Oraz jak wpływa przy braniu różnych supli!
"Ćwiczenie i picie alkoholu trudno pogodzić. Całkowicie niedopuszczalne jest picie podczas kuracji niektórymi lekami (sterydy) oraz podczas cyklu kreatynowego. Poza tymi okresami całkowicie niedopuszczalne jest picie bezpośrednio przed treningiem, oraz po treningu (np. w tym samym dniu wieczorem), kiedy mięśnie przechodzą do fazy odpoczynku – regeneracji. Jednak w dni beztreningowe, oraz na wiele godzin przed treningiem można sobie pozwolić na odrobinę alkoholu" http://www.gymsite.webpark.pl/alkohol.html
"Dla budujących masę alkohol nie jest jednak wskazany. Po pierwsze, działa jak prosta toksyna na szybko kurczliwie mięśnie typu 2. - najbardziej skłonnego do mięśniowej hipertrofii. Inne badania wykazały, że alkohol ma szkodliwy wpływ na procesy przyrostu masy ciała.
Zbadano również wpływ dwunastotygodniowej diety zawierającej alkohol na syntezę białek u szczurów. Okazało się, że alkohol może obniżyć wskaźnik syntezy o 23 procent w mięśniu brzuchatym łydki i o 46 procent w mięśniach podeszwowych, ale nie oddziaływał na mięśnie płaszczkowate. Wszystkie wymienione mięśnie to mięśnie nóg. Dwa typy z nich, na które alkohol wpłynął niekorzystnie, to mięśnie szybkich skurczów. Mięsień płaszczkowaty jest mięśniem wolnych skurczów, mniej podległym procesowi wzrostu czy hipertrofii.
Co spowodowało zmniejszenie wskaźnika syntezy białek? Efekt taki odkryto w znacznym obniżeniu poziomy hormonu anabolicznego (IGF1) w organizmach zwierząt, którym podawano alkohol.
W ich systemie wchłaniania poziom krążącego IGF1 obniżył się o 42 procent. Pomiary substancji powiązanych z rozbijaniem białek wzrosły o 34 procent. Wykazano obniżenie syntezy białek i zwiększony rozpad protein mięśniowych.
Badania szczurów pozwoliły wysnuć wniosek, że niekorzystny wpływ alkoholu na metabolizm w mięśniach ma związek z obniżeniem IGF1 we krwi i tkance mięśniowej.
Wniosek jest jeden. Budujący masę powinni unikać alkoholu. Zaś kulturyści, którzy sezon mają za sobą, nie powinni unikać zapraszania dam swego serca do restauracji na posiłek, w którym lampka wina będzie stanowiła romantyczny dodatek."
http://www.kulturystyka.org.pl/modules/news/article.php?storyid=418
wniosek jeden : bez przegięć można pic
mam nadzieje ze wklejając teksty nie łamie jakichś praw. jezeli tak to prosze o usuniecie
Zmieniony przez - kolos88 w dniu 2007-05-04 13:39:12
Wojownicza dusza, więc po swoje ruszaj
na ławę nie zejdę nawet gdy dostanę karę, rezerwowy ze mnie żaden, ja rasowym napastnikiem !! Czuję w sobie straszną parę, widzisz mnie na piedestale? I słusznie się chwalę, cudze znam lecz swoje walę.