zart. Przedstawiam ci dwa połączenia bardzo racjonalne, a mianowicie KLata+ tri i klata +barki. Mysle, ze to jest dobre rozwiazanie szczegolnie gdy nie robiłes nigdy takiego połączenie jeszcze.

1)

WL Wyciskanie leżąc
Wyciskanie na barki w siadzie
Unoszenie na boki stojąc
Unoszenie na boki w opadzie tułowia


2)

Wyciskanie lezac
Aktywne opuszczanie
Trzymanie sztangi
Wyciskanie wąsko
Pompki na poręczach

Pozdro.

Cwiczenia pomocnicze powinny być wykonywane o dobranej do etapu treningu intensywności i objetości a nie na luzie.

chyba że w fazie regeneracji bądz roztrenowania

oride16 ale on robi samą klatke


ja bym robil cos takiego

1 trening
wyciskanie płaska 5x
wyciskanie skośna 4x
rozpietki 4x

2 trening
wyciskanie doł 5x
wyciskanie wąsko 4x
rozpietki/porecze 4x

To nie tak panowie - źle się wyraziłem.Moja wina

Jak napisałem na wstępie jest to tylko fragment planu i ten fragment do którego mam pytania dotyczy tylko jednego dnia(jednego boju).W pozostałych bojach nic nie zmieniam.Generalnie jest to fragment bardzo dobrego planu TS rozpisanego dla mnie przez Senegrotha.A właściwie takie wprowadzenia do TS po treningu typowo kulturystycznym.Już ćwiczyłem tym planem i dał on mi naprawdę dobre efekty.Wyrwał mnie z długiego zastoju.Po prostu wracam do tego planu ale chciałbym się zapytać tylko o te"drobne modyfikacje" Czy jest w ogóle sens robić takie modyfikacje bo jak nie to zostaję przy starej wersji
Z całym planem można będzie zapoznać się,mam nadzieję,jutro jak założę dziennik.
W zasadzie liczyłem na pomoc Senegrotha(znowu ) alechyba zajęty jest nauką to pomyślałem że Wam dupę pozawracam
Ufff...znów mi poemat wyszedł a miało być krótko.Dziękuję jednak za wszelką pomoc - może się przyda w przyszłości.Niestety SOGiem się na razie nie odwdzięczę bo abona brak...
Pozdrawiam!

To nie tak panowie - źle się wyraziłem.Moja wina

Jak napisałem na wstępie jest to tylko fragment planu i ten fragment do którego mam pytania dotyczy tylko jednego dnia(jednego boju).W pozostałych bojach nic nie zmieniam.Generalnie jest to fragment bardzo dobrego planu TS rozpisanego dla mnie przez Senegrotha.A właściwie takie wprowadzenia do TS po treningu typowo kulturystycznym.Już ćwiczyłem tym planem i dał on mi naprawdę dobre efekty.Wyrwał mnie z długiego zastoju.Po prostu wracam do tego planu ale chciałbym się zapytać tylko o te"drobne modyfikacje" Czy jest w ogóle sens robić takie modyfikacje bo jak nie to zostaję przy starej wersji
Z całym planem można będzie zapoznać się,mam nadzieję,jutro jak założę dziennik.
W zasadzie liczyłem na pomoc Senegrotha(znowu ) ale chyba zajęty jest nauką to pomyślałem że Wam dupę pozawracam
Ufff...znów mi poemat wyszedł a miało być krótko.Dziękuję jednak za wszelką pomoc - może się przyda w przyszłości.Niestety SOGiem się na razie nie odwdzięczę bo abona brak...
Nasser na luzie znaczy "z grymasem na twarzy" byle tylko nie "męka pańska" bo to ćwicz. pomocnicze
Pozdrawiam!

kurcze...dubel
sorry za śmietnik

Masakra z tymi studiami fakt ale do rzeczy. Ten Shin jako miłą odmianę proponuję wymienić sztangielki na skosie do góry na wyciskanie w poziomie z nogam na ławce(3-4 seryjki po 6-8powt bez żyłowania) a zamiast poręczy francuza leżąc w układzie 8,6,6,6