Co to w ogóle ma znaczyć, że nic nie poczujesz?
Ja jestem w stanie jednym ćwiczeniem w 4 seriach załatwić biceps.
Wystarczy uginanie ze sztangą stojąc.
Każda seria oznacza inny chwyt- zaczynasz od rozstawu dłoni 15cm, kończysz 50cm. Dobrze dobrany ciężar, progresja 15 12 10 8, między seriami minuta przerwy i napinanie dwugłowych.
W złym kierunku kombinujesz.
Lepiej przyjrzyj się technice i ruchowi. Łokcie dociskaj do tułowia i nie pozwól im iść do przodu. Ruch powolny.
A nie pieprzenie, że po 8 seriach nic nie czujesz bo to kompromitacja.
POZDRO
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!