31 lat. Zerowy staz i malo czasu. Jak zaczac?

Jedno pytanie. Czy da radę Ci wytłumaczyć, że te suple są Ci niepotrzebne? TAK/NIE

najlepiej to kup karnet na silownie !
nastepnie uluz odpowedni trening do starzy
i zacznij jesc


a odrzywki odstaw bo nie sa ci potrzebne czlowiek !

ale co najwazniejsze to

ZACZNIJ JESC !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


z supli jedynie zma , tribulus czlowieku i styka !

Zmieniony przez - carbon2222 w dniu 2007-09-14 19:31:07

Jem, jem. A to dzieki megace. Wczesniej do 14 nie moglem patrzec na jedzenie. Teraz jem, sporo. Prawie cialy czas. Tzn jem jem i ciagle jestem glodny. Ale sie skonczylo. Teraz troche przerwy i black hole. Moze bedzie zdrowsze... Chociaz ciekawy jestem czy cos da ten eksperyment. Jak nie to wroce do megace tylko nie wiem czy baba tyle wytrzyma bez...

Silownie robie w domu. Mam laweczke regulowana, plaska skos, modlitewnik, na rozpietki i jakis ******lnik na nogi. Do tego 2 hantle i sztange z gryfem prostym. Calosc obciazen na sztandze to 70kg. Wystarczy na poczatek jak mysle.

Na silownie nie pojde. Raz ze mi wstyd bo jestem szkielet. Dwa to jestem dosc leniwy i w domu jak widze sprzet to mi sie chce cwiczyc. A jak mam isc i cwiczyc w smrodzie to... nie bardzo mi pasi.

Jeszcze jedno. Na sucho chyba sie nikt nie spasl? Ja przynajmniej nie slyszalem o takich egzemplarzach. Wiec albo odzywki i dopelnianie codziennych brakow z puszek albo koks a to mnie nie interesuje. Wole miec normalne dzieci i wnuki.

Ogolnie jesli odzywki nie sa potrzebne to po co sa? Nie musze ich kupowac/brac ale chce w miare szybko i bez miliona skutkow ubocznych osiagnac zalozony cel. Potem mam w dupie. Byleby utrzymac.

Dzieki za podpowiedzi, zaczelem sie zastanawiac nad kombinacja diety do roboty. Zestaw cwiczen sobie znalazlem juz. Powinno byc dobrze.

Coś gdzieś dzwoni, ale nie wiesz gdzie.

To fakt. Zaczac od czegos musze. Specjalista jestem zadnym od tych spraw. Siedze w robocie i czytam godzinami na temat supli, diet, cwiczen, efektow itp. Samo nie przyjdzie. Lepiej robic cos i widziec mierne efekty nic niz i stracic to co sie ma.

Kompletnie nie mam pomyslu na to wszystko. Jesli nie potrzeba supli to do czego one sluza? Ja potrzebuje masy. Sama nie przyjdzie. Gdyby nie megace bylbym nadal 59kg mega szkieletem. A tak zblizam sie systematycznie do 70kg. Dla mnie to juz progres. Wygladam normalniej i czuje sie lepiej.

Ogolnie jesli odzywki nie sa potrzebne to po co sa? Bo tacy jak ty wydają na nie kupę siana.
Odżywki są przydatne, ale po co skoro zdrowiej jest dostarczyć wszystkie potrzebne składniki normalnym żarciem. wiadomo, że naturalne żarcie zdrowsze niż syntetyczne.Poza tym, żeby wykorzytać ich działanie trzeba mieć koniecznie odpowiednią dla siebię dietę. Jak już potrzebujesz jakichś supli to witaminki zma omega3 gainer białko. Za jakiś czas kreatyna.

Zmieniony przez - masster88 w dniu 2007-09-14 23:36:36

Zmieniony przez - masster88 w dniu 2007-09-14 23:37:08

Po co są suple? To jest bardzo dobre pytanie. Z jednej strony producenici prowadzą batalię, by wepchnąć nam jak najwięcej proszku. I wyciągnąć jak najwięcje szmalu. Z drugiej zaś, oldschoolowcy psioczą na nie.

Suple są dobre na stagnację. Czyli - zaczynasz ćwiczyć. Są postępy. Dopracowujesz dietę. Rośniesz.

Ale po jakimś czsie efekty przestają być zadowalające. I to czas na kretę i inne wynalazki.

To tak z grubsza.

Masz wiedzę. I się dokształcasz. To dużo. Trenuj i rośnij. I dorzuć odrobinę cierpliwości.


ps. https://www.sfd.pl/Wyznanie_hardgainera,_czyli_jak_budować_masę!-t284171.html

Zmieniony przez - Kuro w dniu 2007-09-14 23:47:12

"Jak już potrzebujesz jakichś supli to witaminki zma omega3 gainer białko"

Dokladnie tak do tego podszedlem.

Rano pije gainerek weidera (wanilia - nigdy wiecej). Porcje czyli 6 stolowych dziele na 3 i jakies witaminki, plus wapno. Chcialem dorzucic bialko na wieczor ale po sprobowaniu elite whey dymatize vanilia prawie sie pozygalem. Nie ma szans zeby ten smak mi podszedl (juz sprzedalem) W poniedzialek jak sie dowiem jakie sa smaki zamowie jeszcze ze 2 male puchy na sprobowanie. Musze chyba celowac w owocowe... Jakis mi musi podejsc. W miedzyczasie popijam sobie carbo olimpu jako taki soczek... Wieczorem dymatize z-force.

Mam kreatyne kupiona ale jeszcze nic z nia nie robie. Poczeka na lepsze czasy. Kupilem zwykly monohydrat niech przytrzyma troche wody...

Zauwazylem jedna strasznie wkurzajaca mnie rzecz. Poce sie w nocy jak swinia. Doslownie plyne. Myslalem, ze to po megace, ale od 3 dni juz nie biore a nadal sie poce... Zdaje sobie sprawe, ze to znaczy, ze przyspieszyl mi metabolizm a to chyba dobrze?