Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
41
Witam wszystkich na forum to jest moj pierwszy post wiec bedzcie wyrozumiali jak ktos to juz to wklejal. Ten link pokaze wam jak utwardzic golenie. Jest to w pelni bezpieczne i niesamowicie skuteczne. po 2 miesiacach tej techniki bez problemu moglem kopac po nogach i teraz nawet nie jest tak zle jak ktos blokuje kolanem. pozdrawiam wszystkich fighterow. dajcie znac jak ktos nie rozumie co ten koles mowi.
Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31712
ale jazda Robiłeś to po każdym myciu podłogi? Wygląda jak technika utwardzania tyłka w sado maso
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Szacuny
10
Napisanych postów
916
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
7266
moze zamiast szmaty przejdz na kolejny stopien wtajemniczenia i zacznij teraz palka metalowa to za jakies 2-3 miechy bedziesz roz******lal latarnie na ulicy
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
41
mam dla was propozycje: moze niech ktos z was skomentuje ten post jak czlowiek mylacy: dlaczego nie jest to skuteczne, i czmu nie jest to doskonaly dodatek po treningu a nie glupie komentarze ktore nic tu nie wnosza. wedlug mnie ta technika ma podobne dzilanie jak kopanie ciezkiego worka tylko ze sila skoncentrowana jest na mniejszej powierzchni, isealne do znieczylenie zakonczen nerwowych w wielu problematycznych miejscach. Moze ten caly koncept jest troche smieszny ale to dziala.
Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31712
nie ma o czym mówić. Z fizjologicznego punktu widzenia prawdziwe utwardzanie to fikcja mogąca prowadzić najwyżej do zwapnienia kości. To zaś nie jest nawet prawdziwe utwardzanie, tylko smyranie się mokrą szmatą po goleniach. Większa odporność na ból przyjdzie z czasem sama
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Szacuny
0
Napisanych postów
27
Wiek
42 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
963
Arystoteles kiedyś powiedział, że przedmioty cięższe są cięższe dlatego, że są silniej przyciągane przez ziemię. Ponieważ są przyciągane silniej, to logiczne jest, że spadną szybciej od przedmiotów lekkich, które to przyciągane są słabiej, pod warunkiem, że będą rzucone z tej samej wysokości.
Ta prawda wydawała się tak oczywista i logiczna, że przez tysiąc (sic!) lat nikomu nie przyszło do głowy, żeby ją sprawdzić doświadczalnie. Dopiero niejaki Galileusz obalił twierdzenie Arystotelesa w sposób, którego prostota urągała wielkości i doniosłości myśli antycznego filozofa.
Przyznam, że nie usłyszałem tu nic, z czego by wynikało, że zaprezentowany powyżej sposób nie może działać.
Powiem więcej - ja widzę co najmniej dwa powody dla których by mógł działać:
1. Kropla nie siłą drąży skałę, lecz częstotliwością uderzania. Powyższe ćwczenie można wykonać spokojnie 100 albo 200 razy na nogę codziennie. Kto z was ćwiczy tyle kopnięć dziennie na worek?
2. Dobrze zwinięta i mokra szmata wcale nie jest taka miękka i jak się dobrze zawinie to można też sobie siniaków ponabijać. Poza tym kopnięcie na worek jest wprawdzie silniejsze, ale rozkłada się na większą powierzchnię golenia (worek jest większy i do tego posiada większą sprężystość), niż w przypadku szmaty - ta uderza z mniejszą siłą, ale za to w niewielką powierzchnię.
Zaznaczam, że nie mam pojęcia czy powyższy sposób działa i z czystego lenistwa nie chce mi się sprawdzać, czy tak faktycznie jest. Ale byłbym nieco ostrożniejszy w formułowaniu zdecydowanych ocen, że to działać nie ma prawa.
Szacuny
12
Napisanych postów
4405
Wiek
5 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
46052
1. Kropla nie siłą drąży skałę, lecz częstotliwością uderzania. Powyższe ćwczenie można wykonać spokojnie 100 albo 200 razy na nogę codziennie. Kto z was ćwiczy tyle kopnięć dziennie na worek?
No już bez przesady, 100 kopnięć na worek to się robi w normalnym, niezbyt ostrym tempie w jakieś 2-3 min...
Poza tym na worku trenujesz też technikę samego kopnięcia, a także siłę ,wytrzymałość i szybkość. Wzmocnienie piszczeli to efekt uboczny i nie najważnieszy w tym wszystkim. Więc nie rozumiem po co tracić czas na jakieś zabawy ze szmatami
Zmieniony przez - searme w dniu 2007-09-27 17:14:27
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."