Kolana...

Witam wszystkich! Od 2 lat gram w siatkówek i od pewnego czasu pobolewają mnie kolana ( p. kolano po lewej stronie) czasami nawet jak ide to czuje jakby mi sie tam coś przesuwało i mnie strasznie boli. Wiecie moze co to takiego???

Tam sie chyba zawsze cos przesuwa a tak powaznie to najlepiej idz do lekarza on pewnie Ci zaleci Glukozamine i moczenie stóp w wodzie z solą (powaga)

Po co sie tu pytasz o takie rzeczy przeciez i tak Ci nikt nie powie co Ci jest bo wróżek tu nie ma.Idz od lekarza i zrob USG kolana bedzie widac jak na dloni co sie tam dzieje !!!

to pytanie raczej do działu zdrowie. jak boli Cie z lewej strony to pewnie to jakieś wiązadło przyśrodkowe (czy jakos tak ) więc tak jak radził Piorunos udaj się też do lekarza. z mojej strony moge Ci jeszcze powiedzieć, żebyś się oszczędzał i nie grał przez jakiś czas. nie zakładaj żadnych opasek uciskowych ani bandaża na kolano, bo to przejmuje tylko zadanie mięśni stabilizujących kolana i w rezultacie osłabia te mięśnie, bo nie muszą pracować. czyli jeszcze bardziej osłabisz przez to kolano.


pozdrawiam

Dokladnie tak jak wyzej. Unikaj opasek/tapow! Prawdopodobnie jest to wiezadlo. Najlepiej zglos sie do lekarza, bo klopoty z wiezadlami [zwlaszcza krzyzowymi] to zdecydowanie jedna z najgorszych kontuzji dla sportowca, ale odbiegajac od tych pesymistycznych mozliwosci prawdopodobnie jest to efekt przetrenowania lub jakis mikrouraz. Nic wielkiego sie nie dzieje.

pzdr.

Według mnie masz problem z rzepką...leczenie można wspomóc glukozaminą...Kup sobie Odnovit...i pij to conajmniej przez jakieś 40 dni...Mogą to byc rownież więzadła boczne lub łękotka...A może to byc rownie dobrze przemęczenie stawu...ale lepiej iść do ortopedy...Też mam problem z kolanem i to już od 3 lat ale daję sobie sama radę...opaski i te rzeczy...

opaski i te rzeczy i masz odpowiedź dlaczego masz problemy od 3 lat glukozamina to też ściema. podczas jej zażywania nie ma śladów we krwi, więc nie ma prawa działać.

pozdrawiam

No sory ale to samo by Ci zapisał lekarz...a jeśli chodzi o opaski to jak dla mnie to dużo dają jeśli nosi się je podczas jakiegoś wysiłku...!!!Jeżeli nie pasują Ci opaski to do stabilizatora nie mógłbyś mieć żadnych zastrzeżeń...

jakiś słaby lekarz może by zapisał glukozamine
co do opasek i stabilizatorów to na jedno wychodzi, bo przejmują one role mięśni stabilizujących kolano w naszym przypadku . mięśnie te są odciążone, więc stopniowo słabną i przez to problemy ze stawem mogą być jeszcze większe lub przeciągać się. oczywiście czasem trzeba je nosić, ale nie należy przesadzać

Ty po prostu nie rozumiesz Capusa.Sprawa tak wyglada ze jak to bedziesz nosic to jestes skazana na to do konca zycia bo Ci sie nigdy nie wzmocni kolano.Rozumiesz ??

no to też jest prawda tyle że ja wzmacniam kolano w ten sposób że ćwiczę mięsnie uda...wszystkie...kolana to już nigdy nie bede mieć zdrowego i o tym dobrze wiem tyle,że dzięki opaskom z wyciętym otworem na rzepkę chronie je bardziej...bo ja mam walnięta rzepkę...no i nie tylko...i ją mogę wzmocnić tylko przez picie glukozaminy i przez opaski lub stabilizator...