...
Napisał(a)
podejrzewam Slawku ze jak w wielu naszych innych rozmowach punk widzenia zalezy od punktu siedzenia i katu spojrzenia :D (ale wnioski z reguly byly podobne :D)
...
Napisał(a)
Trening, którego celem jest tylko i wyłącznie rozwój masy mięśniowej, czyli kulturystyczny, powinien być przeprowadzony tak, aby doprowadził do maksymalnych strat glikogenu mięśniowego.
Do takiej sytuacji prowadzi praca w warunkach beztlenowych, wykonywana przez włókna szybkokurczliwe, czerpiące energię z glikolizy beztlenowej i jednocześnie posiadające zdolność zwiększania przekroju poprzecznego. Dlatego synteza białek odpowiedzialnych za sprawność glikolizy beztlenowej i masę włókien szybkokurczliwych "obsługiwana" jest przez te same, anaboliczne szlaki sygnałowe. Dlatego też, maksymalna strata glikogenu mięśniowego daje maksymalny sygnał do rozwoju masy mięśniowej. Ponadto, mięśnie posiadają zdolność gromadzenia glikogenu ponad wartość wyjściową, czyli nadkompensacji, zaś glikogen wiąże znaczne ilości wody, więc nadkompensacja dodatkowo przyczynia się do wzrostu masy mięśniowej.
Wprawdzie w tej sytuacji pozornie wydaje się oczywiste, że należy uzupełniać węglowowdany odżywką po treningu dla nadkompensacji glikogenu, to jednak nie zawsze uzupełnianie to jest zasadne i konieczne...
Po zakończeniu treningu, glikogen powstaje w pierwszej kolejności z kwasu mlekowego, nagromadzonego w efekcie glikolizy beztlenowej.
Kolejnym źródłem węglowodanów do nadkompensacji glikogenu mięśniowego jest glukoza z krwi. Ta może pochodzić z odżywki, jeżeli spożyjemy ją po ćwiczeniach. Jeżeli jej nie spożyjemy, to glukoza pochodziła będzie z trzech źródeł:
1. Z glikogenu wątrobowego, jeżeli treningiem nie zubożymy znacząco jego zapasów.
2. Z cyklu alaninowego, który głownie przeraża pakerów, bo alanina pochodzi tutaj z katabolizmu, czyli proteolizy. Jednak cykl ten jest wydajny jedynie wtedy, kiedy proteoliza przebiega sprawnie, co raczej nie ma miejsca w organizmach kulturystów z uwagi na stoswane przez nich, przed i po treningu, antykataboliki.
3. Z glicerolu pochodzącego z lipolizy w tkance tłuszczowej, czyli z rozpadu tłuszczu, który to mechanizm sprzyja wycince, czyli uzyskaniu rzeźby i separacji.
Wnioski są tutaj następujące:
1. Znacznie ważniejsze od węglowodanów są w okresie okołotreningowym antykataboliki - np. HMB i niektóre aminokwasy - o czym zresztą mówił Elis w cytowanej przez Siwulca wypowiedzi.
2. Odżywki węglowodanowe powinny być stosowane po treningu przez zawodników o bardzo szybklim metabolizmie, ciężko zdobywających masę i nie wykazujących tendencji do gromadzenia tkanki tłuszczowej.
3. Stosowanie odżywek węglowodanowych po treningu należy odradzać zawodnikom z tendencją do tycia, bo wtedy tracą oni znakomitą okazję do spalenia dodatkowych porcji tłuszczu zapasowego.
4. Odżywki węglowodanowe nie są dla kulturystów suplementami pierwszej potrzeby, tak jak dla zawodnikow z dyscyplin wytrzymałościowych.
Do takiej sytuacji prowadzi praca w warunkach beztlenowych, wykonywana przez włókna szybkokurczliwe, czerpiące energię z glikolizy beztlenowej i jednocześnie posiadające zdolność zwiększania przekroju poprzecznego. Dlatego synteza białek odpowiedzialnych za sprawność glikolizy beztlenowej i masę włókien szybkokurczliwych "obsługiwana" jest przez te same, anaboliczne szlaki sygnałowe. Dlatego też, maksymalna strata glikogenu mięśniowego daje maksymalny sygnał do rozwoju masy mięśniowej. Ponadto, mięśnie posiadają zdolność gromadzenia glikogenu ponad wartość wyjściową, czyli nadkompensacji, zaś glikogen wiąże znaczne ilości wody, więc nadkompensacja dodatkowo przyczynia się do wzrostu masy mięśniowej.
Wprawdzie w tej sytuacji pozornie wydaje się oczywiste, że należy uzupełniać węglowowdany odżywką po treningu dla nadkompensacji glikogenu, to jednak nie zawsze uzupełnianie to jest zasadne i konieczne...
