Jest liderem w tym dzialeSzacuny
14678
Napisanych postów
53199
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
400739
Witam ponownie wszystkich. Dzis zmierzylem obwody (bez pompy). A oto i wyniki:
Klatka: 108cm
Lapka: 34cm
Talia: 77cm
Udo: 55cm
Łydka: 36cm
Jak bylo gdy zakladalem bloga mozna zobaczyc na 1 stronie. Mysle ze nie dlugo zarzuce jakies nowe fotki w pozach lecz szalu pewnie nie bedzie. Postepow zbyt duzych nie ma bo i lipiec nie byl dla mnie dobrym miesiacem na silowni :/ Niestety dzieki starym nie dalem rady wyrobic 6 dni treningowych w tygodniu, ale sierpien zapowiada sie juz ostro Lipiec byl tyle dobry ze mialem mnustwo czasu na regeneracje. Przez ostatnie 2 weekendy wychodzilo mi okolo 12-14h snu na dzien
WODYN mam pytanie bo zastanawiam sie czy w zimie nie zrobili bysmy jakiegos cyklu na suplach? Podejzewam ze bede mial ~100zl. Dodam ze kiedys tam mialem jeden zepsuty cykl na mono od treca. Byl zepsuty bo:
- Brak diety
- Cwiczenie na czuja
- Brak odpowiedniej ilosci wody
To bylo w czerwcu tamtego roku. Jeszcze wtedy nic nie wiedzialem o SFD
Edit: Mysle ze najlepiej przez lipiec poszly mi barki
Zmieniony przez - georgu w dniu 2007-07-31 18:22:27
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
14678
Napisanych postów
53199
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
400739
Sory chlopaki ale niestety przerywam treningi. Nie jestem teraz w stanie jesc i myslec o treningach. Zostalem zraniony przez kobiete ktora kocham. Wlozylem w nasz zwiazek cale serce a ona powiedziala mi ze to jednak nie to. Nie potrafie cwiczyc. Jesc sie nie da bo wszystko sie cofa. Moje ******lone i zasrane zycie staracilo sens. Musza wziac sie do kupy i o nia walczyc bo wiem ze ja kocham. Powiecie moze ze jestem gowniarzem ktory nie wie co to milosc ale ja poprostu nie moge bez niej zyc. Ehh mam nadzieje ze za nie dlugo wroce do treningow bo potrzebny mi jakis cel w zyciu. Ehh narazie nie mam sily podniesc gryfu bo nic nie jadlem od dwoch dni. Probowalem zjesc na sile ale skonczylo sie to zwrotem wszystkiego. Dlaczego zycie jest takie ciezkie i tak mocno kopie nas po dupie? Przepraszam was ze pisze tu o takich glupotach i w szczegolnosci przepraszam WODYNa. Nie wiem jak dluga bedzie ta przerwa. Mam nadzieje ze szybko sie pozbieram. Chcial bym kontynuowac treningi ale nie potrafie. Gdy cwicze mysle o niej a to konczy sie lzami. Nawet sil nie mam. Chlopaki podniescie mnie na duchu. Tylko nie piszcie ze ona jest korwa czy cos bo ja nadal ja kocham i mam nadzieje ze jeszcze kiedys dostrzeze we mnie to co moge jej dac :/
Szacuny
10
Napisanych postów
6753
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
64622
chłopie nie łam się co to ona tylko jedna jest na świecie? teraz pewnie powiesz coś w stylu "taka jak ona jest tylko jedna, wyjątkowa, jedyna w swoim rodzaju itp. itd. blablabla" ale za miesiąc ci przejdzie i przyznasz mi rację
SPAMcjalista działu Doping
Człowiek obdarzony najch*jowszą genetyką do wszelkich sportów
Prowokator, spamer, specjalista z dupy wzięty
Szacuny
51
Napisanych postów
8416
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
79983
stary a ja Cie rozumiem, na poczatku lutego zostalem sam, przestalem cwiczyc chyba do polowy kwietnia, a ten okres (sie znaczy od lutego do kweitnia) byl jednym z najgorszych w moim zyciu. i male rady, wypic troche mozesz, ale bewzglednie nie chwytaj sie ziola, jak sie spalisz jest ok ale nastpnego dnia zjazd jest nieziemski. nie odstawiaj cyrkow, lepiej odejsc z godnoscia (szkoda ze sam tak nie zrobilem), jakies szmaty Ci jej nie zastapia. trzeba czasu, zuc sie w wir zajec (mnie praca uratowala), troche przejdzie ale zeby calkiem to nie wiem (minelo u mnie pol roku i nadal nie jest za wesolo jak o niej pomysle a mysle czesto)
Walace - a ja sadze ze "facet kocha raz tylko w zyciu prawdziwie". nie mowie tu oczywiscie o ludziach zdradzajacych swoje zony, macho napinaczom i reszcie podobnego pokroju. czasem sie psotyka wyjatkowe osoby ktore na dlugo zostaja w naszych sercach. a teraz lovelasi imprezowi moga mnie jechac za to co napisalem hrr
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
14678
Napisanych postów
53199
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
400739
Ehh nie wiem Wallace czy masz racje ale mam nadzieje ze nie. Ehh namowilem ja na spotkanie w niedziele. Nie wiem mam jakas glupia nadzieje ze to uratuje ale sama mi powiedziala ze to i tak nic nie zmieni. Spotyka sie ze mna tylko dlatego ze zalezy jej zebysmy zostali przyjaciolmi :/
Tak sobie mysle ze zycie jest sprawiedliwe. Nie tak dawno sam zostawilem dziewczyne ktora przez to cierpiala. Zycie pokazalo mi jak ona sie czula. Jednak to wszystko jest proste: Raz ty kopiesz kogos w dupe a nastepnie ktos inny kopie cie jeszcze mocniej.