1 tydzien: 2 minuty biegu, 3 minuty marszu... 5 takich serii
2 tydzien: 3 minuty biegu, 3 minuty marszu 5 serii
3 tydzien: 4 minuty biegu, 2 minuty marszu - // -
4 tydzien: 5 minut biegu, 2 minuty marszu
5 tydzien: 6 minut biegu, 1 minuta marszu
z kazdym tygodniem, potem bieg do utraty tchu, lub miarowe zwiekszanie o minute z ta minuta marszu. Prosze o opinie na temat mojego pomysłu
Wszelkie zmiany i porady mile widziane. Aha, no i do tego jakis rowerek, ćwiczenia na maszynach, ogólnie dużo ruchu.
do tego mam jeszcze jedno pytanko, jak pogodzin ten zdwojony wisiłek, nie tracąc na wadze, wiem... zwiekszyc ilość i wielkość posiłków, no ale jezeli na jedzenie nie ma za bardzo czasu? Czy dobry gainer wystarczy?
Pozdro!
Pain is the best teacher...