Po zakończeniu treningu, glikogen powstaje w pierwszej kolejności z kwasu mlekowego, nagromadzonego w efekcie glikolizy beztlenowej.
Kolejnym źródłem węglowodanów do nadkompensacji glikogenu mięśniowego jest glukoza z krwi. Ta może pochodzić z odżywki, jeżeli spożyjemy ją po ćwiczeniach. Jeżeli jej nie spożyjemy, to glukoza pochodziła będzie z trzech źródeł:
1. Z glikogenu wątrobowego, jeżeli treningiem nie zubożymy znacząco jego zapasów.
2. Z cyklu alaninowego, który głownie przeraża pakerów, bo alanina pochodzi tutaj z katabolizmu, czyli proteolizy. Jednak cykl ten jest wydajny jedynie wtedy, kiedy proteoliza przebiega sprawnie, co raczej nie ma miejsca w organizmach kulturystów z uwagi na stoswane przez nich, przed i po treningu, antykataboliki.
3. Z glicerolu pochodzącego z lipolizy w tkance tłuszczowej, czyli z rozpadu tłuszczu, który to mechanizm sprzyja wycince, czyli uzyskaniu rzeźby i separacji.
Wnioski są tutaj następujące:
1. Znacznie ważniejsze od węglowodanów są w okresie okołotreningowym antykataboliki - np. HMB i niektóre aminokwasy - o czym zresztą mówił Elis w cytowanej przez Siwulca wypowiedzi.
2. Odżywki węglowodanowe powinny być stosowane po treningu przez zawodników o bardzo szybklim metabolizmie, ciężko zdobywających masę i nie wykazujących tendencji do gromadzenia tkanki tłuszczowej.
3. Stosowanie odżywek węglowodanowych po treningu należy odradzać zawodnikom z tendencją do tycia, bo wtedy tracą oni znakomitą okazję do spalenia dodatkowych porcji tłuszczu zapasowego.
4. Odżywki węglowodanowe nie są dla kulturystów suplementami pierwszej potrzeby, tak jak dla zawodnikow z dyscyplin wytrzymałościowych.
S. Ambroziak
...
Napisał(a)
3. Stosowanie odżywek węglowodanowych po treningu należy odradzać zawodnikom z tendencją do tycia, bo wtedy tracą oni znakomitą okazję do spalenia dodatkowych porcji tłuszczu zapasowego.
ale z tym sie Slawku nie moge zgodzic do konca
czytalem pare badan pokazujacych ze po treningu silowym nawet przy dostarczeniu PO ww, dalej preferencyjnie spalane sa kwasy tluszczowe
ale z tym sie Slawku nie moge zgodzic do konca
czytalem pare badan pokazujacych ze po treningu silowym nawet przy dostarczeniu PO ww, dalej preferencyjnie spalane sa kwasy tluszczowe
...
Napisał(a)
1. Z glikogenu wątrobowego, jeżeli treningiem nie zubożymy znacząco jego zapasów.
1. Znacznie ważniejsze od węglowodanów są w okresie okołotreningowym antykataboliki - np. HMB i niektóre aminokwasy - o czym zresztą mówił Elis w cytowanej przez Siwulca wypowiedzi.
hmm a spotkalem sie z taka teza ze poziom 'wypelnienia' glikogenem watroby determinuje ogolny stan anaboliczny/kataboliczny organizmu - i poki nie zostana zmaksymalizowane owe zasoby trudno mowic o pelnym domiujacym anabolizmie
cos zle zrozumialem ?
(oczywiscie ze aminokwasy a zwlasza slynna juz leucyna potrafia 'oszukiwac' organim przez chocby oddzialywanie na mTOR, jednak ten wplyw jest ciagnie nie do konca poznany - zastosowanie w realnym zyciu o ile sledze na biezaco nowinki)
Zmieniony przez - Biniu w dniu 2007-05-09 21:38:04
1. Znacznie ważniejsze od węglowodanów są w okresie okołotreningowym antykataboliki - np. HMB i niektóre aminokwasy - o czym zresztą mówił Elis w cytowanej przez Siwulca wypowiedzi.
hmm a spotkalem sie z taka teza ze poziom 'wypelnienia' glikogenem watroby determinuje ogolny stan anaboliczny/kataboliczny organizmu - i poki nie zostana zmaksymalizowane owe zasoby trudno mowic o pelnym domiujacym anabolizmie
cos zle zrozumialem ?
