Szacuny
0
Napisanych postów
29
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
411
Zastanawiam sie jak ulozyc trening aby dążyć wlasnie do takiej sylwetki, jaki procent maksymalnego obciązenia stosowac na treningach, ile robic powtorzen, ile robic serii, jaka intensywnosc treningu? Moj dotychczasowy trening byl taki jaki ma 90% cwiczących na silowni, czyli nie jakosc a ilosc. Moje cialo mimo ze przy niskim bf(14) wygląda jakos na zbyt zmasowane, mięsnie mimo ze dobrej definicji to jakies takie zbyt pękate, zbyt "bydlęce", moj biceps to raczej ŁAPA niz kuliste wzniesienia. Jak nalezy cwiczyc zeby to zmienic? Czy nalezy stosowac mniejsze obciązenie? Czesciej cwiczyc? Robic aeroby 5 razy w tygodniu? A moze na sucho sie nieda po prostu i tu tkwi sekret?
Szacuny
3
Napisanych postów
57
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
174
polecam szczerze trening na swiezym powietrzu to zawsze motywuje do uprawiania sportu, ruchu . rowerek w domu tez jest fajny chyba ale trudno trafic na dobry w dobrej cenie w sumie
Szacuny
0
Napisanych postów
29
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
411
Dzieki za odpowiedz, ale jak ty rozumiesz ten wzor 2x1godz ?? Dwa razy w tygodniu po godzine czy codziennie dwa treningi aerobowe po godzine? Przecierz ja wykituje
Zmieniony przez - Xtsee_Dj w dniu 2007-10-31 18:04:34
Szacuny
0
Napisanych postów
29
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
411
Ja jestem coś pomiędzy endo a mezo, mam tendencje do łapania sadła jedynie na brzuchu i troche na klacie. Na plecach zero, uda posladki suchary, ale bęben zawsze mial tendecje do sadla. Co zrobie lepszą rzeźba, tydzien przerwy, dwa balety, odpuszcze diete i jeeeeb, wyglądam znowu jak ****a, a przecierz nieda sie cale zycie smigac na suplach i drakonskiej diecie. TO bedzie moje ostateczne podejscie do sylwetki fitnes jak sie nie uda to po prostu ******le, uznam ze Bóg stworzyl mnie do innego celu, bycia grubasem
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
234
To żadne wytłumaczenie! Nie zniechęcaj się, bo najłatwiej się poddać! Każdy w życiu ma to, na co się godzi! musisz po prostu znaleźć sposób na siebie! Odpowiednia dieta (wcale nie głodówka)i trening mogą zdziałać cuda!!! Wiem co mówię, znam to z autopsji!!!
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
234
dodam w takim razie, że jestem instruktorką fitness i mam na swoim koncie już kilka zadowolonych klientek, więc wierz mi, że warto czasem zacisnąć zęby :) a jeśli chodzi o "grzeszki żywieniowe" to powtarzaj sobie, że zachcianka trwa trwa 7 minut i należy ją zignorować, tudzież "rozćwiczyć" :)powodzenia!!