wiedza sprzedawcow :p

witam niewiem czy byl juz taki temat, piszcie tu jakie slyszeliscie opinie o odzywkach, suplementacji itp w sklepie od sprzedawcow, wiadomo ze im chodzi tylko o kase i czesto moga sie popisac duuuza niewiedza...np w moim miescie w jednym sklepie sprzedawala 60letnia babka :P:P

-kumplowi inna babka z sklepu nagadala ze kreatyne trzeba przyjmowac 20 g dziennie i powinno sie pic jak najmniej wody zeby nie wydalac jej z moczem:p
-kuzynowi gosciu polecil gainera ze niby najlepszy na mase jest(no fakt ale jak uzupelnisz nim diete)

u mnie w sklepie sprzedaje kolesina, ma jakies 50 lat ale widac ze sie na tym zna
pozdro

a ja kupuje na SFD

u mnie w sklepie sprzedaje kox z 55 w kablu na pytanie czy to carbo jest smakowe odpowiedszial hehe wszystkie sa smakowe :)

Jak byłem w sklepie sportowym to sprzedawca powiedzial mi ze tabletka kreatyny jest jak szklanka mleka.

u mnie jest niezł koksik ( od razu widać że saa nie są mu obce) i wszystkim wciska że brał tylko mono

kondek dziwisz? Jak podejdzie malolat i popatrzy na niego to kupuje mono. Ale mu musi mono schodzic

A u mnie facetka w sklepie powiedziala zeby nie brac za duzo magnuma treca bo rozstepow dostane

ja sie dowiedzialem, ze weglowodany w gain bolicu zalewaja, oraz dowiedzialem sie ze istnieje nowy rodzaj kreatyny tj. ' monohydrant '

-kuzynowi gosciu polecil gainera ze niby najlepszy na mase jest(no fakt ale jak uzupelnisz nim diete)

Ten przykład jest bezsensu, zakładał ze masz diete skoro przychodzisz po suple
To tak samo jak gosc powie ze kreta jest dobra ale jak nie doda ze trzeba pic duzo wody to odrazu zakładasz ze nie ma pojecia o suplach?

U mnie w miescie jest wiele sklepow z odzywkami jeden nawet jest mojego brata

I w kazdym otrzymasz dobra i fachowa porade

Zmieniony przez - hunter007 w dniu 2007-08-28 20:49:28

Zmieniony przez - hunter007 w dniu 2007-08-28 20:50:06

hunter007 zazdrościmy, że w Gdyni same koksy