Szacuny
0
Napisanych postów
11
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
36
Witam. Mam już odrobinę doświadczenia z sw (2,5 roku kick boxingu), ale było to raczej trenowanie rekreacyjne. Teraz chciałbym pomysleć juz o mojej pasji na poważnie. Mam zamiar trenować zapasy (klasyczny) i boks 5 razy w tyg. 2xboks i 3xzapasy. Tylko teraz jak to zestawić, żeby było dobrze. Mógłby ktoś mi doradzić??
Pozdrawiam,
Mateusz
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
29
uwazam ze klasyk to swietny styl <wiem bo sam uprawiam> jednakze mam znajomego gruzina ktory walczy gdzies tam po klatkach i na poczatku cwiczyl z nami klasyk lecz po jakims czasie jednak przerzucil sie na styl wolny ,nie wiem czemu bo nie pytalem ale chyba to chyba daje do myslenia:)
mimo wszystko na ataki chuliganow ulicznych i dyskotekowych najlepszy jest styl klasyczny z mala orientacja defensywy na atak w nogi;)
Szacuny
2
Napisanych postów
107
Wiek
31 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
6920
Jesli masz mozliwość to najlepiej tak zeby sie przeplatało czyli np Pon:Zapasy,Wto:boks,Sro:zapasy,Czw:boks,Pia:zapasy
Mniej korzystne bedzie pod rząd.
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
36
Na sląsku z wolnym jest ciężko... a do rudy śląskiej mam za daleko...:)..chce po prostu coś zacząć... Później może wprowadze jakies modyfikacje...dzięki za odpowiedzi...
Szacuny
2
Napisanych postów
526
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
8150
"Klasyczne nie nadają się do mma" - zwłaszcza tacy zawodnicy jak Couture i Henderson to udawadniają. Do autora-moim zdaniem bardzo sensowne połączenie-walka w dystansie-boks, po wejściu w klincz-klasyk który świetnie uczy obaleń i rzutów z klamry oraz co też ważne wyrabia motorykę i siłę użyteczną w walce.
Szacuny
9
Napisanych postów
1325
Wiek
50 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
7348
Dokładnie popieram wypowiedź B.Luki ...
Klasyczny jest niedoceniany ze względu na brak wejść w nogi,
jednak nikt jakoś nie zauważa, że przy okazji trenujemy klincz do bólu
i walkę o uchwyt, a w wolniaku przyzwyczajenie do pochylonej pozycji ciała tez na zdrowie potem nie wychodzi ...
(vide mój znajomy, całkiem niezły zapaśnik wolniaka,
na wiejskiej dysce wyłapał od jakiegoś szczawia kopa w zęby
i momentalny z tego powodu nokaut, bo opuścił postawę ... )