(oczywiscie ze aminokwasy a zwlasza slynna juz leucyna potrafia 'oszukiwac' organim przez chocby oddzialywanie na mTOR, jednak ten wplyw jest ciagnie nie do konca poznany - zastosowanie w realnym zyciu o ile sledze na biezaco nowinki)
Zmieniony przez - Biniu w dniu 2007-05-09 21:38:04
...
Napisał(a)
Biniu - przyjacielu drogi - kwasy tłuszczowe spalane są zawsze preferencyjnie, z wyłączeniem tylko jednego jedynego przypadku - intensywnego, krótkotrwałego wysiłku fizycznego.
Reszt jutro - lecę oglądać Lisa.
Reszt jutro - lecę oglądać Lisa.
S. Ambroziak
...
Napisał(a)
az musialem zadzwonic aby doswietlic cala sytuacje
juz mamy jasnosc :D
Zmieniony przez - Biniu w dniu 2007-05-12 11:23:56
juz mamy jasnosc :D
Zmieniony przez - Biniu w dniu 2007-05-12 11:23:56
...
Napisał(a)
Prośba do autora tekstu:
Czy mógłbyś mi podrzucić jakieś artykuły n.t. hormonalnego działania ATP i coś o tym, że ATP występuje w postaci soli z magnezem??
kk3000(małpa)wp.pl
I taka uwaga odnośnie schematu: Czemu adrenalina jest zaliczana do hormonów anabolicznych, skoro powszechnie wiadomo, że jej działanie jest zgoła odwrotne?? Zwykłe przejęzyczenie czy coś o czym nie wiem?
Czy mógłbyś mi podrzucić jakieś artykuły n.t. hormonalnego działania ATP i coś o tym, że ATP występuje w postaci soli z magnezem??
kk3000(małpa)wp.pl
I taka uwaga odnośnie schematu: Czemu adrenalina jest zaliczana do hormonów anabolicznych, skoro powszechnie wiadomo, że jej działanie jest zgoła odwrotne?? Zwykłe przejęzyczenie czy coś o czym nie wiem?
...
Napisał(a)
Krzysiok - najwięcej informacji o hormonalnej aktywności ATP znajdziesz w rozdziale "Receptory nukleotydowe" (Czajkowski, Sabała, Barańska), w "Receptory i mechanizmy przekwazywania sygnału" PWN Warszawa 2004.
Związek MgATP trudno nazwać solą, bo to związek koordynacyjny, bardziej zbliżony do chelatów. W solach pierwiastki połączone są wiązaniami konwalencyjnymi. O MgATP przeczytasz w każdym podręczniku biochemii, np. w Biochemii Harpera.
Anabolizm to generalnie budowa, zaś katabolizm rozpad biomolekuł. Nieporozumienia wynikają z faktu, że niektóre hormony działają anabolicznie na jedne biomolekuły a jednocześnie katabolicznie na inne. I tak adrenalina inicjuje katabolizm glikogenu i tłuszczu a jednoczesnie stymuluje anabolizm białek. Dlatego mogłeś spotkać się w literaturze ze stwierdzeniem, że jest hormonem katabolicznym. Ponieważ jednak rozmawiamy tu tylko o białku, dlatego spokojnie możemy nazywać ją anabolikiem.
Związek MgATP trudno nazwać solą, bo to związek koordynacyjny, bardziej zbliżony do chelatów. W solach pierwiastki połączone są wiązaniami konwalencyjnymi. O MgATP przeczytasz w każdym podręczniku biochemii, np. w Biochemii Harpera.
Anabolizm to generalnie budowa, zaś katabolizm rozpad biomolekuł. Nieporozumienia wynikają z faktu, że niektóre hormony działają anabolicznie na jedne biomolekuły a jednocześnie katabolicznie na inne. I tak adrenalina inicjuje katabolizm glikogenu i tłuszczu a jednoczesnie stymuluje anabolizm białek. Dlatego mogłeś spotkać się w literaturze ze stwierdzeniem, że jest hormonem katabolicznym. Ponieważ jednak rozmawiamy tu tylko o białku, dlatego spokojnie możemy nazywać ją anabolikiem.
S. Ambroziak
...
Napisał(a)
W solach pierwiastki są połączone wiązaniami JONOWYMI.W niektórych zwiazkach tego typu spotykamy tez wiązania stricte kowalencyjne spolaryzowane
The Show Must Go On
...
Napisał(a)
W zasadzie granica między wiązaniem jonowym a kowalencyjnym jest dosyć płynna
Sole jak najbardziej mogą nie mieć charakteru jonowego.
Sole jak najbardziej mogą nie mieć charakteru jonowego.
Poprzedni temat
Które białko najlepsze na rano?
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- ...
- 44
Następny temat
BCAA + HMB ??
Polecane artykuły