Paprykarz szczeciński

Napewno wielu z was jadło kiedyś coś takiego,a dla tych co tego nigdy nie widzieli to powiem że w skład tego wchodzą: ryby morskie, warzywa, koncentrat pomidorowy, ryż, olej roślinny i przyprawy. Czy myślicie że takie jedzonko tzn 200g paprykarza z kilkoma kromkami chleba razowego jest dobrym pomysłem na drugie śniadanko ??? Bo jeśli chodzi o wartość odżywczą to chyba paprykarz się nadaje na dołączenie go do diety ???
Pozdrawiam DeeJaaVuu

"Wszystko co pięknie, rodzi się w bólu"

Ryby są bardzo ważnym składnikiem diety który powinien znaleźć swoje miejsce w jadłospisie każdego z nas. Są nie tylko źródłem świetnie przyswajalnego białka ale również kwasów Omega-3 oraz licznych prozdrowotnych składników takich jak selen.

O tym że ryby są zdrowe wie prawdopodobnie każdy, niestety cena dobrej jakości świeżych lub mrożonych ryb jest adekwatna do ich wartości. Z tego właśnie powodu często sięgamy po tańsze substytuty w postaci ryb w puszce.
Są one wygodne, tańsze niż świeże czy mrożone ryby i często bardzo smaczne - jednak czy są zdrowe?
Niestety nie.

Pierwszym argumentem, który przemawia przeciw rybom z puszki są - toksyczne składniki takie jak rtęć. Co prawda w świeżych rybach również ją znajdziemy, jednak w procesie obróbki, część pozytywnych składników traci swoją wartość, a rtęć zostaje uwydatniona.
Co więcej, ryby przykładowy "tuńczyk sałatkowy" to w rzeczywistości zmielone pozostałości po rybie, które do niczego już się nie nadawały. W tego typu konserwach często można znaleźć kawałki ości czy płetw. Dlatego, jeżeli wybieramy konserwy rybne, dużo lepszym wyborem będzie ryba w kawałkach.

Kolejną kwestią, która niestety nie stawia "puszek" w dobrym świetle jest proces, w którym powstają. Konserwy rybne są narażone na obróbkę zarówno termiczną, jak i mechaniczną, w której trakcie prozdrowotne substancje takie jak kwasy Omega-3 zostają zniszczone lub nawet przekształcone w niebezpieczne dla nas związki. Ponadto "mięso ryby" w puszcze narażone jest w ogromnym stopniu na działanie bisfenoli - substancji rakotwórczych oraz zaburzających nasz układ hormonalny. Bisfenole wydzielają się z puszki czy też plastiku w efekcie narażenia na ciepło podczas produkcji, jak również w mniejszym stopniu w temperaturze pokojowej, stojąc tygodniami na półkach.

Ryby z puszki ciężko nazwać zdrową żywnością, jednak raz na jakiś czas możemy sobie na nie pozwolić w ramach urozmaicenia diety. Warto mieć na uwadze to by jeść je z umiarem i starać się wybierać produkty lepszej jakości, bo zdrowie mamy jedno.

Jak dla mnie paprykaz troche smierdzi i dlatego go nie spozywam, ale jesli chodzi o wartosci odzywcze chyba jest OK.

"Aby zmienić świat na lepsze, trzeba się przede wszystkim samemu poprawić"

Jak dla mnie to trochę za tłusty.

Mądry pracuje żeby żyć, głupi żyje żeby pracować.

Jak komuś nie pasuje zapach paprykarzu rybnego, polecam paprykarz sojowy. W smaku mała różnica, właściwości odżywcze porównywalne, a zapach bez zarzutu (cena ok. 2,5 zł)
Życzę smacznego!

moze ktos podac wartosci odzywcze tego, jakos mi sie to ze zdrowa dieta nie kojarzy ale moze sie myle

lukas3339
"Wroga trzeba zabić z dużej odległości, bez ostrzeżenia, strzałem w plecy. O honor nalezy dbać wśród przyjaciół" Zasłyszane.

Tak .. polecam wszystkim tego typu pozywienie typu paprykarz, pasztety, parowki - wszystko to jest robione z najgorszych odpadkow i resztek. Parowki i pasztety moga byc od zaufanego rzeznika, ale cos takiego jak paprykarz w puszce to jest ogromny syf , nie moglbym tego tknac nawet po 0,5l wodki. Ostatnio na jakims wyjezdzie, ktos mial puszke paprykarza, to jak to otworzyl to na sam zapach myslalem ze zwroce. No chyba ze akurat ten paprykarz szczecinski to jakiejs delikatesy.

[ K r o o l i K ]
- Za kazda wielka fortuna, kryje sie zbrodnia -

Najlepsza jest konserwa rybna Kapitana Iglut

No to teraz już wiemy że paprykarz jest do du** )

"Wszystko co pięknie, rodzi się w bólu"

sory, że odświerzam, ale dla mnie paprykarz w smaku jest ok, a co z wartościami odżywczymi dobre są? czy można go dodać do diety? jedni tu piszą tak, jedni nie

Zmieniony przez - agentRocky w dniu 2007-04-02 18:49:44

agentRocky:

No to chyba ban bedzie

Same syficzne resztki ryb, jakos staly skladnik diety odpada.