Szacuny
3
Napisanych postów
172
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
3146
Witam, otóż z czystej durnoty siłowałem się z kumplem na reke kompeltnie bez rozgrzewki.Kumpel ma podobna siłe do mnie wiec walka była długa i zacieta.
Rezultatem jest to że od 4 dni boli bardzo. Boli tak ze czasem "łezki w oczach":).
Dzis kupiłem Fastum, troche pomogło, ale ćwiczyc sie nie da normalnie, próbowałem i rezultat taki sam, 1-2 serie obojetne na co z górnej cześci ciała i koniec.
Wiec pytanie: ćwiczyc, odpuścic az przejdzie (wołbym nie bo akurat wcinam expanda, jestem w połowie), czy zredukowac ciezary do minimum?
Dzieki za porady.
Szacuny
0
Napisanych postów
340
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
2181
Osobiście uważam że lepiej przestać ćwiczyć aby mięsień miał czas sie odnowić bo ćwicząc go teraz możesz pogorszyć kontuzję a zakładam że tego nie chcesz.
Każdy z nas ma swój charakter-i ten jest naszym bogiem,
sprawcą szczęścia lub nieszczęścia.
Szacuny
0
Napisanych postów
340
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
2181
Liquidsnak jak odpuścisz to "stracisz" ten sens przypuśćmy na np miesiąc a jak nie odpuścisz to możesz go "stracić" na całe życie a to chyba jest gorsze do miesiąca:D
Każdy z nas ma swój charakter-i ten jest naszym bogiem,
sprawcą szczęścia lub nieszczęścia.
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
to, że musisz przerwac treningi grup mięśniowych w których odczuwasz ból jest dla mnie oczywiste.
np. po tygodniu próbuj ćwiczeń i obciążeń/b. małych- np. sam gryf/ by zobaczyć czy ból ustąpił i czy da sie ćwiczyć w sposób delikatny.
napisz jaki to rejon w którym odczuwasz ból- najczęściej w takim przypadku przesilony/bo pewnie tak sie stało/ jest mięsień ramienno-promieniowy/w bliższych rejonach stawu łokciowego/- a to czasami trudna do wyleczenia przypadłość- jednak nie można mieć pewności dopóki nie napiszesz dokładniej?
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Szacuny
3
Napisanych postów
172
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
3146
Boli mnie właśnie w okolicy łokcia, dokładnie w miejscu gdzie sie miesien zaczyna. Jest to taki pulsujacy bardzo nieprzyjemny boj, bo w zadnej pozycji nie przechodzi, ani rozciagniety ani wrecz przeciewnie.
Mam poprostu czekac az przestanie bolec czy isc do lekarza (ktory nie bedzie sie znał ani troche i mi przepisze cos przeciwbolowego)?
Szacuny
0
Napisanych postów
210
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
11605
miałem dokladnie to samo od siłowania się z kumplem nam łape co miał podobną siłe, walka trwała 5 min. a leczyc tą kontuzje musiałem 2 tygodnie iteraz jest dobrze, u lekarz nie bylem ale smarowałem fastumem i ben-gay i pomoglo. bolała mnie ręka przy gwałtownych ruchach, nawet jak grałem w piłke na w-f i biegałem, ja se zrobiłem przerwe, bo próbowałem ćwiczyć i ból sie zwiększył. po tych dwoch tygodniach czasem jeszcze mi przeskakiwało coś w ręce chyba mięsień musiał wskoczyć we własciwe miejsce, bo wydaje mi się że był naciągniety a może nawet naderwany bo ból był okropny. zrób sobie przerwe bo inaczej ci nie przejdzie i bedzie gorzej, pamietaj o smarowaniu maściami i z czasem przejdzie. pozdro
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
Liquidsnak -lekarz jeśli wiesz, że sie nie zna to odpowiadać już nie trzeba- chyba że znajdziesz takiego co sie zna...
jw. kolega radzi- musisz zrobić przerwe i jak pisałem powyżej stopniowo wdrażac się po niej do treningów.
jeśli tego nie zrobisz to będziesz pogarszał sytuację aż dojdzie to przewlekłego stanu- i nawet zagrazać ci może kilkumiesięczna absencja.
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Szacuny
3
Napisanych postów
172
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
3146
Jak musze to musze. Spróbuje sie ograniczyc tylko do cwiczenia nog i brzucha, chociaz wiem ze ciezko bedzie sie oprzec pokusie sprawdzenia na siłowni czy juz moze jest ok.
Sprawa ogólnie jest na tle nieprzyjemna ze dzis byłem na boisku pograc w kosza io tez po 30-40 min w.w "łezki w oczach".A po drugie to akurat jestem w połowie cyklu na xpandzie, co tylko potwierdza moja teorie jaki jestem Lucky Boy.
Dzieki chłopaki, sogi poszły.