Metody uderzeniowe

Michail zgodnie z Twoim poleceniem:
1. Trenuje juz ponad 3 lata z tymże z długimi przerwami. Teraz zacząłem systematycznie, zrobiłem I grupę po powrocie, teraz trenuje planem WODYNA, ale te ramiona mnie dobijają:(
2.Plan Wodyna którym trenuje obecnie jestem w I tygodniu 5-ek (https://www.sfd.pl/My_1st_plan_na_sile-t303415-s3.html) jest to trening codziennie innej grupy. Trening daje mi duzo siły tego jestem pewien, bo mimo to ze nie mierzyłem maxów to czuje. Po skończeniu 3-ek chciałbym właśnie zrobic cos z moimi ramionam.
3.Głównie chodzi mi o zwiększenie obwodu ramion (siłę ćwiczę teraz i jest ok). Czyli zalezy mi na masie bicepsu i tricepsu.
4. Z czasem nie mam problemu. Pracuje do 17.00 a potem jestem wolny. Jeżeli chodzi o sprzęt to ćwiczę w domu, mam tylko wolne ciężary, drążek, także wszelkiego rodzaju wyciągi odpadają.
5. Przeciwskazań zdowotnych nie mam.
Michail z góry dziękuje za pomoc.

Zmieniony przez - WSOSP w dniu 2007-03-25 13:29:20

Odświeżam pytanko bo post spada. Pozdrawiam

A widzisz - umkło mi to

Zaraz poczytam i coś pomyślę.

Niewiele powiedział mi ten link.

Możesz wkleić ten plan?

Ja moze opowiem.

Cwiczenia w kolejne dni:

d1-klasyczny martwy ciag 60kg
d2-wyciskanie nad glowe siedzac ok 35kg
d3-biceps 35kg
d4-wyciskanie lezac klasyczne 48kg*2=>50KG
d5-pelny przysiad: ok.40kg
d6-wyciskanie lezac wasko plasko ok 45kg
d7-wolne

(ciezary byly wyliczone dla konkretnego zawodnika na podstawie Jego maksow).

Zasady w skrocie (dokladnie jest w podanym linku):

Stala progresja z treningu na trening. Progresja jest o minimalny mozliwy ciezar (powiedzmy 2.5kg) w cwiczeniu najciezszym (martwy ciag), reszta jest obliczana na zasadzie procentowego udzialu w ciezarze najwiekszym i zaokraglana w dol. Czyli stala procentowo progresja w kazdym z cwiczen (dajmy na to 2% co trening).

Codziennie 10 serii z dokladnie ustalonymi przerwami miedzy seriami. Wykonanie serii oraz przerwa zabiera 4 minuty. Wynika z tego ze caly trening ok 40 minut (nie liczac rozgrzewki).

Dolozone "przestanki" dla lepszego wyczucia techniki i lepszego "wykorzystania" malych ciezarow.

W razie nie wykonania zalozonej liczby powtorzen w seriach w ktorymkolwiek cwiczeniu dokanczamy tydzien, robimy tydzien calkowitej przerwy i wchodzimy z tym samym ciezarem na mniejsza liczbe powtorzen (cos jak HST tylko ze trening grupy co tydzien a nie co dwa dni). W podanym planie jest najpierw 10 powtorzen, potem 5, potem 3.

Dzi dzieki;) Michail tak to jest dokładnie ten plan.

Ok - postaram się to zgłębić.