piwo a zdrowie

Niestety

Znalazlem liste niskoweglowodanowych piw, moze komus sie przyda: http://www.bellaonline.com/articles/art26815.asp 

I tak najlepsza jest łącka śliwowica 70% . "Daje krzepe krasi lica nasza łącka śliwowica"

"Dobre piwko nie jest złe "
fajny art
Sog

Również uważam, że dobry artykuł
Przydało by się jeszcze troche więcej informacji jak piwo ma się do mięśni - a właściwie przy ich budowie na siłowni
Oraz jak wpływa przy braniu różnych supli!
Ale i tak SOG !

alkohol (m.in piwo) to jeden z największych wrogów estetycznej sywletki

pzdr

Rothen nie siej mi tu pesymizmu widać ze jestes abstynentem

co do budowania masy -wiadomo alkohol temu nie sluży utrudnia syntezę aminokwasów, powoduje odwodnienie organizmu( piwo raczej mocno nie odwodni). Jednak sporadyczne picie niewielkich ilosci nie zaszkodzi imo, a nawet pomoze -da nam komfort psychiczny, odprężenie, w koncu mozemy sobie pozwolic na cos, co przecietny smiertelnik (taki "cheat meal") ma na co dzien. A wiadomo ze nastawienie psychiczne to podstawa sukcesu

Zmieniony przez - kolos88 w dniu 2007-05-03 19:17:51

No to i ja dorzuce coś od siebie
Mam w książce bardzo fajny artykuł o piwie (m.in. o tym dlateczego piwo jest trzymane w ciemnych butelkach )
Z góry mówie, że jest to dość chemiczny artykuł

Oto on : (sorry za jakieś literówki - na szybkiego przepisywałem )

Piwo - fermentowany napój o odpowiednich własnościach smakowo-zapachowych wytworzony ze skrobi.

W starożytności piwo otrzymywano przez samorzutną fermentację okruchów chleba zalanych słodkim sokiem z daktyli. Napój taki, znany jako 'zithum', był bardzo popularny, szczególnie w Egipcie. W okresie wojen rzymskich z Galami piwo nazywano 'cervoise' (stąd Hiszpańskie 'cerveza') na cześć Ceres, rzymskiej bogini rolnictwa. Angielskie 'beer' czy włoskie 'birra' jest prawdopodobnie wywiedzione od łacińskiego 'bibere' - pić. naturalnie stąd polska etymologia słowa 'piwo' wywiedziona również od podstawowego zastosowania owego szlachetnego trunku.
(...)
Zawartość polifenoli ułatwia wytrącenie większości białek obecnych w brzeczce słodowej, co pozwoliło mnichom otrzymać krystalicznie klarowny napój. bakteriostatyczne właściwości związków chmielopochodnych wspomagają wyjałowienie brzeczki podczas gotowania, a przede wszystkim uniemozliwiają mikrobiom powtórne namnożenie się. Dzięki temu dodane później drożdże paracują "bez konkurencji" w pożądanym kierunku.
(...)
"Odpowienie własności smakowo zapachowe"... Co nadaje piwu ów niepowtarzalny gorzki smak i aromat? W chmielu występują tak zwane alfa-kwasy chmielowe lub jumulony, jako miesznaina dwóch izomerów, odpowiednio humulonu (1) i adhumulonu (2) oraz niższego homologu, kohumulonu (3).
Owe alfa-kwasy nie mają smaku, lecz w trakcie gotowania brzeczki ulegają izomeryzacji do bardzo gorzkich izo-alfa-kwasów czyli izohumulonów. Ponieważ izo-alfa-kwasy zawierają dwa centra chiralności, wsytępują epimery cis i trans każdej z pochodnych odpowiedniego alfa-kwasu chmielowego.
Te właśnie izo-alfa-kwasy nadają gorzki smak piwu, wykazując równocześnie tak cenne właściwości bakteriostatyczne. Izo-alfa-kwasy są również niezbędne do wytworzenia stabilenj czapy piany na piwie, gdyż jako kompleksujący nośnik jonów wzmacniają struktury oaczające banieczki piany. Utrzymanie się piany na powierzchni piwa jest niemal niemożliwe przy stężeniu izo-alfa-kwasów niższym niż 20 ppm.
Dlaczego piwo sprzedaje się wyłącznie w ciemnych butelkach? Izo-alfa-kwasy są bardzo wrażliwe na światło. Naświetlanie, nawet długofalowym promieniowaniem (światło dzienne), wobec zawartych w piwie związków polifenylowych o właściwościach uczulających, powoduje fotodegradację izo-alfa-kwasów według mechanizmu Norrisha I rodzaju. Boczny łańcuch acylowy ulega wtedy odłączeniu i powstaje kwas dehydrohumulinowy.
Dalsza dekarbonylacja wytworzonego acylu oraz reakcja ze związkami siarkowymi również obecnymi w piwie, prowadzi do 3-metylo-2-butenu-1-tiolu. Tiol ten, już przy stężeniach niższych niż 1 ppb, powoduje bardzo przykry posmak piwa poddanego działaniu światła.

źródło: Rafał Kaliński "Gorzki nektar Ceres. Chemia gorzkich substancji chmielopochodnych"

Zmieniony przez - Junikers w dniu 2007-05-03 19:45:32

dlatego ja wole piwo walic z butelki a nie kufla

hahahaha <loL> jak mnie tu dawno nie było pozdRo kolos :)

pozdRawiam a matura hihihihih juz jutRo :)

Wszystkie walory piwa mają tak naprawdę miejsce w przypadku piwa niepasteryzowanego i niefiltrowanego, czyli tego prawdziwego. Takowe można sobie samemu uwarzyć (sprzęt i surowce np. u Browamatora) albo pójść do minibrowaru (coraz więcej mamy ich w Polsce) i sobie je wypić. Tzw. przemysłówka to tylko imitacja piwa.